[QUOTE=QIM;6306357]No ładnie... A my? "Sto lat za Murzynami"?
A jakie piękne mają kociołki, gdzie nam do nich. O słoneczku nie wspomnę.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychJa na razie zdobyłem się na prowizorkę. Wiem, że z "pustego i Salomon nie naleje" ale staram się jakoś polepszyć kocioł, tzn. spalanie
Na żółto zaznaczyłem ściankę z płytek szamotowych, w palniku cegła z dwoma otworami, taka proteza PW. Wydaje mi się, że już przesadziłem z wielkością palnika, wys. 11cm szer. 21cm Ty piszesz że twój ma otwór 40cm2 mój ponad 200 Ciąg jest ale potrafi przy lekko otwartym popielniku cofnąć spaliny przy zasypywaniu.. No i dość szybko zajmuje mi się cały zasyp, przez co ciężko kontrolować mi temperaturę, ustawione 45 a dochodzi do 50stC.. Zmniejszenie jego wymiarów, szczególnie wysokości pomogło by ograniczyć wędrowanie ognia do góry? Piec nie jest w stanie odebrać takiej ilości ciepła jaką generuje 5kg rozżarzonego węgla i promieniuje do piwnicy (nieocieplona a 18stC jest ).
Ogólnie rzecz biorąc palnik na pewno zadziałał bo dymu z komina prawie nie ma (wcześniej kurzyło na potęgę, palenie od dołu starym sposobem, jak pozwalał na to piec przed przeróbką).
Dom: 185m2 Ogrzewane 120m2
Kocioł: MPM Uniwersal "GS" + Bufor 1000l z wężownicą CWU
Ogrzewanie: Mieszane: Dół-podłogówka /\ Góra-grzejniki
Koszt ogrzewania:
2015/2016 800zł - temp wew. ~15st.C (
2016/2017 - Się okaże
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych=drozdii;6306417]Ja na razie zdobyłem się na prowizorkę. Wiem, że z "pustego i Salomon nie naleje" ale staram się jakoś polepszyć
Witam, polepszaj, a to co już zrobiłeś to bardzo dużo, bo są efekty w postaci czystego spalania. Podstawowa zasada w DS - przed otwarciem zasypu zawsze zamykać PG. Zajmuje się cały zasyp, bo za wysoki palnik, bo nieszczelne drzwi zasypowe. Wszystko do zrobienia. Gratuluję.
łagoda
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychOstatnio edytowane przez Dikij.Petia ; 09-01-2014 o 21:45
Dom ponad 200m² cegła pełna 50cm+10cm styropian, góra 20cm wełna+5cm styropian
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychWitaj ponownie, Widzę ze teoria wprowadzona już w życie.
11cm(od rusztu) wysokości palnika to nie jest za dużo. Ty przewężenie masz troszkę dalej. Jak dobrze pamiętam to między rurą a tylną ścianką masz tylko 3cm. Zwróć uwagę też że ten łuczek kolegi dikij.petia też nie stoi bezpośrednio na ruszcie tylko jest troszkę wyżej. Podstawa to szczelne drzwiczki zasypowe i u ciebie też środkowe. Z doświadczenia wiem że jak gdzieś idzie lewe powietrze to wychodzą właśnie takie kwiatki. Dodatkowym czynnikiem sprzyjającym wędrówce ognia do góry to gruby sort węgla.
Jak taniej palić w kotle zasypowymEkonomiczne spalanie węgla kamiennego
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychOstatnio edytowane przez Myjk ; 10-01-2014 o 07:37
Dziennik Budowy
*Dom: 190m2 (ogrzewane) + 55m2 (garaż+pom.gosp.) OZC CO 6,5kW dla -20@22oC | 10MWh/rok
*PC G-G APIC 9kW z GWC spiralnym 500m2 PE40 5x150mb ~12kW
*Fotowoltaika 10kWp SunEarth 325Wp, 3 połacie ESW, z falownikiem Fronius 8.2 3F
*Stan: Meblowanie
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychWitaj rzadko się udzielam z racji tej ,że dość szybko udało mi sie zapanować nad moim kociołkiem spalam czysto i ekonomicznie ( dla mieszkania 50 m kw. kocioł Termet 7KW-średnie zużycie węgla (ekogroszek Jaret Pluso kaloryczności 26 ,) ok 0,5 kg /na godzinę na godzinę . Ale nie po to piszę aby się chwalić ,u mnie też występuje szczególnie w cieplejsze dni problem z pozostającymi koksikami doświadczalnie doszedłem do tego że pomaga w końcowym etapie otwarcie dolnych drzwiczek co pozwala na duży dopływ tlenu i wypala sie wszystko a w końcowym etapie temperatura na kotle oscyluje w ok 50 stopni.\przypomnę ,że palę na miarkowniku Unister bez dmuchawy .Palę ta metodą już 3 sezon grzewczy koszt zakupu miarkownika i przeróbek dzrzwiczek z KPW już kilkukrotnie się zwrócił jednakże najważniejszy dla mnie komfort obslugi 15 minut na oczyszczenie i ponowne rozpalenie kotła,raz na dobę , czego wszystkim życzę
Ostatnio edytowane przez usmiechniety ; 10-01-2014 o 10:06
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychOstatnio edytowane przez QIM ; 10-01-2014 o 10:24
Łyk teorii dla wszystkich:
http://forum.muratordom.pl/showthrea...=1#post2952906
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychOstatnio edytowane przez Myjk ; 10-01-2014 o 13:52
Dziennik Budowy
*Dom: 190m2 (ogrzewane) + 55m2 (garaż+pom.gosp.) OZC CO 6,5kW dla -20@22oC | 10MWh/rok
*PC G-G APIC 9kW z GWC spiralnym 500m2 PE40 5x150mb ~12kW
*Fotowoltaika 10kWp SunEarth 325Wp, 3 połacie ESW, z falownikiem Fronius 8.2 3F
*Stan: Meblowanie
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDom ponad 200m² cegła pełna 50cm+10cm styropian, góra 20cm wełna+5cm styropian
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychWitam
Powoli zaczynam coś działać. Jednak walczę nie tylko z kotłem ale też z domowniczkami, ciężko je przekonać że spalanie 2 kg/h w dodatnich temperaturach to trochę za dużo i trzeba zmienić przyzwyczajenia Ale teraz najważniejszy jest kocioł
Do rzeczy.
Po pierwsze będę musiał jednak ten palnik trochę obniżyć. Zauważyłem że płomień jest w nim tylko wtedy, gdy jest w połowie zasłonięty i powietrze przechodzi przez niego trochę szybciej. Jak węgiel opadnie poniżej górnej granicy palnika to zaczyna się tylko żarzyć, brak płomieni, spadek temperatury itd. Chociaż tutaj może i jest jeszcze kwestia węgla. Teraz jest taki “no name". Teściowa kupiła u zaufanego sprzedawcy, więc prawdopodobnie za 850zł/t dostała byle jaki, może mieszanka(?). Trzeba pewnie będzie kupić jakiś na próbę, tylko jaki? Polecacie coś?
Druga sprawa. Myślałem nad założeniem drugiego rusztu pod kątem w stosunku do tego co mam teraz, wodne ustrojstwo cel jeden, żeby węgiel przesuwał się sam w stronę palnika. Chyba nie musi być to duży kąt, kwestia tylko klinowania się węgla. Przy okazji próbowałbym podnieść tą cegłę z otworami PW żeby jej nie zasypało zsuwającym się węglem.
Trzecia sprawa 3cm mam faktycznie od ściany wymiennika do rur ale teraz zdystansowałem ściankę szamotową od rury na około 1,5 cm. Więc prześwit ogólnie ma teraz 4,5. Na 3cm brakowało ciągu.
No i czwarta sprawa. Czym uszczelnić drzwiczki? Faktycznie jest trochę lewego powietrza.
Acha i jeszcze jedno. Komora zasypowa jak i ruszt ma teraz wymiary 32 szer x 16 głębokości. Jedyne co mógłbym zrobić to dac po bokach płytkę szamotową i zmniejszyć szerokość do 24. Ale czy jest sens? Innych proporcji nie uzyskam. Brak możliwości technicznych
Ostatnio edytowane przez drozdii ; 10-01-2014 o 16:27
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychPowiem więcej: mjut! Bo spróbowałem coś podobnego. Niestety nie było to trwałe ani wygodne rozwiązanie i mocno ograniczyło moc, ale jak na taką zimę wystarczało i używałbym go dalej, ale część konstrukcji uległa biodegradacji.
Po pierwsze mam ściany paleniska w Camino obłożone cienkim szamotem. To sprawiło, że w pewnym momencie wpadłem na pomysł zakrycia paleniska częściowo od góry szamotem. Jedna cegła poszła na tył, druga na przód, a na środku został otwór 25x10cm. Jak mówiłem, ograniczyło to moc, ale też pozwoliło nieźle dopalić gazy, zwłaszcza gdy węgla napcha się pod sam wierzch i szamot jest gorący.
Choć to jeszcze było mało. Potem pod ten otwór zainstalowałem prostokątną konstrukcję z profilu stalowego 14x14mm, która podawała powietrze spod rusztu. Efekt można na tym filmiku zobaczyć. Piekiełko niezłe. W kotle zamiast sadzy zaczął się osiadać tylko zabarwiony na czarno lotny popiół Niestety ta konstrukcja podająca powietrze spod rusztu wytrwała 2 tygodnie, po czym spróchniała doszczętnie. Nie była też zbyt wygodna.
Ostatnio edytowane przez Juzef ; 10-01-2014 o 15:40
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych