dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 2 z 2
Pokaż wyniki od 21 do 23 z 23
  1. #21

    Domyślnie

    Witam
    O, widzę że temat odżył, ja w końcu zamówiłem blat razem z docięciem do łączenia (w sumie to było w cenie) i wszystko by było pięknie gdybym miał ściany proste . W swojej naiwności pomierzyłem tylko odległości i zamiast wyciąć jakiś szablon z tektury podałem wymiary jak przy kątach prostych, no i wystarczyła niewielka odchyłka w rogu, co na długości 2m dało ponad 1cm w końcu blatu, musiałem się nagimnastykować żeby to dopasować. Drugą wpadką były same blaty, nie wiem czyja to była wina, producenta czy pośrednika ale były w środku wklęsłe, sprzedawca twierdził że to w trakcie laminowania laminat tak ściągnął płytę do środka, jak teraz się patrzę to tego nie widać ale w trakcie montażu to jednak przeszkadzało tym bardziej że to jednak spore krzywizny były.

  2. #22

    Domyślnie

    Wiec tak,jak laczysz na 45* to niedosc ze wyglada skaradnie to jeszcze dluzsze blaty potrzebujesz i wiecej za nie placisz.Najlepiej jest wziasc instalatora do kuchni i tam niech poprzycina bo sciany bywaja krzywe i katy odchylone od90*,jak tniesz na miejscu to nie ma problemu.Blat standardowej szerokosci 60-62cm skrecamy na 3 klamry i laczenie smarujemy klejem do drzewa a nie siliconem.Kolki sa zbedne.aha,blaty skreca sie na wypoziomowanych szafkach wiec nic nie trzeba dodatkowo do utrzymania ich w plaszczyznie.Teraz najlepsze,masz wklesle blaty,mimo ze nie widac teraz to za rok bedzie i to wyraznie(chyba ze ich nie wycierasz ).Polaczenie bedzie igla na poczatku i koncu wkleslego blatu a na srodku??Zawsze jak bedziesz przecieral blat to bedziesz scieral powierzchnie laczenia(wyzsza strone),moze nawet uda ci sie zrobic odprysk przesuwajac garneg lub cokolwiek.Pewnie juz za pozno na reklamacje ale wczesniej mnie tu nie bylo.

  3. #23
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar am00
    Zarejestrowany
    Apr 2003
    Posty
    1.499
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    51

    Domyślnie

    No i nie udało się spasować tak by na łączeniu nie było wyczuwalnego uskoku.
    Dałem więc aluminiowe listwy maskujące i jest ok.
    Straciłem tylko parę godzin na odmierzanie i frezowanie. Dobrze, że nic nie popsułem przy okazji.
    Łowca krokodyli raz się w życiu myli!
    Zaległy dziennik - galeria
    Komentarze

Strona 2 z 2

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony