i zar szybciej schodzić w dół?
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDmuchawa posiada klapkę z przeciwwagą, która zamyka dopływ powietrza. Wydaje mi się, że gdyby zaciągało powietrze przez wentylator to nie byłoby kontroli nad temperaturą. Szkoda, że sterownik nie pozwala na zmniejszenie mocy dmuchawy bardziej niż do 20%, bo do węgla można by obniżyć jeszcze bardziej. Na razie nie dam rady założyć miarkownika (brak czasu i mrozy).
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychNie chodziło mi o takie ilości powietrza że aż temperatura rośnie dalej. Chodzi o takie małe które nie podbijają temperatury ale potęgują dymienie (niepełne spalanie).
Zbieraj materiały, pomysły i jak się ociepli majsterkuj.
Piłkarz, musisz te cegły uszczelnić. Poszukaj w postach Last Rico-pisał o tym. No i musisz się nauczyć zadać pytanie w jednym poście
Ogniwo Biecz S6WC 17 kW z SPR11vP21+MCI+PPX Bolecki
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego - spis treści (str.:1-35)
Jeśli przeraża Cię myśl o przeczytaniu kilkuset stron tego wątku, kliknij tutaj: czysteogrzewanie.pl
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychWitam raz jeszcze! Dzisiaj cały dzień ekperymentowałem i zacząłem od wyczyszczenia kotła, zamurowania cegłą rusztu za pionowym wymiennikiem do 12 cm (prowizorycznie). Wyłączyłem wentylator, zakleiłem wlot, zostawiłem kratkę 3 na 3 cm. Otwory dopalające otworzyłem na 3 mm z każdej strony. Zgodnie z sugestią jacbelfer, wpuściłem 3 kawałki cegły szamotowej za pionowy wymiennik powyżej otworów dopalających. Czyli zrobiłem prowizoryczny palnik. Zrobiłem ogień w południe, ale zaczęło się palić niemrawo. Cały zład wody w instalacji zagrzał się do 55 stopni, w tym czasie na ruszcie był żar. O godz. 18 włożyłem do kotła 6 kg węgla i 3 kawałki drzewa na dół. Po kwadransie temperatura oszalała - teraz oscyluje między 75-80 stopni. Nie wiem jak dym z komina, w domu ukrop/sauna, kocioł nie do poznania i nie do opanowania. Płomień przez szybę otworu wyczystki koloru niebiesakowo-żółtawego. To tyle na dziś Podsumowując: wydaje mi się, że kocioł jest przewymiarowany, czyli za duży na ten dom. Kłopot będzie z utrzymaniem szpary na dole. Może zamiast wentylatora sprawdzi się bardziej miarkownik? Jutro prześlę zdjęcia dymu z komina i koloru płomienia. Jeszcze raz dzięki za pomoc - czy macie jakieś pomysły jak zapanować teraz nad kotłem?
Pozdrawiam - Miarkownik
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychNapisał Last Rico
Metodą prób i błędów, począwszy od wielokrotnych niepowodzeń, puszczeniu masy opału w komin, buchnięciach, zasmołowaniu kotła i komina na amen i skończywszy na lekkim zaczadzeniu się całą rodziną (wszyscy przeżyli na szczęście), nauczyłem się palić w tym kotle i doszedłem do wilgotności miału optymalnej do czystego spalania go z pełną kontrolą temperatury i czasu spalania, więc siłą rzeczy miał suchy być nie może.Napisał Last Rico
Tak właśnie było w moim przypadku.Napisał Last Rico
Tak właśnie myślałem. Jeżeli chodzi o miał osiągnąłem maksimum możliwości tego kotła i jestem zadowolony, bo potwierdzają mi się wszystkie prawidłowe zjawiska następujące w procesie spalania od góry (wiedza zdobyta w tym wątku )Napisał Last Rico
Przejście na groszek wiąże się z przeróbką kotła. Może wykonam jakąś próbę z groszkiem w łykend.
Pozdrawiam
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychWitaj H_piotr
Nie lubię cytować całych tekstów, ale wyjątkowo to zrobię.
Wiesz co jest największą wartością twojego posta?
Największą wartością - jest zachęcające przesłanie dla innych kolegów
którzy być może mają problemy w dojściu do sukcesu. Robią WSZYSTKO
co powinni zrobić, a dalej nie mają czystego czyli ekonomicznego spalania.
Twój post pokazuje im światełko nadziei, pokazuje że nie należy się poddać,
tylko KONSEKWENTNIE sprawdzać aż do skutku!! Bywało tak, że wszystko
już mamy O.K. a kocioł jednak nie pracuje jak powinien. Często okazywało
się że przyczyną była np. nieszczelność na osi ruchomego rusztu.
Te nieszczelności wcale nie muszą być duże - już te b. małe psują nastawy.
Dziękuję więc za to, że napisałeś o swoim przypadku, myślę że on,
a zwłaszcza szczęśliwe jego zakończenie, skutecznie zmotywuje kolegów.
Bardzo mnie też cieszy że czytasz dalej, mam nadzieję że znajdziesz coś
wartościowego co pozwoli na jeszcze dłuższą czystą pracę kotła.
Serdeczne pozdrowionka.
beton wiąże ludzi...
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych
Jeżeli masz kocioł z Pleszewa, to pewnie nadmuch masz spod rusztów i z otworów w pobliżu górnej części zasypu?
Jeżeli tak, to nie wiem po co szukasz jakiejś klapki? Powietrze wtórne doprowadzane jest kanałami nawiewowymi (tak to wygląda u mnie; poz. 15 na schemacie)
http://img40.imageshack.us/img40/8899/kociot.png
Masz takie kanały?
Jeżeli tak, to pozostaje tylko ustawić odpowiednio przedmuch.
Przedmuchy co 15, 10, a nawet 5 minut nie mają sensu. Nawet przez 5 minut nagromadzić się potrafi gazów na niezłe buchnięcie.
Ja ustawiłem u siebie (sterownuik PŁOMYK) co 1 minutę 5 sek. przedmuchu. Wiatrak się włącza i zanim się rozhula już stopuje, lecz siłą bezwładności kręci się jeszcze paręnaście sekund. I tak co minutę. Tylko takie ustawienie pozwoliło mi uzyskać stały dopływ powietrza wtórnego, pali się bez dymu, gazy się ładnie dopalają niebieskim płomieniem, nic nie bucha i jest bezpiecznie.
Jak bym nie miał tych kanałów to kombinował bym coś w rodzaju "rury Wezyra", tylko w odwrotnym kierunku, z daszkiem i pośrodku paleniska
Pozdrawiam
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychPowietrze do kotła ma wpadać tylko jako Powietrze Główne (PG, z popielnika poprzez warstwę paliwa do wymiennika) i jako Powietrze Wtórne(PW, przez KPW w środek zasypu). Wszelkie inne przepływy powietrza są niewskazane. Wstawienie cegieł luzem, bez uszczelnienia do paleniska jest niedopuszczalne. Szczelinami między cegłami, cegłami a ścianką kotła, pójdzie Ci powietrze do wymiennika. Nie natleni opału jak należy od spodu, schłodzi spaliny. Cała robota psu na budę. Jak to inni uszczelniali już nie pamiętam dokładnie, a sam nie musiałem tego robić. Przeglądałeś posty Last Rico?
-Last Rico kiedyś opisywał jak ustalić kąt nachylenia KPW. Nasypać węgla jak zwykle, położyć na to karton i przez otwór w drzwiczkach dziabnąć karton pisakiem na patyczku. Pisak ma trafić w środek kartonu.
Jak coś źle zapamiętałem to proszę mnie poprawić.
Ogniwo Biecz S6WC 17 kW z SPR11vP21+MCI+PPX Bolecki
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego - spis treści (str.:1-35)
Jeśli przeraża Cię myśl o przeczytaniu kilkuset stron tego wątku, kliknij tutaj: czysteogrzewanie.pl
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychLast Rico i koledzy, zastanawiam się, czy niska temperatura spalin podczas spalania od góry w określonych indywidualnie warunkach nie może mieć negatywnego wpływu na komin? Chodzi oczywiście o możliwość wykraplania się kondensatu w jego górnych partiach. W przypadku mojego kotła to raczej nie grozi, bo SWK ma generalnie wysoką temperaturę spalin wynikającą z jego konstrukcji, ale w wypadku bardziej zaawansowanych konstrukcji i palenia z niską temperaturą zadaną może nie być już tak wesoło. Pytam, bo zauważyłem, że w stosunku do zeszłego roku, kiedy paliłem tradycyjnie przewód kominowy w pokojach mimo że jest ciepły, to jest wyraźnie chłodniejszy. Był tu też na forum jeden taki przypadek wystąpienia wykwitów, jednak chyba nie do końca wyjaśniony.
Wykwalifikowany palacz górnego spalania po kursie korespondencyjnym.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychdlatego podstawą jest dobrze ocieplić komin a na pewno będzie mu ciepełko.
podczas odgazowania faktycznie spalanie weglowodorów daje dużo wody i w dodatku mamy w pewnym stopniu wilgotny opał ale temp. w tej fazie na czopuchu jest dość duża a na pewno powyzej 100stC natomiast w fazie koksu już niema weglowodorów i opał suchy jak pieprz także przy dobrze ocieplonym kominie nawet w tej fazie nie grozi jak jest 50stC na czopuchu.
Mądry nauczy się więcej z głupiego pytania, niż głupiec z mądrej odpowiedzi.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychU mnie nie ma co ocieplać, bo komin w całości przechodzi przez pomieszczenia mieszkalne, nad dach wystaje jedynie metrowa nadbudówka z klinkieru - wymieniona na klinkier dwa lata temu, teraz dałbym ze zwykłej cegły.
Duża wilgotność opału może występować podczas spalania np. miału i może to być niebezpieczne przy kominie przechodzącym przez zimne poddasze, czy strych.
Wykwalifikowany palacz górnego spalania po kursie korespondencyjnym.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychlysy1 ale nie kazdy ma tak usytuowany jak TY dlatego trzeba ocieplać.
miał jak miał każde paliwo ma więcej lub mniej ale paląc w GS od góry węglowodory zmieszane z O2 dają jej od cholery.
wystarczy w takim momencie wejść na dach i podłożyć kawałek szybki nad komin a zobaczysz ile wody sie na niej skropli (ona wylatuje jako para)
Mądry nauczy się więcej z głupiego pytania, niż głupiec z mądrej odpowiedzi.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychdo ZUG
ile cm nad zasypem ma być KPW ?lepiej jak najbliżej zasypu czy musi być jakas odległość wyznaczona wiem , że w sam srodek chodzi mi o odległość kpw od węgla np 2cm czy 5 lepiej może?czy jak zmniejszony jest kocioł cegłą tak na szybko można powiedzieć i pomiędzy cegłami będzie uciekać(ok w połowie) troszkę powietrza to może być małe dymienie przez to?i przez ta nieszczelność może nie dopalać się wszystko? i zar schodzić szybciej?
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych