dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 360 z 998
Pokaż wyniki od 7.181 do 7.200 z 19943
  1. #7181

    Domyślnie

    Cytat Napisał nilsan Zobacz post
    Typową przyczyną wytrącania się w kominie kondensatu jest zbyt niska temperatura spalin, która z kolei jest efektem zbyt niskiej temperatury wody wylotowej z kotła.
    nilsan
    I tu pojawia się kolejne pytanie o temperaturę spalin.

    Last Rico pisał, że utrzymuje temp 60C-70C, 60C-80C przy otwartych PG, a przy zamkniętych nawet 45C.

    Jak to się ma do :

    1. tworzenia kondensatu.
    2. temperatury potrzebnej do spalenia tlenku węgla i węglowodorów
    3. optymalnej temperatury potrzebnej do przekazania ciepła ze spalin w wymienniku.
    4. temperatury na wyjściu CO jeśli jak sam wspomniałeś kocioł GS powinien pracować na wyższych temperaturach i dT.

    resq

  2. #7182
    SYMPATYK FORUM (min. 10) Avatar Musaszi73
    Zarejestrowany
    Jan 2012
    Skąd
    Grajewo
    Kod pocztowy
    19-200
    Posty
    76

    Domyślnie

    Remigiusz u mnie szamot nie zdaje egzaminu(jako deflektor,na ściankach,w wymiennikach itd itd)Sam musiałem się przekonać.Bo kocioł mam na styk.Szamot zabierał mu moc.Olej napędowy + butelka po płynie do szyb od czasu do czasu.Zależnie od humorku.

    Smarki odbyło bez trampek i żadnych wspomagaczy.Łatwizna teraz pobudzenie kotła

    Wezyr dobra myśl ż tym szamotem w drzwiczkach,tylko u mnie w Defro sie nie sprawdzi,są dość mocno cofnięte od komory.Taki szamocik mam wstawiony w nowo dorobionych drzwiczkach(szkoda było oryginalnych,takie fajne one z napisem ).Jako izolator jest lux,mniej się nagrzewają od oryginalnych.
    ps.z przyjemnością czytałem twoje posty jak swego czasu walczyłeś ze swoim kociołkiem.Pozdrawiam

    Jarek712 mam teraz własne piekiełko.No ale teraz sztuka jego opanować. W tym sezonie jestem skazany głównie na drewno.A dokładnie to Brzoza,jeden rok sezonowana.Ma jeszcze sporo wilgoci w sobie.Teraz to wiem że nie zalecany.Moja pierwsza zima przy kotle.

    Napisał Vld
    a nie przeszkadzają ci w obserwacjach tabuny m3 powietrza wpadającego przez otwarte drzwiczki?
    Vld dla mnie nie ale dla kotła tak każde otwarcie drzwiczek, chwilka i płomienie momentalnie opadały.Po dumałem, czemu tak i chyba temu że podciśnienie kotła spadało i przez ową rurkę tak już nie gnało.Taka moja śmieszna teoria.Wniosek bardziej szkodliwe i niż przy standardowym KPW. Szyba by się przydała he he

    art23 niestety stało palność spadała.Godzinę lub ze dwie urwało.Za wcześnie na konkretne wnioski To było 200km/h. po autostradzie
    Ostatnio edytowane przez Musaszi73 ; 18-01-2012 o 22:28
    Kocioł GS Defro Optima Komfort 20.Dmuchawa poszła won,miarkownik Regulus,CWU 120l,brak zaworów 3D 4D.Chata 200m2,komin 11m 23x20cm,brak ocieplenia,okna plastiki,grzejniki żeliwne,obieg CO wymuszony.Palenie w tym sezonie głównie drewnem.

  3. #7183
    SYMPATYK FORUM (min. 10) Avatar Musaszi73
    Zarejestrowany
    Jan 2012
    Skąd
    Grajewo
    Kod pocztowy
    19-200
    Posty
    76

    Domyślnie

    Cytat Napisał jacbelfer Zobacz post
    Warunek w tym paleniu musi być jeden- ciągły ogień na górze. Ile powietrza na górę nie podasz a tam nie będzie temperatury to tylko przewietrzanie kociołka.
    jackbelfer tutaj trochę inaczej się odbyło.Byłem zdziwiony pod koniec cyklu czemu węgiel drzewny nie grzeje przez kontakt.On się spalił.W sumie nie wiem czy to lepiej czy gorzej.Na dwoje babka wróżyła

    Cytat Napisał Wezyr Zobacz post
    Faktycznie przedstawia pracę deflektora . Tak to wygląda - silny huczący ogień idący na cztery ściany kotła [ sprawdzone ]
    Wezyr ciągle pragnę takiego palnika i stąd te eksperymenty.Powoli się robi obsesja Albo ja jego albo kocioł mnie.

    Napisał nilsan
    Musaszi:

    Bardzo dobry pomysł z mocowaniem do rusztu oraz połączenie rozłączne na odcinku poziomym rury PW.
    Myślę, że jakbyś skrócił tą wewnętrzną rurkę na łączniku żeby zostało tylko 5cm, to łatwiej będzie wyciągać z kotła deflektor do załadunku.


    Nilsan w sumie dość łatwo się wyciąga.Muszę jeszcze popracować nad tym wszystkim(tu wydłużyć,tu skrócić,skręcić,tam dospawać i takie tam)znaczy się doszlifować ustrojstwo .Tak żeby było Made in Germany.
    Pozdrawiam.

    Tak do wszystkich kolegów odnośnie PW+D.Próbujcie.Co mi się w tym podoba,nie integrujemy bezpośrednio w kocioł,wszystkie zmiany są odwracalne.No i to że to może zadziałać.Szkoda że sam Last Rico się nie wypowie na owe PW+D.
    Ostatnio edytowane przez Musaszi73 ; 18-01-2012 o 22:49
    Kocioł GS Defro Optima Komfort 20.Dmuchawa poszła won,miarkownik Regulus,CWU 120l,brak zaworów 3D 4D.Chata 200m2,komin 11m 23x20cm,brak ocieplenia,okna plastiki,grzejniki żeliwne,obieg CO wymuszony.Palenie w tym sezonie głównie drewnem.

  4. #7184
    SYMPATYK FORUM (min. 10) Avatar wronik
    Zarejestrowany
    Sep 2011
    Skąd
    Husów
    Kod pocztowy
    37-121
    Posty
    55

    Domyślnie

    Witam!
    Pytanie Do Last Rico i Innych
    Mam pytanie w kotle Defro Optima Komfort Plus 20kW sterownik Proton PID osadza mi się sadza w kotle i taka smoła. Jak prubuje to wypalić zaczyna się to topić i daje mnóstwo dymu wtedy łatwo można to oczyścić do gołej blachy. Temperatura na wyjściu z kotła to ok 50 oC i z taka temperaturą pali się prawie cały dzień. Doradź czy czasem temperatura nie jest za niska? czy lepiej jest palić z temperaturą wyższą ale nie cały dzień? Jeszcze raz proszę o pomoc. Pale od dołu drzewem i węglem oprócz tego mam zamontowany taki baypas między zasilaniem a powrotem regulowany ręcznie do teraz był zamknięty czy pomoże otworzenie go i mieszanie wody zasilającej z powrotem?? temperatury wiosenne i wyższa temperatura na kotle niż 50 stopni to 24 stopnie w domu. A może masz jakąś koncepcje żeby "przerobić" mój kocioł na jakieś lepsze spalanie np dodać jakieś szamotki czy tym podobne a może palić od góry kocioł ma cztery dysze po bokach paleniska tylko one często się zatykają jak pale od dołu. Bardzo proszę o wszelkie porady.
    Pozdrawiam

  5. #7185
    Lider FORUM (min. 2800)
    Vld

    Zarejestrowany
    Feb 2010
    Skąd
    warszawa
    Posty
    3.215

    Domyślnie

    Cytat Napisał Musaszi73 Zobacz post
    Tak do wszystkich kolegów odnośnie PW+D.Próbujcie.Co mi się w tym podoba,nie integrujemy bezpośrednio w kocioł,wszystkie zmiany są odwracalne.No i to że to może zadziałać.Szkoda że sam Last Rico się nie wypowie na owe PW+D.
    masz na stanie miernik cyfrowy z termoparą? lub coś innego do 1000C?
    A może któryś z kolegów posiadających dorobioną kierownice PW ma możliwość pomiaru temperatury i zechce zrobić kilka pomiarów z KPW i bez KPW.
    Chodzi o pomiar temperatury gazów nad złożem na wysokości drzwiczek załadunkowych, tam gdzie PW miesza się z gazami i następuje ich dopalanie.
    Fajnie by było mieć takie pomiary z różnych faz spalania, z płomieniami, bez i przy dopalaniu koksu.
    R-290 pod strzechy

  6. #7186
    SYMPATYK FORUM (min. 10) Avatar Musaszi73
    Zarejestrowany
    Jan 2012
    Skąd
    Grajewo
    Kod pocztowy
    19-200
    Posty
    76

    Domyślnie

    Wronik poczytaj posty jankur z tegoż forum.Ma taki sam kocioł i z czego pamiętam pali teraz czysto i ekonomicznie.Tutaj jest wszystko tylko trzeba chcieć poczytać.

    Vld no właśnie tak myślałem od dłuższego czasu.Dobry gadżet by był.Dałby więcej pojęcia o spalaniu.Może kiedyś w przyszłości.
    Ostatnio edytowane przez Musaszi73 ; 18-01-2012 o 23:34
    Kocioł GS Defro Optima Komfort 20.Dmuchawa poszła won,miarkownik Regulus,CWU 120l,brak zaworów 3D 4D.Chata 200m2,komin 11m 23x20cm,brak ocieplenia,okna plastiki,grzejniki żeliwne,obieg CO wymuszony.Palenie w tym sezonie głównie drewnem.

  7. #7187

    Domyślnie

    Cytat Napisał wronik Zobacz post
    nislan mam zamontowany taki baypas między zasilaniem a powrotem regulowany ręcznie do teraz był zamknięty czy pomoże otworzenie go i mieszanie wody zasilającej z powrotem??
    W układzie pompowym z bypassem jego działanie jest podobne do zaworu 3D. Pompa obiegowa CO wymusza w nim przepływ w kierunku od powrotu do zasilania.
    W trójniku na zasilaniu, w miejscu włączenia bypassu, następuje zmieszanie strumienia wody powrotnej (chłodnej) przepływającego przez bypass ze strumieniem wody zasilającej (gorącej) wypływającej z kotła. Od wzajemnych proporcji obu strumieni zależy temperatura wody zmieszanej, która dalej jest podawana na instalację CO. Zatem chcąc korzystać z dobrodziejstwa bypassu i mieć możliwość regulowania temperatury wody zmieszanej, należy na bypassie zamontować zawór regulacyjny. Wtedy zmniejszając przepływ w bypassie, przy jego pomocy, podnosimy temperaturę wody zmieszanej, natomiast zwiększając przepływ w bypassie, obniżamy ją. Wtórnym skutkiem takiej regulacji jest odpowiednio zwiększenie i obniżenie przepływu wody przez kocioł. Temperatura wody na powrocie do kotła będzie zawsze taka sama jak temperatura wody powracającej z instalacji CO. Jednocześnie zmniejszając przepływ wody przez kocioł spowodujemy wzrost temperatury wody na wyjściu z kotła, a zwiększając go jej obniżenie, zgodnie z ogólna zasadą ujętą w podanym przeze mnie wzorze na moc kotła.
    Osadzanie się smoły i sadzy na ściankach kotła jest objawem jego nieprawidłowej pracy, wywołanym zbyt niską temperaturą wody wylotowej z kotła wywołaną nadmiernym przepływem wody oraz zbyt duża ilością podawanego powietrza do procesu spalania. Skutkiem tego następuje nadmierne wychłodzenie paleniska i obniżenie temperatury gazu palnego poniżej poziomu przy którym może zajść pełna reakcja utleniania. W takiej sytuacji należy jednocześnie obniżając przepływ wody przez kocioł i zmniejszając ilość doprowadzanego powietrza do procesu spalania (podnosząc temperaturę wody wylotowej z kotła za pomocą miarkownika), zwiększyć temperaturę w komorze spalania i tym samym podnieć temperaturą przebiegu reakcji utleniania. Powinno się to objawić w postaci mniejszego dymienia z komina, a nawet jego całkowitego zniknięcia, bo jest to wskaźnik prawidłowości przebiegu reakcji utleniania, w wyniku której uzyskujemy zupełne spalenie produktów zgazowania paliwa. W tedy powinna zniknąć smoła i sadza ze ścianek kotła i wymiennika ciepła (WC).

    nilsan
    Ostatnio edytowane przez nilsan ; 19-01-2012 o 06:32
    Skrajności nikomu nie służą. Kompromis mile widziany.
    A każda przyjemność musi kosztować.
    Chcesz mieć coś zrobione dobrze, to musisz za to zapłacić.
    Chcesz mieć coś zrobione jako tako, to zapłacisz mniej.
    Chcesz mieć coś zrobione za darmo, to zrób to sobie sam.

    Promuję spalanie na ciągu naturalnym w wątku o "Ekonomicznym spalaniu paliw stałych"

  8. #7188

    Domyślnie

    Cytat Napisał ryszardryszard Zobacz post
    Mam jeszcze pytania:
    1. czy zwiększanie/ zmniejszanie przepływu przez kocioł da się jakoś zautomatyzować?
    2. kocioł mój posiada 3 półki (tym samym dym zawraca 4 razy zanim trafi do czopucha) - czy jest sens stosować zawirowywacze?
    3. dlaczego po skoksowaniu się węgla temp kotła spada o ok 10 C i zostaje tak aż do całkowitego wypalenia?

    ryszard
    Ad.1
    jedynie przy pomocy zaworu 3D lub 4D z siłownikiem, ale przy prawidłowo (precyzyjnie) działającym miarkowniku ciągu kotła oraz prawidłowo dobranym do mocy kotła maksymalnym przepływie wody.
    Ad.2
    Jak najbardziej. Dzięki nim utrzymując wyższą (korzystną temperaturę) pracy kotła, poprzez poprawienie sprawności wymiany ciepła w wymienniku, obniżysz w znacznym stopniu temperaturę spalin w kominie i tym samym zmniejszysz stratę kominową.
    Ad.3
    Ponieważ koks to czysty węgiel, który do zgazowania potrzebuje utrzymania w palenisku wyższych temperatur. Węgiel zawierający przed skoksowaniem (odgazowaniem) liczne węglowodory, których temperatura spalania wynosi ok. 1200*C, ma to zagwarantowane w pakiecie przez matkę naturę, ponieważ działają one jak wątroba u człowieka, czyli utrzymują korzystną temperaturę, a koks jest jej pozbawiony. Dodatkowo ten niekorzystny efekt dla ostatniej fazy spalania, potęguje miarkownik ciągu , który zwykle nadmiernie zwiększa ilość powietrza doprowadzanego do kotła pod wpływem spadku temperatury wody w kotle.
    Wtedy niestety ręcznie trzeba go skorygować.

    nilsan
    Skrajności nikomu nie służą. Kompromis mile widziany.
    A każda przyjemność musi kosztować.
    Chcesz mieć coś zrobione dobrze, to musisz za to zapłacić.
    Chcesz mieć coś zrobione jako tako, to zapłacisz mniej.
    Chcesz mieć coś zrobione za darmo, to zrób to sobie sam.

    Promuję spalanie na ciągu naturalnym w wątku o "Ekonomicznym spalaniu paliw stałych"

  9. #7189

    Domyślnie

    Cytat Napisał resq Zobacz post
    I tu pojawia się kolejne pytanie o temperaturę spalin.

    Last Rico pisał, że utrzymuje temp 60C-70C, 60C-80C przy otwartych PG, a przy zamkniętych nawet 45C.

    Jak to się ma do :

    1. tworzenia kondensatu.
    2. temperatury potrzebnej do spalenia tlenku węgla i węglowodorów
    3. optymalnej temperatury potrzebnej do przekazania ciepła ze spalin w wymienniku.
    4. temperatury na wyjściu CO jeśli jak sam wspomniałeś kocioł GS powinien pracować na wyższych temperaturach i dT.

    resq
    Wyjaśniałem już wielokrotnie, że kotły stałopalne na ciągu naturalnym nie powinny pracować z temperaturą niższą niż 60*C i z zamkniętą klapką PP.
    Temperaturę wody podawanej na instalację CO należy regulować za pomocą zaworu 3D, 4D lub bypassu, którego zasadę pracy opisałem powyżej.
    Co miał na myśli Last Rico sugerując możliwość pracy kotła z temperaturą 45*C tylko na PW przy zamkniętej klapce PP nie wiem. Być może w ten sposób chciał osiągnąć rodzaj pracy kotła w podtrzymaniu dla bardzo małych rozbiorów mocy, ale niech sam ci na to odpowie.

    Ad.1
    Kondensat w kotle powstaje wtedy gdy temperatura na jego powrocie spada poniżej 40*C, na skutek nadmiernego przepływu wody przez kocioł oraz zbyt niskiej temperatury pracy kotła. Dlatego podałem wzór opisujący podstawowe zależności w funkcji parametrów pracy kotła, żeby każdy mógł w prosty sposób sobie je przeanalizować. Natomiast kondensat w kominie jest konsekwencją powyższego oraz powszechnej praktyki regulowania temperatury pracy instalacji CO, temperaturą pracy kotła z pominięciem zaworów 3D, 4D lub bypassu.

    Ad.2 i 3
    Optymalna temperatura dla prawidłowego przebiegu reakcji utleniania zawiera się w przedziale 400-600*C. W tym przedziale temperatur ulegają zupełnemu spaleniu wszystkie produkty zgazowania, w wyniku czego otrzymujemy CO2 z minimalną ilością CO i czysty bezdymny komin.

    Ad.4
    Wyjaśniłem we wstępie.

    nilsan
    Skrajności nikomu nie służą. Kompromis mile widziany.
    A każda przyjemność musi kosztować.
    Chcesz mieć coś zrobione dobrze, to musisz za to zapłacić.
    Chcesz mieć coś zrobione jako tako, to zapłacisz mniej.
    Chcesz mieć coś zrobione za darmo, to zrób to sobie sam.

    Promuję spalanie na ciągu naturalnym w wątku o "Ekonomicznym spalaniu paliw stałych"

  10. #7190

    Domyślnie

    Cytat Napisał Musaszi73 Zobacz post
    Nilsan w sumie dość łatwo się wyciąga.Muszę jeszcze popracować nad tym wszystkim(tu wydłużyć,tu skrócić,skręcić,tam dospawać i takie tam)znaczy się doszlifować ustrojstwo .Tak żeby było Made in Germany.
    Pozdrawiam.
    Jak nazwiesz PW+D "Musaszi", to bedzie raczej Made in Japan.

    nilsan
    Skrajności nikomu nie służą. Kompromis mile widziany.
    A każda przyjemność musi kosztować.
    Chcesz mieć coś zrobione dobrze, to musisz za to zapłacić.
    Chcesz mieć coś zrobione jako tako, to zapłacisz mniej.
    Chcesz mieć coś zrobione za darmo, to zrób to sobie sam.

    Promuję spalanie na ciągu naturalnym w wątku o "Ekonomicznym spalaniu paliw stałych"

  11. #7191
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar mati8201
    Zarejestrowany
    Nov 2011
    Skąd
    Łukowa
    Posty
    104

    Domyślnie

    możecie doradzić jaki sterownik zaworu 4d kupić

  12. #7192
    SYMPATYK FORUM (min. 10) Avatar wronik
    Zarejestrowany
    Sep 2011
    Skąd
    Husów
    Kod pocztowy
    37-121
    Posty
    55

    Unhappy

    Cytat Napisał nilsan Zobacz post
    W układzie pompowym z bypassem jego działanie jest podobne do zaworu 3D. Pompa obiegowa CO wymusza w nim przepływ w kierunku od powrotu do zasilania.
    W trójniku na zasilaniu, w miejscu włączenia bypassu, następuje zmieszanie strumienia wody powrotnej (chłodnej) przepływającego przez bypass ze strumieniem wody zasilającej (gorącej) wypływającej z kotła. Od wzajemnych proporcji obu strumieni zależy temperatura wody zmieszanej, która dalej jest podawana na instalację CO. Zatem chcąc korzystać z dobrodziejstwa bypassu i mieć możliwość regulowania temperatury wody zmieszanej, należy na bypassie zamontować zawór regulacyjny. Wtedy zmniejszając przepływ w bypassie, przy jego pomocy, podnosimy temperaturę wody zmieszanej, natomiast zwiększając przepływ w bypassie, obniżamy ją. Wtórnym skutkiem takiej regulacji jest odpowiednio zwiększenie i obniżenie przepływu wody przez kocioł. Temperatura wody na powrocie do kotła będzie zawsze taka sama jak temperatura wody powracającej z instalacji CO. Jednocześnie zmniejszając przepływ wody przez kocioł spowodujemy wzrost temperatury wody na wyjściu z kotła, a zwiększając go jej obniżenie, zgodnie z ogólna zasadą ujętą w podanym przeze mnie wzorze na moc kotła.
    Osadzanie się smoły i sadzy na ściankach kotła jest objawem jego nieprawidłowej pracy, wywołanym zbyt niską temperaturą wody wylotowej z kotła wywołaną nadmiernym przepływem wody oraz zbyt duża ilością podawanego powietrza do procesu spalania. Skutkiem tego następuje nadmierne wychłodzenie paleniska i obniżenie temperatury gazu palnego poniżej poziomu przy którym może zajść pełna reakcja utleniania. W takiej sytuacji należy jednocześnie obniżając przepływ wody przez kocioł i zmniejszając ilość doprowadzanego powietrza do procesu spalania (podnosząc temperaturę wody wylotowej z kotła za pomocą miarkownika), zwiększyć temperaturę w komorze spalania i tym samym podnieć temperaturą przebiegu reakcji utleniania. Powinno się to objawić w postaci mniejszego dymienia z komina, a nawet jego całkowitego zniknięcia, bo jest to wskaźnik prawidłowości przebiegu reakcji utleniania, w wyniku której uzyskujemy zupełne spalenie produktów zgazowania paliwa. W tedy powinna zniknąć smoła i sadza ze ścianek kotła i wymiennika ciepła (WC).

    nilsan
    Dzięki tylko mały problem u mnie jak otworzę ten zawór na baypasie to woda zasilająca przepływa do wody z powrotu a nie tak jak ty piszesz od powrotu do zasilania czy w tym wypadku jedyna regulacja to skręcanie grzejników i większa temperatura w kotle + zmniejszenie obrotów na dmuchawie??

  13. #7193

    Domyślnie

    Cytat Napisał farek Zobacz post
    Mam właśnie takie zawory. Nie bardzo rozumiem, po co zmieniać nastawę wstępną. Przecież, jak wzrośnie temperatura wody, to zawór sam się przymknie zmniejszając tym samym przepływ.
    Zasada pracy zaworu termostatycznego z nastawą wstępną plus głowica termostatyczna jest następująca.
    Nastawą wstępną ustalany jest maksymalny przepływ wody przez grzejnik, co jest równoważne z pojęciem kryzowania.
    Od wielkości tego przepływu zależy maksymalna moc z jaką będzie mógł pracować grzejnik.
    Natomiast zadaniem głowicy termostatycznej jest takie sterowanie wielkością tego przepływu w zakresie od zera do nastawionej wartości maksymalnej, ażeby uzyskać pożądaną temperaturę w pomieszczeniu.
    W sytuacji rozruchu kotła na chłodnej instalacji głowica termostatyczna ustawia przepływ wody przez grzejnik na wartość maksymalną, ponieważ temperatura w pomieszczeniu jest niższa od zadanej na głowicy termostatycznej. Instalacja CO ma w takiej sytuacji najmniejszy opór, czyli na rozruchu kotła przepływa przez nią oraz kocioł największy przepływ wody. W miarę podnoszenia się temperatury w pomieszczeniach, w okolice wartości zadanej na głowicach termostatycznych, zaczną one przymykać zawory termostatyczne, zwiększając sumaryczny opór w instalacji CO i tym samym zmniejszą przepływ wody przez instalację CO oraz kocioł.
    Dlatego istotne jest, żeby w fazie rozruchu kotła ten maksymalny przepływ był właściwy dla jego prawidłowej pracy. Stąd zalecenie ustawienia wartości tego przepływu poprzez korektę w dół nastaw wstępnych na zaworach termostatycznych.

    nilsan
    Ostatnio edytowane przez nilsan ; 19-01-2012 o 07:57
    Skrajności nikomu nie służą. Kompromis mile widziany.
    A każda przyjemność musi kosztować.
    Chcesz mieć coś zrobione dobrze, to musisz za to zapłacić.
    Chcesz mieć coś zrobione jako tako, to zapłacisz mniej.
    Chcesz mieć coś zrobione za darmo, to zrób to sobie sam.

    Promuję spalanie na ciągu naturalnym w wątku o "Ekonomicznym spalaniu paliw stałych"

  14. #7194

    Domyślnie

    nilsan

    gwarantuję że czytam dokładnie.
    Mnie chodziło o zależności do temperatury spalin w różnych częściach kotła : palenisku , wymienniku , czopuchu i w końcu w kominie.

    będę wdzięczny

    resq

  15. #7195

    Domyślnie

    Cytat Napisał wronik Zobacz post
    Dzięki tylko mały problem u mnie jak otworzę ten zawór na baypasie to woda zasilająca przepływa do wody z powrotu a nie tak jak ty piszesz od powrotu do zasilania czy w tym wypadku jedyna regulacja to skręcanie grzejników i większa temperatura w kotle + zmniejszenie obrotów na dmuchawie??
    Wygląda na to, że ten bypass masz za pompą obiegową, a nie przed jak sądziłem.
    W twojej wersji instalacji ustaw zaworem przepływ na bypassie na taką wartość, przy której temperatura wody na powrocie do kotła będzie nie niższa niż 40*C (podmieszanie temperatury powrotu do kotła), co podbije ci temperaturę na wyjściu z kotła, a następnie wyreguluj maksymalny przepływ wody przez kocioł poprzez kryzowanie grzejników oraz ustaw właściwą temperaturę pracy kotła miarkownikiem ciągu. W trakcie kryzowania temperatura na zasilaniu i powrocie do kotła będzie się zmieniać, dlatego będziesz musiał dokonywać jej każdorazowej korekty najpierw regulując temperaturę powrotu, a następnie zasilania miarkownikiem.
    Dodatkowo masz jeszcze wentylator, który wstępnie ustaw na małej wydajności, a po zakończeniu regulacji przepływu najwyżej lekko skorygujesz zwiększając jego wydajność w taki sposób, żeby nie doprowadzić do spadku temperatury pracy kotła. Obserwuj przy tym kontrolnie komin, poszukując takiego punktu pracy, przy którym uzyskasz najmniejsze dymienie z komina.

    nilsan

    PS
    Nie znam konstrukcji twojego kotła i nie wiem czy masz miarkownik.
    Jeżeli nie, to reguluj temperaturę pracy kotła wydajnością (obratami) wentylatora, tak jak opisałem to w przypadku miarkownika i pracy kotła na ciągu naturalnym. Zasada działania jest identyczna.
    Ostatnio edytowane przez nilsan ; 19-01-2012 o 08:20
    Skrajności nikomu nie służą. Kompromis mile widziany.
    A każda przyjemność musi kosztować.
    Chcesz mieć coś zrobione dobrze, to musisz za to zapłacić.
    Chcesz mieć coś zrobione jako tako, to zapłacisz mniej.
    Chcesz mieć coś zrobione za darmo, to zrób to sobie sam.

    Promuję spalanie na ciągu naturalnym w wątku o "Ekonomicznym spalaniu paliw stałych"

  16. #7196
    SYMPATYK FORUM (min. 10) Avatar wronik
    Zarejestrowany
    Sep 2011
    Skąd
    Husów
    Kod pocztowy
    37-121
    Posty
    55

    Domyślnie

    Cytat Napisał nilsan Zobacz post
    Wygląda na to, że ten bypass masz za pompą obiegową, a nie przed jak sądziłem.
    W twojej wersji instalacji ustaw zaworem przepływ na bypassie na taką wartość, przy której temperatura wody na powrocie do kotła będzie nie niższa niż 40*C (podmieszanie temperatury powrotu do kotła), co podbije ci temperaturę na wyjściu z kotła, a następnie wyreguluj maksymalny przepływ wody przez kocioł poprzez kryzowanie grzejników oraz ustaw właściwą temperaturę pracy kotła miarkownikiem ciągu. W trakcie kryzowania temperatura na zasilaniu i powrocie do kotła będzie się zmieniać, dlatego będziesz musiał dokonywać jej każdorazowej korekty najpierw regulując temperaturę powrotu, a następnie zasilania miarkownikiem.
    Dodatkowo masz jeszcze wentylator, który wstępnie ustaw na małej wydajności, a po zakończeniu regulacji przepływu najwyżej lekko skorygujesz zwiększając jego wydajność w taki sposób, żeby nie doprowadzić do spadku temperatury pracy kotła. Obserwuj przy tym kontrolnie komin, poszukując takiego punktu pracy, przy którym uzyskasz najmniejsze dymienie z komina.

    nilsan
    Nie mam miarkownika tylko dmuchawa i sterownik proton PID. Co doradzasz dotychczas paliłem od dołu. Czy lepszym sposobem jest palić od góry i czy jest taka możliwość aby palić metodą od góry drzewem i węglem.

    OK dzięki za podpowidź z dmuchawą.

  17. #7197

    Domyślnie

    Cytat Napisał resq Zobacz post
    nilsan

    gwarantuję że czytam dokładnie.
    Mnie chodziło o zależności do temperatury spalin w różnych częściach kotła : palenisku , wymienniku , czopuchu i w końcu w kominie.

    będę wdzięczny

    resq
    Od temperatury w palenisku zależy jego opór dla powietrza PP podawanego od strony rusztu. W temperaturze powyżej 1000*C rozpoczyna się proces topienia popiołu, który zatykając wolne przestrzenie, w ten sposób odcina dostęp PP do wierzchniej warstwy zgazowywanego paliwa w kotłach GS, natomiast w DS oblepia rozgrzany węgiel i koksiki tworząc trudnopalne spieki. Dzieje się tak w przypadku doprowadzania do kotła zbyt dużej ilości powietrza, czyli przy zbyt dużym współczynniku nadmiaru powietrza.
    Jedyny sposób ograniczenia tego zjawiska polega na zmniejszeniu ilości powietrza doprowadzanego do kotła.
    Jak już pisałem dla prawidłowego przebiegu reakcji utleniania, w wyniku której uzyskujemy energię cieplną, odpowiednia temperatura jej przebiegu zawiera się w przedziale 400-600*C. Otrzymujemy wtedy maksimum CO2 i minimum CO, które są jej produktem. Zbyt niska temperatura w komorze spalania tzw. wychłodzenie (nadmiar powietrza) powoduje, że nie są utleniane węglowodory i częściowo węgiel, co objawia się osadzaniem smoły i sadzy na ściankach wymiennika kotła i silne dymienie z komina, natomiast zbyt wysoka (niedobór powietrza) powoduje reakcję dysocjacji, czyli redukcję dwutlenku węgla do tlenku węgla (CO2 + C = 2CO), która jest reakcją endotermiczną czyli taką, w wyniku której pobierana jest energia, a nie wytwarzana. W rezultacie tracimy część energii, która ulatuje przez komin wraz ze spalinami, generując tzw. stratę niezupełnego spalenia, choć komin może pracować bezdymnie.
    Od różnicy temperatur w komorze spalania i panującej na zewnątrz kotłowni, zależy ciąg kominowy, czyli grawitacyjna różnica ciśnień nadająca prędkość spalinom. Im jest ona większa tym z większą prędkością przepływają spaliny przez WC kotła. Spaliny przepływając wzdłuż całej drogi od komory spalania, poprzez wymiennik ciepła, czopuch i komin tworzą gradient temperatur (rozkład temperatur).
    O mocy WC kotła decyduje panujący w nim rozkład temperatur i prędkość przepływających przez niego spalin. Im większa jest różnica temperatur spalin na wlocie i wylocie z WC oraz wyższa ich prędkość, tym więcej energii jest przekazywane od spalin do płaszcza wodnego WC, i tym samym WC ma większą moc. Z kolei im większy jest przepływ wody poprzez WC, tym więcej energii jest z niego odbierane, co objawia się spadkiem temperatury spalin na wylocie z wymiennika oraz spadkiem temperatury wody na wylocie z kotła, czyli spadkiem dT kotła (różnicy temperatur na zasilaniu i powrocie z kotła). Niższa temperatura spalin w czopuchu powoduje z kolei zmniejszenie się ciągu kominowego, który w ten sposób stara się przeciwdziałać nadmiernemu rozbiorowi energii z WC, poprzez zmniejszenie prędkości spalin i podniesienie ich temperatury w czopuchu, ale niestety nie ma żadnej możliwości zmniejszenia przepływu wody przez WC, która zależy tylko i wyłącznie od instalacji CO i tego jaką jej wielkość ustawił użytkownik kotła. W rezultacie, w wyniku zadziałania opisanego mechanizmu samoregulacji ciągu kominowego, zmniejsza się moc WC i powoduje dalszy spadek temperatury na wyjściu z kotła, co pociąga za sobą również obniżenie temperatury na powrocie do kotła poniżej wartości minimalnej i tym samym kocioł wprowadzany jest w stan kondensacji.

    nilsan
    Ostatnio edytowane przez nilsan ; 19-01-2012 o 12:08
    Skrajności nikomu nie służą. Kompromis mile widziany.
    A każda przyjemność musi kosztować.
    Chcesz mieć coś zrobione dobrze, to musisz za to zapłacić.
    Chcesz mieć coś zrobione jako tako, to zapłacisz mniej.
    Chcesz mieć coś zrobione za darmo, to zrób to sobie sam.

    Promuję spalanie na ciągu naturalnym w wątku o "Ekonomicznym spalaniu paliw stałych"

  18. #7198

    Domyślnie

    Cytat Napisał wronik Zobacz post
    Nie mam miarkownika tylko dmuchawa i sterownik proton PID. Co doradzasz dotychczas paliłem od dołu. Czy lepszym sposobem jest palić od góry i czy jest taka możliwość aby palić metodą od góry drzewem i węglem.

    OK dzięki za podpowidź z dmuchawą.
    Wybór metody palenia zależy od użytkownika kotła. Zarówno przy GS i DS można uzyskać stosunkowo czyste spalanie węgla. Drewno proponowałbym spalać metodą GS. Przewagą kotłów DS nad GS jest tylko możliwość uzupełniania paliwa w trakcie pracy kotła. Wadą natomiast ograniczony zakres pracy na małych mocach. W tym wypadku dużo lepsze wyniki uzyskuje się w kotłach GS. W obu typach spalania wywaliłbym wentylator i przeszedł na ciąg naturalny z miarkownikiem.

    nilsan
    Skrajności nikomu nie służą. Kompromis mile widziany.
    A każda przyjemność musi kosztować.
    Chcesz mieć coś zrobione dobrze, to musisz za to zapłacić.
    Chcesz mieć coś zrobione jako tako, to zapłacisz mniej.
    Chcesz mieć coś zrobione za darmo, to zrób to sobie sam.

    Promuję spalanie na ciągu naturalnym w wątku o "Ekonomicznym spalaniu paliw stałych"

  19. #7199

    Domyślnie

    nilsan,

    nie mam więcej pytań
    jestem pod wrażeniem czyta się z przyjemnością.

    resq

  20. #7200
    DOMOWNIK FORUM (min. 500)
    artur11

    Zarejestrowany
    Jun 2006
    Posty
    564
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    7

    Domyślnie

    Cytat Napisał nilsan Zobacz post
    ....Kondensat w kotle powstaje wtedy gdy temperatura na jego powrocie spada poniżej 40*C, na skutek nadmiernego przepływu wody przez kocioł oraz zbyt niskiej temperatury pracy kotła. Dlatego podałem wzór opisujący podstawowe zależności w funkcji parametrów pracy kotła, żeby każdy mógł w prosty sposób sobie je przeanalizować. Natomiast kondensat w kominie jest konsekwencją powyższego oraz powszechnej praktyki regulowania temperatury pracy instalacji CO, temperaturą pracy kotła z pominięciem zaworów 3D, 4D lub bypassu.
    ....nilsan
    Ta zasada nie działa wszędzie i zawsze - LastRico pisał kiedyś, że przy metodzie palenia od góry kondensacja w kotle nie występuję, w kominie też mam suchutko. Palę z buforem i w większości nie używam pompy a więc i podmieszania (Laddomat) powrót z bufora ma temp około 20C a na wyjściu z kotła (zasilaniu) mam 70-90C, oczywiście w ostatniej fazie podczas wygaszania mam i 60, 50...
    NIGDY NIE MIAŁEM KONDENSATU ani w kotle ani w kominie. Jest to fakt który zauważyło wielu użytkowników kotłów ???

Strona 360 z 998

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony