Ok. TMK teraz będę się stosowałNapisał TMK
A jaki masz piec ? podaj nazwę parametry itp
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychJeszcze wycinaj co niepotrzebne i będzie piknieNapisał docent161
Kocioł niepolecany UKN 17kW ze Stąporkowa.
http://forum.muratordom.pl/viewtopic...163241#3163241
Zabudowa z szamotu, dorobiona klapka przed dmuchawą, wymieniony sterownik, dmuchawa startuje od 12% mocy, kocioł rzadko wchodzi w fazę nadzoru.
Pozdrawiam, Tomasz
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?112423
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychProśba do Docent161 i nie tylko
Nie cytujcie posta, który jest tuż nad Waszym! Po co to samo dwa razy, jedno pod drugim? Ciężko się to czyta, irytuje i bez potrzeby pomnaża strony tego tematu.
Podobnie z cytowaniem potężnego posta, by odnieść się do jednego zdania w nim schowanego. Można z cytatu usunąć obszerne fragmenty i zostawić to, co istotne.
To tyle mojego czepiania się, by temat czytało się szybko i przyjemnie.
Dziękuję i przepraszam jeśli kogoś zirytowałem
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychOd nabijania postów jest ten wątek:Napisał docent161
http://forum.muratordom.pl/rekord-wpisow,t22585.htm
a piec to nie kocioł, to dwa RÓŻNE ustrojstwa i przeczytaj wątek zanim zaczniesz wprowadzać w błąd
"W potocznym rozumieniu kocioł centralnego ogrzewania błędnie nazywany jest z piecem. Piec to urządzenie, gdzie wyzwalająca się w czasie spalania energia cieplna jest akumulowana w substancji ceramicznej (np. cegła szamotowa). W kotle energia cieplna akumulowana jest w wodzie lub innym płynie, a ewentualnie użyta w budowie kotła ceramika stanowi warstwę izolacyjną. Wodę gotuje się nie w piecu, ale w kotle."
Pozdrawiam, Tomasz
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?112423
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychWitam,
Jestem użytkownikiem kotła Viadrus U22, rozpalam go od góry tak jak proponuje Last Rico. Zauważyłem poprawę przy spalaniu tą metodą , jednak nie wiem czemu nadal osadza mi się na ściankach wymiennika dużo sadzy Co może być przyczyną tego stanu, dodam że kocioł jest szczelny, ciąg reguluję za pomocą miarkownika Regulus. W kotle palę węglem po tygodniu palenia obowiązkowo muszę czyścić kocioł z sadzy tyle jej tam jest .
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychNie masz za niskiej temperatury albo zamkniętego czopucha?Napisał fanatic4
ps. Usenetowym zwyczajem, uprasza się o nie karmienie wiadomego trolla
Pozdrawiam, Tomasz
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?112423
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychhttp://forum.muratordom.pl/viewtopic...163241#3163241
[/quote] Chyba ktoś tu ściemnia albo myli 6 z 7 Teraz prubujesz to obrócić w żart !? A może należało by się za takie zwykłe przepraszam ? za niesprawiedliwy osąd?
lecz na to nie liczę !
Ale dziękuję za wyjaśnienie nazewnictwa kotła i pieca
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychNapisał Last Rico
Witam,
od kilku dni czytam to forum i mam pytanie do Rektora Last Rico:
Posiadam piec Zębiec KWK 25 od dwóch sezonów, opalam w nim flotokoncentratem i nie mogę go opanować. Prosze o porade jak mam go rozpalac , obecnie rozpalam z dołu podpałka a na to flot i po rozpaleniu zamykam komin i piec gasnie podnoszę klapke i znowu sie rozpala. Miarkownik zepsuł sie po jednym sezonie, mam kupic następny czy dmuchawę. Prosze o podpowiedż jak mam palic w takim piecu
PIO
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychI po świętach. Palę w tym moim starym kociołku "made by kolega z sasiedniej wioski" i powiem tak. Jak na warunki - pospiesznie zaadoptowane pomieszczenie na kotłownię, nieocieplone i nieogrzewane(no jedynie przez straty kotła), komin (buahahaha) 3 metry najtanszej rury stalowej spalinowej nawet skierowanej ku niebu, kociolek opatulony jedynie wełną mineralną (akurat dosyć gruba bo jakies 15 cm, zostalo z docieplenia dachu) no i uszczelniony harcersko kitem do kominków i silikonem, miarkownik zalozony, przerobiona klapa popielnika z dorobioną KPG, małe otworki powiercone do powietrza wtórnego i jakoś to wszystko przeze mnie poskladane do kupy - po jakimś tygodniu palenia mam wynik max 17h stałopalności przy pełnym zasypie(dwa wiaderka węgla orzech) ale przy temperaturach dodatnich, ewentualniei ujemnych bliskich zeru. Ogrzewam jakies 100 m kw + kawalek poddasza bo jeszcze porzadnie nie zabezpieczylem sufitu na piętrze.Mam 56 żeberek aluminiowych i jakies 30 m kw podłogówki(2 pokoje + lazienka), wszystko w starym remontowanym wciaz domu, niezapakowanym jeszcze w styropian. Temperatura w domu utrzymuje się w granicach 19C - dla mnie git a dzieciarnia niech sie hartuje. No i czekam do wiosny zeby ten stary kociolek na powaznie pouszczelniac, bo cos mi sie zdaje ze moze mnie jeszcze troche posłuży. Myslalem po pierwszych przepałkach że niewiele z tego będzie. Pierwsze próby przy paleniu "na odwrót" to sporo kłopotów, maks stałopalnosc udawała się 4-5 godzin. Ale tutaj powodem była chyba wyziebiona chałupka. Odkąd ją zamieszkalismy i palę non stop, to nawet jak kociol wygasnie to temperatura wewnatrz juz tak nie spada i szybko dosc rosnie jak rozpalę kociołek od nowa.
To tak pokrótce - tyle co najmniej jestem Last Rico winien za podzielenie sie wiedzą.Kociołek nie dymi, tylko przy rozpalaniu. Po sezonie zdam relację ile wegla poszlo. Jeden znajomy filozof przepowiadal mi ze spale z 5 ton, a ja na razie kupilem pół tony i kociołek jakoś tego węgla strasznie nie trzebi. Myślę że jak dokupię jeszcze z 1,5 tony to powinienem jakoś zimę zneutralizować.
Dobra, styknie smęcenia.
Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku!
hati
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychWybieram właśnie sposób ogrzewania domu. O LPG i kotłach z zasobnikiem wiem już tyle, ile mi potrzeba. Teraz zaglądam tutaj i mam masę pytań, może coś doradzicie. Krótko o domu - mała parterówka 80m2, BK 24 + 12 cm styropian, na podłodze i na stropie po 10 cm styropianu. Szacuję zapotrzebowanie CO na jakieś 10-12 kW. Na grzejnikach brak zaworów termostatycznych (tak mi doradził hydraulik, że niby przy węglowym nie przydadzą się).
Kusi mnie kocioł dolnego spalania, ale z małych i niedrogich nie ma za bardzo wyboru - jest chyba tylko Dakon Dor i jego mutacje. W podobnej mocy również Defro Optima, ale z lektury poprzednich postów nie jestem pewny, czy to typowy dolniak, czy tylko producent tak go nazwał?
Zaleta kotła dolnego spalania jest dla mnie możliwość dorzucania opału w dowolnej chwili. Wielką niewiadomą jest dla mnie sterowanie takim kotłem.
Najprostsze - zawór 4d, który dopilnuje mi, żeby grzejniki miały zimno, a kocioł ciepło. Gdy temperatura na zewnątrz spada, będę musiał na grzejniki (na 4d) puścić większą temperaturę i na kotle również ustawić wyższą. I tak wygląda ręczne sterowanie?
W opcji idealnej chciałbym, żeby kotłem sterował regulator pokojowy ustawiający mi temperaturę na kotle. Czy dobrze zrozumiałem, że do tego celu potrzebuję miarkownik Unister, a do niego podłączony dowolny regulator, np. Auraton, Euroster itp? I taki zestaw ustawi mi temperaturę na kotle? Dopóki w domu jest zimno, regulator będzie mi podkręcał temperaturę na kotle i to wystaczy? Jak się domyślam, problem zaczyna się w momencie, gdy podejmie próbę ustawienia temperatury poniżej pewnego progu, np. 60 stopni C? Nie jest to zdrowe dla kotła, więc w tym momencie powinien zadziałać zawór 4d, ale... skąd 4d ma wiedzieć, jaka temperaturę ma przepuścić na dom?
Istnieje opcja wplątania w to wszystko bufora, ale niewielkiego - max 500 litrów, gdyby to coś pomogło.
Najważniejsze jest dla mnie, żeby jak najdłużej nie wygaszać kotła- tylko dosypywać, a wygaszać nie ze względu na temperaturę, a na czyszczenie.
Interesuje mnie w zasadzie tylko sama idea rozwiązania tego wszystkiego, żeby wiedzieć, czego chcieć od instalatora, i zeby oszacować koszty.
EDIT: Gdzieś po głowie kołacze mi się również sterowanie pracą pompy do CO za pomocą regulatora, ale nie wiem, czy to w moim przypadku jest do czegoś potrzebne?
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychsorier napisał:
A co jeżeli u mnie to miejsce na miarkownik ciągu jest zaślepione ? Tzn nie zaślepione a po prostu mam stamtąd wyprowadzoną rurę do zbiornika wyrównawczego?Miarkownik wkręcasz od góry do płaszcza kotła (lewy przedni narożnik twojego kotła, fabrycznie jest zaślepiony korkiem) i łączysz za pomocą łańcuszka z klapką w dolnych drzwiach.
docent161 napisał:
O co chodzi? Czy w takim razie mam za duży komin? To może lepiej nie otwierać czopucha na więcej niż 50% ?No a przy Twoim kominie to dolna klapka po rozpaleniu teraz bez miarkownika to max 1 - 2 mm !! i zobaczysz ile teraz będzie czasu palenia
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychCiekawe rozwiązanie Pozostaje ci przerobić instalacje tak by dało sie tam założyć miarkownik mechaniczny, lub założyć elektroniczny miarkownik z przylgowym czujnikiem temperatury założonym na rurę wylotową z kotła.Napisał Toxic
To czy zamykasz przepustnice na czopuchu czy klapkę na drzwiach popielnika to na jedno wychodzi. Oczywiście jeżeli kocioł jest dobrze wykonany i nie ciągnie "lewego" powietrza nieszczelnościami.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych