Adaptacja naszego poddasza;)

[OK]

Nie ma za co Teraz Wam się zacznie ta najciekawsza część przedsięwzięcia Powodzenia

[Pati i Marcin]

Nie ma za co Teraz Wam się zacznie ta najciekawsza część przedsięwzięcia Powodzenia

No zacznie i szczerze mówiąc lekko mnie to przeraża...nasz majster wziął 2 tyg wolnego i szlag mnie trafia, że tak długo nie będzie nic robione. Mąż pracuje za granicą i tylko w weekendy jest w domku więc to ja będe musiała się użerać z majstrami..teraz był miesiąc w domu to on się zajmował wszystkim ale dzis znów wyjeżdża...

[OK]

Nie ma za co Teraz Wam się zacznie ta najciekawsza część przedsięwzięcia Powodzenia

No zacznie i szczerze mówiąc lekko mnie to przeraża...nasz majster wziął 2 tyg wolnego i szlag mnie trafia, że tak długo nie będzie nic robione. Mąż pracuje za granicą i tylko w weekendy jest w domku więc to ja będe musiała się użerać z majstrami..teraz był miesiąc w domu to on się zajmował wszystkim ale dzis znów wyjeżdża...

Forum zapewnia wsparcie psychiczne w zakresie użerania się z majstrami Dasz sobie radę na pewno

[Pati i Marcin]

Nie ma za co Teraz Wam się zacznie ta najciekawsza część przedsięwzięcia Powodzenia

No zacznie i szczerze mówiąc lekko mnie to przeraża...nasz majster wziął 2 tyg wolnego i szlag mnie trafia, że tak długo nie będzie nic robione. Mąż pracuje za granicą i tylko w weekendy jest w domku więc to ja będe musiała się użerać z majstrami..teraz był miesiąc w domu to on się zajmował wszystkim ale dzis znów wyjeżdża...

Forum zapewnia wsparcie psychiczne w zakresie użerania się z majstrami Dasz sobie radę na pewno

Mam nadzieję ogromną w sumie...

[Pati i Marcin]

Witam
Jako że czekamy na belki, które będą konstrukcją sufitu (niby mają być w piątek bo muszą być dobrze wysuszone) no i jeszcze nie ma majstra postanowiliśmy sami przyspieszyć bieg spraw i zabraliśmy się za ocieplanie
A oto kilka fotek
Inwestorzy w akcji:


Jeśli w piątek przywiozą belki to w sobotę bedzie robiony sufit no a potem to już z górki. Mam nadzieje.
A wczoraj mój małżonek zaskoczył mnie:



jako, że jestem wielką miłośniczką Harrego tyle że nie spodziewałam się tej książki już w dzień premiery
Miłej niedzieli życzymy

[KSERO]

My też już mamy i się czyta jest w połowie tzn mój młody wchłania dość szybko
Pottera oczywiście

[Bea7777]

Jeśli masz jeszcze jakies fotki z procesu ocieplania to chętnie obejrzę. Nas to czeka w następnym miesiącu. Podobno strasznie się pyli.

[Pati i Marcin]

Jeśli masz jeszcze jakies fotki z procesu ocieplania to chętnie obejrzę. Nas to czeka w następnym miesiącu. Podobno strasznie się pyli.

Mam fotki i zaraz je zamieszcze
Faktycznie strasznie się pyli...po walce z wełną minernalną wyszło mi uczulenie na twarzy i rękach.
I do dzisiejszego dnia się drapie a jutro powtórka z rozrywki

tak tak to pył z wełny...



Szczerze mówiąc nie bardzo chce mi się to robić, ale i tak teraz nie mamy majstra ani belek na sufit...a w sobote jeśli będą już belki będzie sufit robiony
Co do wełny to polecamy w rolkach, niby w płytach miała być lepsza ale u szwagra nie zdała egzaminu. I tak musiał ją docinać i była mniej "plastyczna"

[Pati i Marcin]

oto efekty naszej dotychczasowej pracy
ocieplona kuchnia:

sypialnia nr 1:

sypialnia nr2:

łazieneczka:


Tzn jak widać ocieplony jest dach, ściany szczytowe jeszcze czekają na swoją kolej
Jeszcze w salonie jest do ocieplenia dach i ze skosami to by było na tyle

A to "porządek" jak zapanował podczas ocieplania



czyż nie jest pięknie
no dobra a chętny do sprzątania jest???

[OK]

Na mnie nie patrz
Już mam serdecznie dość sprzątania po kolejnych ekipach i fachowcach Co sprzątnę, to zaraz włazi następny i robi takie coś jak na fotach powyżej

Życzę rozpędu w sprzątaniu

[Pati i Marcin]

Na mnie nie patrz
Już mam serdecznie dość sprzątania po kolejnych ekipach i fachowcach Co sprzątnę, to zaraz włazi następny i robi takie coś jak na fotach powyżej

Życzę rozpędu w sprzątaniu

hmmmmczyli jakaś wprawa i praktyka jest szukam kogoś doświadczonego
a tak poważnie to jakoś nie mogę się zebrać żeby tam posprzątać a do soboty musi być porządek przecież nie wpuszcze majstra w taki syf

[Bea7777]

My właśnie zeszliśmy z góry. Sprzątaliśmy Chyba nigdy sie tego gruzu nie pozbędziemy. Dzięki za fotki. Wykonaliście kawał dobrej roboty.

[OK]

Na mnie nie patrz
Już mam serdecznie dość sprzątania po kolejnych ekipach i fachowcach Co sprzątnę, to zaraz włazi następny i robi takie coś jak na fotach powyżej

Życzę rozpędu w sprzątaniu

hmmmmczyli jakaś wprawa i praktyka jest szukam kogoś doświadczonego
a tak poważnie to jakoś nie mogę się zebrać żeby tam posprzątać a do soboty musi być porządek przecież nie wpuszcze majstra w taki syf

Nie no, majster musi mieć posprzątane
W końcu musi się gdzieś zmieścić z robieniem własnego syfu Żeby się nie pomieszało

[Pati i Marcin]

My właśnie zeszliśmy z góry. Sprzątaliśmy Chyba nigdy sie tego gruzu nie pozbędziemy. Dzięki za fotki. Wykonaliście kawał dobrej roboty.

No to się chyba dość ciężko napracowaliścieteż nosiłam niedawno gruz jak był remont na dole...a teraz jak trzeba posprzątać góre to nikogo chętnego nie ma

[Pati i Marcin]

Na mnie nie patrz
Już mam serdecznie dość sprzątania po kolejnych ekipach i fachowcach Co sprzątnę, to zaraz włazi następny i robi takie coś jak na fotach powyżej

Życzę rozpędu w sprzątaniu

hmmmmczyli jakaś wprawa i praktyka jest szukam kogoś doświadczonego
a tak poważnie to jakoś nie mogę się zebrać żeby tam posprzątać a do soboty musi być porządek przecież nie wpuszcze majstra w taki syf

Nie no, majster musi mieć posprzątane
W końcu musi się gdzieś zmieścić z robieniem własnego syfu Żeby się nie pomieszało

Notak właściwie dlaczego żaden majster nie zostawia po sobie "jako takiego" porządku oto jest pytanie
Chyba żebyśmy my kobietki miały co robić...bo już nie wiem

[OK]

Na mnie nie patrz
Już mam serdecznie dość sprzątania po kolejnych ekipach i fachowcach Co sprzątnę, to zaraz włazi następny i robi takie coś jak na fotach powyżej

Życzę rozpędu w sprzątaniu

hmmmmczyli jakaś wprawa i praktyka jest szukam kogoś doświadczonego
a tak poważnie to jakoś nie mogę się zebrać żeby tam posprzątać a do soboty musi być porządek przecież nie wpuszcze majstra w taki syf

Nie no, majster musi mieć posprzątane
W końcu musi się gdzieś zmieścić z robieniem własnego syfu Żeby się nie pomieszało

Notak właściwie dlaczego żaden majster nie zostawia po sobie "jako takiego" porządku oto jest pytanie
Chyba żebyśmy my kobietki miały co robić...bo już nie wiem

Może po to, żeby słomianym wdówkom głupoty do głowy nie przychodziły z nudów

[Pati i Marcin]

Na mnie nie patrz
Już mam serdecznie dość sprzątania po kolejnych ekipach i fachowcach Co sprzątnę, to zaraz włazi następny i robi takie coś jak na fotach powyżej

Życzę rozpędu w sprzątaniu

hmmmmczyli jakaś wprawa i praktyka jest szukam kogoś doświadczonego
a tak poważnie to jakoś nie mogę się zebrać żeby tam posprzątać a do soboty musi być porządek przecież nie wpuszcze majstra w taki syf

Nie no, majster musi mieć posprzątane
W końcu musi się gdzieś zmieścić z robieniem własnego syfu Żeby się nie pomieszało

Notak właściwie dlaczego żaden majster nie zostawia po sobie "jako takiego" porządku oto jest pytanie
Chyba żebyśmy my kobietki miały co robić...bo już nie wiem

Może po to, żeby słomianym wdówkom głupoty do głowy nie przychodziły z nudów

Hmmmm....bardzo ciekawe rozwiązanie czyżbym nie tylko ja była słomianą wdówką

[OK]

Na mnie nie patrz
Już mam serdecznie dość sprzątania po kolejnych ekipach i fachowcach Co sprzątnę, to zaraz włazi następny i robi takie coś jak na fotach powyżej

Życzę rozpędu w sprzątaniu

hmmmmczyli jakaś wprawa i praktyka jest szukam kogoś doświadczonego
a tak poważnie to jakoś nie mogę się zebrać żeby tam posprzątać a do soboty musi być porządek przecież nie wpuszcze majstra w taki syf

Nie no, majster musi mieć posprzątane
W końcu musi się gdzieś zmieścić z robieniem własnego syfu Żeby się nie pomieszało

Notak właściwie dlaczego żaden majster nie zostawia po sobie "jako takiego" porządku oto jest pytanie
Chyba żebyśmy my kobietki miały co robić...bo już nie wiem

Może po to, żeby słomianym wdówkom głupoty do głowy nie przychodziły z nudów

Hmmmm....bardzo ciekawe rozwiązanie czyżbym nie tylko ja była słomianą wdówką

Ja to raczej stara panna Ale też pilnują, żeby mi nie odbiło z nudów

[Pati i Marcin]

Dziewczynki błagam pomóżcie!!!!!
W tym tygodniu musimy ostatecznie zamówić drzwi. Po wielu dyskusjach co do modelu zdecydowaliśmy się na taki prosty aczkolwiek wg nas elegancki model:

w kolorze klon tak jak model na zdjęciu poniżej:

szyby będa mleczne, matowe
panele chcemy Hikora Pasadena:

i mam problem...
czy zostawić drzwi w kolorze klon i jasną podłoge czy zmienić kolor drzwi na Venge i jasna podłoga do tego.
Już sama nie wiem, mąż mówi że mam sama zdecydować bo jemu podobają się oba pomysły..mnie także
Aha klamki mamy kupione srebrne zresztą gdzieś fotka jest
pomóżcie mi

[OK]

Jeśli te dwa jasne kolory się nie gryzą, to zostawiłabym jasne oba. Masz możliwość "przyłożyć" jeden do drugiego? Bo ze zdjęcia to trudno porównywać.
Nie macie zbyt wiele hektarów, więc duże, ciemne powierzchnie są ryzykowne Ciemne drzwi mogą fajnie wyglądać, ale na dłuższą metę będzie to męczące...