Spoko, żartowałem tylko -- absolutnie nic mi do tego. Zanim osiągniesz spodziewane efekty, musisz ogarnąć piec. Podstawa to uszczelnić go dokładnie, tj. drzwiczki, klapka powietrza głównego (dolnego, pod zasypem), ruszt ruchomy (jeśli jest). Następnie odseparowanie rusztu pionowego od komory popielnika. Dalej dorobienie otworów, a najlepiej kierownicy, powietrza wtórnego (górnego, nad zasypem). Wtedy może wyciągnie się te 8h na jednym zasypie przy takiej ogromnej kubaturze.