dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 303 z 998
Pokaż wyniki od 6.041 do 6.060 z 19943
  1. #6041

    Domyślnie

    Mam zdaje się taki sam kocioł - ZEBIEC KWK25-1
    Przeglądałem Twoje posty i przeróbki. Szczerze - trochę się już pogubiłem co zrobiłeś a co potem poprawiłeś.
    1. Mam zamiar uszczelnić drzwi PG. Jak to zrobiłeś - wymieniałeś sznurki (gdzie można to kupić?) czy coś jeszcze?
    Do tego jak uszczelnić klapę ruchomą w tych drzwiach (nie dochodzi do samego końca)
    2. Mam zamiar zamontować KPW. Widziałem Twoje zdjęcia. Może masz rady jak najlepiej do tego podejść?
    Jak rozumiem oryginalny nawiew (te 9 dziur) należy zaślepić i zamiast wstawić klapkę?
    3. Czy po takim czasie jesteś zadowolony z przeróbek czy może zrobiłbyś coś inaczej?
    4. Eksperymentowałeś z cegłami w środku (zmniejszałeś komorę). Zostawiłeś tak?
    Pozdrawiam,
    mrTomo

    Sama wiedza nie wystarczy, trzeba ją jeszcze stosować... Chęci nie wystarczą, trzeba działać.
    Bruce Lee

  2. #6042

    Domyślnie

    Jeszcze raz ja- mam pewne przemyślenia

    Przekopuję się przez wątek od początku (pomimo tego, że łyknąłem cały !).
    Pisałem już kiedyś o utrzymywanej temp. na kotle. Ja miałem 40 i w domku było OK, ale ktoś z forumowiczów napisał, że to za niska temperatura dla wydajnego spalania węgla. Puściłem wtedy pompkę na 1 biegu i temp. ustawiłem na 55. Efekt jest taki, że grzejniki mam ciepłe w 1/3.
    Czytam i w pewnym miejscu Last Rico pisze
    Wynika z tego jasno, że najbardziej sprawny przekaz energii następuje przy ZIMNEJ wodzie.
    Wraz z nagrzewaniem się wody - sprawność przekazu energii MALEJE, czyli im cieplejsza woda,
    tym trudniej ją podgrzewać.
    Jest to tekst odnoszący się do stosowania zaworów 3d. Last Rico pisze, że kocioł pracuje wtedy dla siebie a nie dla instalacji.
    Dla mnie wniosek nasuwa się jeden - lepiej pompkę puścić na 3 biegu z zadaną temp. 40 bo wtedy odbiór ciepła będzie lepszy a strata kominowa mniejsza.
    Grzejniki całe lekko ciepłe-ilość energii dostarczonej do mieszkania podobna.

    Dla kotłą to bez znaczenia bo przy paleniu od góry zawsze jest suchy.
    Mylę się ?...
    Ostatnio edytowane przez jacbelfer ; 06-12-2011 o 21:48
    Palę dołem -DS w kotle o następującym przekroju ZOBACZ.
    Domek: Stary, ceglany. Mury 50 cm nieocieplone. Dach nieocieplony. Powierzchnia ok. 170 m2. Woj. pomorskie.
    Zobacz ile powinieneś spalać- KALKULATOR

  3. #6043
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    sanmet

    Zarejestrowany
    Dec 2011
    Skąd
    lapy
    Kod pocztowy
    18-100
    Posty
    9

    Domyślnie

    witam.od dwoch tygodni pale od gory.najwpierw wstawilem rzad cegiel szamotowych na plask 12cm z przodu i 4cegly na tylnej sciance bokiem 6cm.nasypalem okolo 16kg groszku o marnej kalorycznosci (wegiel rosyjski lub kazachski) ale za to tani po390 zl/t w hurcie czyli pow 10ton.palilo sie kilkanascie godzin.czopuch prawie zimny-gdy miarkownik zamknie sie ,przy otwartym letni ale zimniejszy niz woda c.o. w gornych drzwiczkach mam otwor fi 45mm .pewnie wtorne powietrze schladza czopuch.czy taki zimny komin dlugo pozyje .na wiosne czesc ponad dachem ok1.2m ocieple i obuduje blacha.kociol nie jest wypalony .probowalem zawiesic deflektor szamotowy z otworami ale nie pomoglo .moze jak bedzie na dworzu chlodniej kociol wypali sie .teraz wystarczy 45stopni a w domu 21-22.l

  4. #6044
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar dex001
    Zarejestrowany
    Oct 2011
    Skąd
    Kamiennik
    Kod pocztowy
    48-388
    Posty
    258

    Domyślnie

    Cytat Napisał mrTomo Zobacz post
    dex001
    ja mam parę pytań do Ciebie jeśli pozwolisz...
    zaraz je napisze
    Witam
    Odpowiem ale jutro jeśli pozwolisz ? tak pod wieczór jak wrócę z pracy

    Jacbelfer sorki ale nie wyrabiam z czasem zeby napisać wypracowanie ale napewno odpiszę!
    Dym jest taki sam jak wcześniej, może wcześniej zaciągał sobie delikatnie jakieś lewe powietrze i lepiej sie spalało,
    Ale to drzwiczki do wyczystki wymiennika!!!

  5. #6045
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar iurabos
    Zarejestrowany
    Jan 2010
    Skąd
    Kisielów k/Skoczowa
    Posty
    110

    Domyślnie

    Cytat Napisał KardinalE Zobacz post
    Takie pytanie: czy komuś z was udało się w 100% (takie teoretyczne 100%) wyeliminować dymienie od początku rozpalania?
    To jest możliwe tylko wtedy, gdy użyjesz suchego drewna, masz małe palenisko i spory cug w KPW, taka moja teoria. Praktycznie nie przetestowałem tego, bo u mnie warunki troszkę utrudniają - mam spory cug KPW i suche drewno ale wielkie palenisko. Chcę dorobić dyszę do wylotu KPW jak ssawka odkurzacza (szerokość zostanie, ale wylot będzie miał niecały 1cm wysokości, może nawet mniej, ma być szybszy nadmuch, ale nie wychładzający kotła, taki palnik.
    Ale przy paleniu ciągłym raczej trudno będzie to uzyskać, trochę dymu zawsze będzie...
    Viadrus U26 Hercules II 43,5kW, pompa danfoss 90W 3-bieg na pierwszym biegu (45W), miarkownik, dom częściowo ocieplony, cegła 40-45cm, 370m2 powierzchni, kocioł z KPW (fi8cm, chyba nikt nie ma takiej wielkiej), grzejniki panelowe, zawory termostatyczne, częściowo z głowicami. Instalacja miedziana, komin ok 8m, 14*28cm

  6. #6046
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar iurabos
    Zarejestrowany
    Jan 2010
    Skąd
    Kisielów k/Skoczowa
    Posty
    110

    Domyślnie

    Cytat Napisał jacbelfer Zobacz post
    Pisałem już kiedyś o utrzymywanej temp. na kotle. Ja miałem 40 i w domku było OK, ale ktoś z forumowiczów napisał, że to za niska temperatura dla wydajnego spalania węgla. Puściłem wtedy pompkę na 1 biegu i temp. ustawiłem na 55. Efekt jest taki, że grzejniki mam ciepłe w 1/3.

    Dla mnie wniosek nasuwa się jeden - lepiej pompkę puścić na 3 biegu z zadaną temp. 40 bo wtedy odbiór ciepła będzie lepszy a strata kominowa mniejsza.
    Grzejniki całe lekko ciepłe-ilość energii dostarczonej do mieszkania podobna.
    Tutaj Last Rico pisał też o gorszej wymianie cieplnej przy dużej prędkości wody - ja miałem tak, że grzejniki pokryzowane były jak mi do głowy wpadło i pompka na trzecim biegu dawała radę, ale nie do końca.
    Wziąłem się za kryzowanie, zmniejszyłem prędkość do 1 biegu i działa lepiej niż wcześniej. Teoretycznie instalacja powinna dać sobie radę bez pompki, grawitacyjnie nawet, o ile jest dobrze wyregulowana (skryzowana)

    Co do cegieł szamotowych - zrobiłem eksperyment i ułożyłem po bokach paleniska zmniejszając je dramatycznie - efekt? Temperatura wody nie przekroczyła 35st(!) - inna rzecz, że nie było mnie wtedy w domu, cegły gorące, miejscami rozżarzone. Spróbuję jeszcze raz, zobazczymy.
    Ostatnio edytowane przez iurabos ; 07-12-2011 o 09:32
    Viadrus U26 Hercules II 43,5kW, pompa danfoss 90W 3-bieg na pierwszym biegu (45W), miarkownik, dom częściowo ocieplony, cegła 40-45cm, 370m2 powierzchni, kocioł z KPW (fi8cm, chyba nikt nie ma takiej wielkiej), grzejniki panelowe, zawory termostatyczne, częściowo z głowicami. Instalacja miedziana, komin ok 8m, 14*28cm

  7. #6047
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
    johny34

    Zarejestrowany
    Apr 2011
    Skąd
    Zduńska Wola
    Kod pocztowy
    98-220
    Posty
    173

    Domyślnie

    Witam ponownie.
    Trochę czasu upłynęło od ostatniego mojego posta. Przerobiłem mój piecyk zgodnie z zaleceniami na forum, wczoraj wykonałem próbę i ..
    1. Obawiałem się rozpalania - piec w niecałe 10 min złapał 45 stopni (paliłem próbnie tylko drzewem i pelletem, którym to drzewo zasypałem)
    2. Normalnie na drzewie po 2-3 godzinach trzeba było coś dołożyć,trochę się to wszystko wieszało, teraz 5 godzin bez dokładania i zaglądania, temp. 45-50 stopni.
    3. Spala się dokładnie wszystko do zera
    Moja przeróbka polegała tylko na ingerencji wewnątrz pieca, nie mam jeszcze KPW, a i tak jest już duża zmiana na PLUS
    W najbliższych dniach potestuję na węglu, ale już widzę, że będzie ok.
    Dom mam ocieplony 10 cm styropian + przerwa w murze około 5 cm z wełną mineralną, strop wełna 20 cm, powierzchnia około 200 m2.
    Pozdrawiam i dzięki za pomoc.Warto było tutaj zajrzeć
    Jak odpalę piec na węglu to podam szczegóły.

  8. #6048
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar Amadeuss
    Zarejestrowany
    Aug 2011
    Skąd
    Skarszewy
    Kod pocztowy
    83-250
    Posty
    122

    Domyślnie

    Cytat Napisał dex001 Zobacz post
    Witam
    Dym jest taki sam jak wcześniej, może wcześniej zaciągał sobie delikatnie jakieś lewe powietrze i lepiej sie spalało,
    Ale to drzwiczki do wyczystki wymiennika!!!
    A może odwrotnie - może nieszczelność powstała i ciągnie lewe powietrze, wilgotne ...
    jak mi wymiennik zarastał sadzą - przyczyną była wilgoć z zaprawy szamotowej .....

    ciężko powiedzieć ... dziwna sprawa ... a może wydarzyło się coś jeszcze z kotłem a ty myślisz że to sznur?

  9. #6049

    Domyślnie

    Panowie,,,
    w piecu CO palę już baaardzo długo,a raczej paliłem bo od niedawana skończyłem nareszcie budowę piecyka własnego pomysłu-podobny do pieca - hesa ,który szczególnie nadaje się do palenia drewna i pochodnych,oczywiście palenisko ceramiczne-wymiennik CO i do komina,ale nie o tym chciałem,,,
    Pierwsza sprawa w standardowym górniaku to pozbądźcie sie mokrego rusztu !!! to jest zaraza dla porzadnego spalania wszelkich paliw,a węgla w szczególności
    powoduje wiecznie niedogrzanie paleniska od dołu,pozostawanie niedopałków na ruszcie -- jest do kitu ,to wynalazek marketingowy NIEWYPAŁ. Nikomu oczywiscie nie radzę wycianania rusztu,bo to bez sensu,ale prosta sprawa,kupujemy zwykły ruszcik zeliwny,wielkości 25x20 w zupełnosci wystarczy i trzeba go umieścić nad tym wodnym,,,,pospawac ramkę z czegokolwiek,kątownik płaskownik itp i na nim umieścić ten nowy ruszt,zobaczycie sami jak to działa.
    Resztę wodnego obmurować cegłami szamotowymi. W moim starym miałem wyklejony tył i przód pieca,boki były mokre-odkryte.
    I ten drugi ruszt mało tego ,że paliło się na nim doskonale to podgrzewał ten dolny-mokry kiedy już opal spadł nizej.
    Umieściłem go jakieś 3-4 cm powyżej mokrego.Roboty niewiele bo można nawet bez spawania ułożyc go na podwyższeniu i sprawdzić,a potem już coś solidniejszego pospawać.
    Kolejna sprawa to te wasze wynalazki z wiszącymi dopalaczami( cegła,kawał metalu itp) pod wymienikiem,,,,,,,,,owszem to ma rację bytu,ale tylko wtedy kiedy to palenisko jest gorące i ten element bardzo mocno się rozgrzej,a z tego co czytam ,,mam na piecu 40 do 50 stopni to bezsens, to tylko hamowanie drogi spalin.
    Następna sprawa, dajcie temu piecowi troszkę po garach,a nie tylko dusić go na minimalnej temperaturze i na maksa wyciągać z niego moc kalorii.
    Tak sie nie da, spróbuj jeździć samochodem wiecznie na pół gwizdka i zajrzyj potem pod korek oleju-- JEST WODA- silnik niewygrzany, mówię o tej porze zimowej bo w lecie to silnik szybko się nagrzewa i jest spokoj, trzeba taki piecy czasem porządnie rozhuśtać, wypalic ten nagar i komin przedmuchać gorącym powietrzem
    Piszecie o osadzaniu , szczególnie się z gorszych gatunków węgla ,sadzy i innych smolastych warstw na piecu,,Panowie bo piec się dusi,trzeba porządnie zapalić na maxa i potem wyskrobać te skorupy.
    Nie macie pojęcia ile ciepła izoluje się przez taką czarną przykrywkę kotła, radzę kiedyś spróbować wziać stare dłuto i wyskrobać co się da i zaplalić
    w piecu ponownie zobaczycie jak szybko nabiera temperatury. Dłutem nie uszkodzisz blachy 4-5 mm.
    Ogólnie powiem tak,że te dwa czynniki OGIEŃ i WODA i w piecu CO to wielkie nieporozumienie, powinno się budowac kotły modułowe,palenisko z prawdziwego zdarzenia i nad niego wymienik metalowy,ale to tylko marzenie.
    Zamianą samej górnej częci możnaby dopasowac moc kotła do potrzeb domu.
    Chyba za bardzo się rozpisałem nad własnymi koncepcjami,a wiem,że prawie wszyscy macie sklepowe wynalazki , z którymi coś trzeba zrobić.

    Pozdrawiam i sukcesów życzę
    andrzej
    Ostatnio edytowane przez pluton4 ; 07-12-2011 o 18:52

  10. #6050
    Lider FORUM (min. 2800) Avatar hes
    Zarejestrowany
    Jan 2007
    Skąd
    Dolny Śląsk
    Posty
    2.858

    Domyślnie

    Cytat Napisał pluton4 Zobacz post
    (...)
    Ogólnie powiem tak,że te dwa czynniki OGIEŃ i WODA i w piecu CO to wielkie nieporozumienie, (...)

    Pozdrawiam i sukcesów życzę
    andrzej
    Powiedziałbym, że jest mały wyjątek- kocioł na koks.
    Zresztą prawie dokładnie o tym jest ten wątek, bo czymże innym jest odgazowanie węgla? Właśnie zamianą węgla kamiennego na koks, później
    spalany bezdymnie, jak to koks. Tyle że nieprawidłowo, bo przeważnie w zbyt grubej warstwie, na dodatek chłodzony od góry KPW.

    A pierwsza faza- odgazowania? Płomień spalany w zbyt niskiej temperaturze, z powietrzem dostarczanym na zasadzie "musztarda po obiedzie"
    dlatego notorycznie dymiący przez czas odgazowania. Po prostu nie jest możliwe bezdymne spalanie węgla tym sposobem. A dym to zawsze strata.
    "- Patrz, Ewusiu, bocian leci.
    - Nieprawda! Nie ma bocianów!" (J.Tuwim)

  11. #6051
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar Amadeuss
    Zarejestrowany
    Aug 2011
    Skąd
    Skarszewy
    Kod pocztowy
    83-250
    Posty
    122

    Domyślnie

    dzisiaj był u mnie kominiarz - ostatnie czyszczenie miałem w marcu br. jak jeszcze paliłem po staremu ...
    pół kociołka sadzy!!! jakieś 5 wiader!

    o zgrozo!

    ciekawe jak będzie wyglądał komin po tym sezonie

    apropos - czyszczenie 35 zł - to niewiele za brak płonącego komina i zaczadzenia .... zachęcam wszystkich!!!!

  12. #6052
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar dex001
    Zarejestrowany
    Oct 2011
    Skąd
    Kamiennik
    Kod pocztowy
    48-388
    Posty
    258

    Domyślnie

    Cytat Napisał hes Zobacz post
    Powiedziałbym, że jest mały wyjątek- kocioł na koks.
    Zresztą prawie dokładnie o tym jest ten wątek, bo czymże innym jest odgazowanie węgla? Właśnie zamianą węgla kamiennego na koks, później
    spalany bezdymnie, jak to koks. Tyle że nieprawidłowo, bo przeważnie w zbyt grubej warstwie, na dodatek chłodzony od góry KPW.

    A pierwsza faza- odgazowania? Płomień spalany w zbyt niskiej temperaturze, z powietrzem dostarczanym na zasadzie "musztarda po obiedzie"
    dlatego notorycznie dymiący przez czas odgazowania. Po prostu nie jest możliwe bezdymne spalanie węgla tym sposobem. A dym to zawsze strata.
    Witam
    To napisz proszę lepszy sposób na spalanie węgla jeśli możesz ,krytykować każdy potrafi!
    I tak palenie naszym sposobem jest 100 razy lepsze niż wcześniej to robiliśmy.
    Pozdrawiam


    Przepraszam że nie odpisuję ,obiecuję ze to nadrobię!

  13. #6053
    Lider FORUM (min. 2800)
    Vld

    Zarejestrowany
    Feb 2010
    Skąd
    warszawa
    Posty
    3.215

    Domyślnie

    Cytat Napisał dex001 Zobacz post
    Witam
    To napisz proszę lepszy sposób na spalanie węgla

    spalanie dolne w kotłach do tego przystosowanych
    a górniaki: produkcję, sprzedaż i używanie ZAKAZAĆ !

  14. #6054

    Domyślnie

    Hes

    Dym to zawsze strata. Nie ma co do tego dyskusji.
    Ale ja mam pewnego rodzaju "zagwozdkę"

    Przerabiałem górne i dolne spalanie.
    W jednym i drugim (wierz mi) palę praktycznie bezdymnie.
    Według mnie, wg zasady, że " z cytryny wycisnąć się więcej nie da" wyciskam wszystko. Węgiel spalam bezdymnie i energia zostaje odebrana w wymienniku.
    Wydaje się, że spaliłem wszystko co można.

    Pytanie nasuwa się samo:
    Ile więcej "z cytryna" da się wycisnąć ? Przelicz to konkretnie dla ...powiedzmy 10000 kg (10 ton) opału.
    Założenie jest takie, że mamy ten sam budynek, ten sam trwający 1000 dni okres wiatrów i temperatur.

    Określ to i mnie przekonaj, że dołem jest lepiej. Ba... przekonaj mnie, że Twój kocioł wyciśnie z tej przysłowiowej cytryny więcej. Tylko o ile więcej ... ?

    Idźmy na całość, bez filozofii. Ile kilogramów z tych 10 ton jesteś w stanie zaoszczędzić ?
    Ostatnio edytowane przez jacbelfer ; 07-12-2011 o 23:05
    Palę dołem -DS w kotle o następującym przekroju ZOBACZ.
    Domek: Stary, ceglany. Mury 50 cm nieocieplone. Dach nieocieplony. Powierzchnia ok. 170 m2. Woj. pomorskie.
    Zobacz ile powinieneś spalać- KALKULATOR

  15. #6055

    Domyślnie

    Jak zmniejszymy max temperaturę spalin to możemy się spodziewać kondensatu w kominie tak że z wyciskaniem cytryny ostrożnie.

  16. #6056
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar dex001
    Zarejestrowany
    Oct 2011
    Skąd
    Kamiennik
    Kod pocztowy
    48-388
    Posty
    258

    Domyślnie

    Cytat Napisał mrTomo Zobacz post
    Mam zdaje się taki sam kocioł - ZEBIEC KWK25-1
    Przeglądałem Twoje posty i przeróbki. Szczerze - trochę się już pogubiłem co zrobiłeś a co potem poprawiłeś.
    1. Mam zamiar uszczelnić drzwi PG. Jak to zrobiłeś - wymieniałeś sznurki (gdzie można to kupić?) czy coś jeszcze?
    Do tego jak uszczelnić klapę ruchomą w tych drzwiach (nie dochodzi do samego końca)
    2. Mam zamiar zamontować KPW. Widziałem Twoje zdjęcia. Może masz rady jak najlepiej do tego podejść?
    Jak rozumiem oryginalny nawiew (te 9 dziur) należy zaślepić i zamiast wstawić klapkę?
    3. Czy po takim czasie jesteś zadowolony z przeróbek czy może zrobiłbyś coś inaczej?
    4. Eksperymentowałeś z cegłami w środku (zmniejszałeś komorę). Zostawiłeś tak?
    Witam
    Sorki ze dopiero teraz piszę.
    Ciągle coś poprawiam i nie zawsze jest tak jak chcę ,ale trzeba coś robić!
    1.Sznurki to szczeliwo kupisz to w kasto albo w każdym sklepie hurtowni budowlanej itp. zmierz najpierw jaki masz u siebie ten sznur ,ja mam 12mm chodzi o grubość no i też zmierz długość ile będziesz go potrzebował.
    Z klapkę PW to trochę gorzej masz jeśli nie zamyka do końca, musisz zobaczyć gdzie haczy i doszlifować to, następnie klej poksipol i folia aluminiowa pisałem już o tym jak uszczelniałem klapę PW musisz poczytać to w moich postach.

    2. Tak zaślepić i zrobić klapkę. Też o tym pisałem, poczytaj też odpowiedzi mistrza LAST RICO jakie do mnie pisał.
    3.Jestem zadowolony ,choć jeszcze trochę dymi przy rozpalaniu ale reszta jest ok.
    4.Komora zmniejszona o jakieś 40% cegłami na zaprawie szamotowej, obłożona tylna i jedna boczna ścianka paleniska na wysokość drzwiczek zasypowych.
    POZDRAWIAM

    Wyczyściłem dzisiaj wymiennik i chyba będzie ok bo zaglądałem przed chwilą i jest w miarę biało.

  17. #6057
    Lider FORUM (min. 2800)
    Vld

    Zarejestrowany
    Feb 2010
    Skąd
    warszawa
    Posty
    3.215

    Domyślnie

    Cytat Napisał jacbelfer Zobacz post
    Hes

    Idźmy na całość, bez filozofii. Ile kilogramów z tych 10 ton jesteś w stanie zaoszczędzić.
    głowę dałbym sobie uciąć (ale nie dam), że nie palisz w swoim wehikule z większą sprawnoscią niż 50%
    z jaką? tylko ty sam możesz to zmierzyć licznikiem ciepła.
    ile można zaoszczędzić paląc np ze sprawnością 70%?
    Około 3 ton!

  18. #6058
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar dex001
    Zarejestrowany
    Oct 2011
    Skąd
    Kamiennik
    Kod pocztowy
    48-388
    Posty
    258

    Domyślnie

    Cytat Napisał vld Zobacz post
    głowę dałbym sobie uciąć (ale nie dam), że nie palisz w swoim wehikule z większą sprawnoscią niż 50%
    z jaką? Tylko ty sam możesz to zmierzyć licznikiem ciepła.
    Ile można zaoszczędzić paląc np ze sprawnością 70%?
    Około 3 ton!
    Kolego proszę konkretniej podaj nazwę twojego perpetum mobile

  19. #6059

    Domyślnie

    Vld oczywiście czekamy na odpowiedź Hes'a ? Pytam, bo tak niejednoznacznie to zacytowałeś.

    Widzę dex001, że w tym samym czasie działamy
    Ostatnio edytowane przez jacbelfer ; 07-12-2011 o 23:09
    Palę dołem -DS w kotle o następującym przekroju ZOBACZ.
    Domek: Stary, ceglany. Mury 50 cm nieocieplone. Dach nieocieplony. Powierzchnia ok. 170 m2. Woj. pomorskie.
    Zobacz ile powinieneś spalać- KALKULATOR

  20. #6060
    Lider FORUM (min. 2800)
    Vld

    Zarejestrowany
    Feb 2010
    Skąd
    warszawa
    Posty
    3.215

    Domyślnie

    Cytat Napisał jacbelfer Zobacz post
    Vld oczywiście czekamy na odpowiedź Hes'a ? Pytam, bo tak niejednoznacznie to zacytowałeś.

    Widzę dex001, że w tym samym czasie działamy
    możemy poczekać, ale wiem, że Heso już swoje w spalaniu osiągnął i wie co pisze.
    a czy będzie mu się chciało na tak postawione pytania odpowiadać wątpię, ale to oczywiście jego sprawa.
    od siebie dodam, że najwięcej tracicie na niezupełnym spalaniu tlenku węgla, a stosując kierownice i dmuchawy drugie 20-30% poprzez stratę kominową.

Strona 303 z 998

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony