dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 2 z 2
Pokaż wyniki od 21 do 39 z 39
  1. #21
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar Wowka
    Zarejestrowany
    Mar 2002
    Posty
    5.890

    Domyślnie

    Cytat Napisał sebo8877
    Nie żaruje ludziki wstawiają - zwróć uwagę że mówiłem rónoczesnie o kaloryferach!!

    Sebo8877
    Ale nie do kuchnu w mieszkaniu. Może nawet kuchni otwartej na salon?

    Do pomieszczenia technicznego (suteryny, piwnicy) jak najbardziej.
    Zbudowałem..... mieszkam.... czas odpocząć... co też i jak widzicie czynię

  2. #22
    Lider FORUM (min. 2800) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar sebo8877
    Zarejestrowany
    Nov 2005
    Skąd
    Głogów Młp
    Kod pocztowy
    36-060
    Dzielnica
    Zabajka
    Posty
    4.324

    Domyślnie

    Cytat Napisał Wowka
    Cytat Napisał sebo8877
    Nie żaruje ludziki wstawiają - zwróć uwagę że mówiłem rónoczesnie o kaloryferach!!

    Sebo8877
    Ale nie do kuchnu w mieszkaniu. Może nawet kuchni otwartej na salon?

    Do pomieszczenia technicznego (suteryny, piwnicy) jak najbardziej.
    Zgoda zgoda -tyle tylko że to co pokazałem jest 4 x tańsze od kafłów i zaznaczam że może to działac jako kociol CO + kuchnia i dokładnie jest to PIECOKUCHNIA

    Nikomu nie karzę - tylko delikatnie zasugerowałem co i jak - tak więc mnie nie linczuj

    A takie kojarzysz - wcale mi się nie podobają

    http://www.metal-pol.pl/images/kuchn...na-brazowa.jpg

    sebo8877
    Już niedługo już niebawem u siebie...

  3. #23

    Domyślnie

    [quote="matka"]Hmmm, temat dla mnie... mozna by rzec... goracy, wlasnie jestesmy w trakcie montazu takiej kuchni!
    Dom nowy, ale w stylu "powrot do przeszlosci".
    Kuchnia-piec jest nieduza, ustawiona przy kominie w samym centrum kuchni (mozna ja obejsc dookola, kuchnie-piec, nie kuchnie ), 4 fajerki, piekarnik.
    Materialy juz leza przygotowane, we wtorek maja przyjechac zduni i skladac wszystko do kupy.
    Pomysl zaczerpnelam od moich znajomych, spedzilam u nich kilka zimowych dni i bylam swiadkiem codziennego rytualu zwiazanego z rozpalka, podtrzymywaniem ognia, gotowaniem na takiej kuchni.
    Wieczory byly bardzo przyjemne, toczyly sie wokol prawdziwego ogniska domowego, ktore dawalo nie tylko kojace cieplo, ale i strawe.
    A obiadki smakowaly zupelnie inaczej niz z plyty ceramicznej, czy kuchni ga Dokladnie taksamo bedzie umnie!!!!!!! Mam rodzine ktora w swoim dworku ma kuchnie ,duchowke piekarnik nic niezastapi tego klimatu1 Jak wybudujesz swoja poprosze o fotki
    Poza pieniedzmi,w zyciu trzeba miec jeszcze szczescie...(W.Roszkowski) Lubie wszystkie kobiety ,a zwlaszcza te niezabardzo ulegle

  4. #24
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar Wowka
    Zarejestrowany
    Mar 2002
    Posty
    5.890

    Domyślnie

    Cytat Napisał sebo8877
    ...
    Zgoda zgoda -tyle tylko że to co pokazałem jest 4 x tańsze od kafłów i zaznaczam że może to działac jako kociol CO + kuchnia i dokładnie jest to PIECOKUCHNIA

    Nikomu nie karzę - tylko delikatnie zasugerowałem co i jak - tak więc mnie nie linczuj

    A takie kojarzysz - wcale mi się nie podobają

    sebo8877 Jestem jak najdalszy od stosowania tak radykalnych i przede wszystkim pozaprawnych środków jak lincz

    Autorka postu ta pragnie mieć piec kuchenny w kuchni. Na tym piecu chce gotować posiłki, być może od czasu do czasu coś upiec w piekarniku. A już na pewno (co podkresla w swoim poście) chce mieć klimat domowego pieca.


    Twoja propozycja (jak zaznaczyłeś 4xtańsza od kaflowego pieca) dotyczy pomieszczenia gospodarczego w którym jest zarówno kotłownia jak i przy okazji można na tym samym cieple zagotować wodę do umycia krowie wymion czy tez rozgotować obierki z ziemniaków dla kaczek. Temu służy ten piec. W tym piecu nie ma np. piekarnika.

    Inną kwestią jest to, że ten piec poprzez posiadanie płyty grzewczej ma niższą sprawność przy ogrzewaniu instalacji c.o.

    Kolejny Twój link z obrazem pieca


    bardziej odpowiada zadanemu pytaniu. Jednemu ten piec podoba się bardziej a innemu mniej. Kwestia gustu. Niemniej to jest właśnie piec do wstawienia do kuchni.

    Bez urazy
    Pozdrawiam
    Wowka
    Zbudowałem..... mieszkam.... czas odpocząć... co też i jak widzicie czynię

  5. #25

    Domyślnie

    O matko, gdzie ja żyję z moimi mikrofalówkami i fast foodami.
    A tu ludzie jadają powidła śliwkowe własnej roboty.
    Jak ja Wam zazdroszczę.
    I również ciepło wspominam kuchnie węglową i dziadków.
    No może tylko nie demonizował bym tego braku gazu.
    Zawsze można mieć zapasową butlę pod ręką.
    Od 27 lutego 2005 na swoim !!!!
    Szukam ekipy (solidnej) do podbitki.
    ----------------
    Maciek (Płock)
    GG: 2260023

  6. #26

    Domyślnie

    Miłosnikom kuchni węglowych, do których i ja się zaliczam polecam stronkę

    http://salonsob.webd.pl/kw1.html

  7. #27
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWA DOBRA DUSZA I POMOCNA DŁOŃFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar DPS
    Zarejestrowany
    Mar 2007
    Skąd
    z 44 wysp
    Posty
    33.238

    Domyślnie

    Rany, dziewczyny i chłopaki, skąd u Was takie ceny za te kuchnie?
    W naszym regionie jest niestary zdun, które ładne tradycyjne kuchnie stawia. Postawił mi taką wielką (po obrysie ma ok. 2 m x 1,2 m) wiosną tego roku. Materiał częściowo nasz po starym piecu (jakaś połowa), resztę dobrał kolorystycznie ze swoich kafli, też z odzysku. Do tego duchówka (piekarnik), kafle z haczykami, reling kuchenny na całości, drzwiczki, ruszta i inne. Za robociznę policzył 400 zł. Bez znajomości, takie ma stawki. Razem z materiałami kuchnia kosztowała nas około 1500 zł.
    Wygląda na to, że powinnam czuć się jak szczęściara z takimi cenami.
    Aha - jasne, że grzybki i owoce też się pięknie suszą.
    Dziennik
    Komentarze
    Blog ze wsi
    Nie próbuj mi wmawiać, że natura nie jest cudem, nie opowiadaj mi, że życie nie jest baśnią. Ktoś, kto jeszcze tego nie zrozumiał, być może pojmie to dopiero wtedy, gdy baśń zacznie się kończyć. /Jostein Gaarder/

  8. #28
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!
    an-bud

    Zarejestrowany
    Mar 2007
    Skąd
    kuj.pom.
    Posty
    5.734

    Domyślnie

    Cytat Napisał dompodsosnami
    Rany, dziewczyny i chłopaki, skąd u Was takie ceny za te kuchnie?
    W naszym regionie jest niestary zdun, które ładne tradycyjne kuchnie stawia. Postawił mi taką wielką (po obrysie ma ok. 2 m x 1,2 m) wiosną tego roku. Materiał częściowo nasz po starym piecu (jakaś połowa), resztę dobrał kolorystycznie ze swoich kafli, też z odzysku. Do tego duchówka (piekarnik), kafle z haczykami, reling kuchenny na całości, drzwiczki, ruszta i inne. Za robociznę policzył 400 zł. Bez znajomości, takie ma stawki. Razem z materiałami kuchnia kosztowała nas około 1500 zł.
    Wygląda na to, że powinnam czuć się jak szczęściara z takimi cenami.
    Aha - jasne, że grzybki i owoce też się pięknie suszą.
    to Masz szęście za taką kasę to można tylko pomyśleć czy się zabrać do roboty
    an-bud ...... Przyznaję że Polska mi zbrzydła za dużo święconej wody za mało zwykłego mydła (Tadeusz Boy Żeleński)
    Dopóki nie skorzystałem z internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów.(Stanisław Lem)

  9. #29
    Guest

    Domyślnie

    Cytat Napisał waldibmw
    Jak wybudujesz swoja poprosze o fotki
    Zapraszam!

    http://forum.muratordom.pl/post2240129.htm#2240129

  10. #30

  11. #31

    Domyślnie

    Zafascynowana waszymi kuchniami kaflowymi,stalam się posiadaczką takiej kuchni.
    Zdun zakończył pracę nad budową tydzień temu,a że było już pózno/po 21 /
    próba rozpalenia odbyła się połowicznie z dużą ilością dymu.
    Zdun zapewniał,że jak kuchnia wyschnie,to na pewno będzie się dobrze palić.

    Następną próbę rozpalenia podjęliśmy sami po 2 dniach.
    Drwa się paliły,ale cały dym szedł na pomieszczenie,nie widać było dymu wychodzącego kominem.

    W rozmowie tel zdun dalej zapewnia,że to tylko z powodu mokrego środka kuchni.

    Obawiamy się,że może być inna przyczyna tego stanu.
    Proszę, powiedzcie, jakie są wasze doświadczenia z nową kuchnią.
    Pozdrawiam wszystkich szczęśliwych użytkowników kuchni węglowych.
    Apis

  12. #32
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
    Raton

    Zarejestrowany
    Nov 2005
    Posty
    221
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    59

    Domyślnie

    Postaraj się dostać do samego wlotu do komina (pomiędzy kuchnią a samym kominem) Przystaw zapalniczkę i sprawdz czy płomień kieruje się w stronę wlotu do komina.
    Inna sprawa to to czy jest dopływ powietrza z zewnątrz. Jeśli kuchnia stoi w szczelnym pokoju to cugu nigdy nie będzie.
    Tak samo jest z kominkami. Musi być koło kominka wlot powietreza z zewnątrz (rura min fi 110)
    Dopiero jeśli to wszystko będzie spełnione to szukaj winy w samej kochni.
    Mam nadzieje że całości nie zapłaciliście za robociznę więc zdun sam to wszysko posprawdza.
    Z moich obserwacji wiem że drzwiczki od popielnika powinny dać się szczelnie zamknąć bo trudno będzie utrzymać dłuzej ogień w kuchni.
    Aby nie kopcić przy testach na całe mieszkanie polecam mocno zrolować kawałek papieru i podpalić koniec po czym zdmuchnąć ogień. papier będzie się tlił i ten dym pozwoli wam sprawdzić czy jest ciąg.

  13. #33
    DOMOWNIK FORUM (min. 500) FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar gabriela
    Zarejestrowany
    Dec 2002
    Posty
    869

    Domyślnie

    Mialam taka kuchnie w naszym pierwszym mieszkaniu, dziekuje! Okopcone garnki, sadze, szorowanie, ciagle przynoszenie opalu, wynoszenie popiolu! Owszem , atmosfera ,ognisko domowe, cieplo, ale w nowym domu juz tego nie chce!
    Gabriela

  14. #34

    Domyślnie

    Cytat Napisał Raton
    Postaraj się dostać do samego wlotu do komina (pomiędzy kuchnią a samym kominem) Przystaw zapalniczkę i sprawdz czy płomień kieruje się w stronę wlotu do komina.
    Inna sprawa to to czy jest dopływ powietrza z zewnątrz. Jeśli kuchnia stoi w szczelnym pokoju to cugu nigdy nie będzie.
    Tak samo jest z kominkami. Musi być koło kominka wlot powietreza z zewnątrz (rura min fi 110)
    Dopiero jeśli to wszystko będzie spełnione to szukaj winy w samej kochni.
    Mam nadzieje że całości nie zapłaciliście za robociznę więc zdun sam to wszysko posprawdza.
    Z moich obserwacji wiem że drzwiczki od popielnika powinny dać się szczelnie zamknąć bo trudno będzie utrzymać dłuzej ogień w kuchni.
    Aby nie kopcić przy testach na całe mieszkanie polecam mocno zrolować kawałek papieru i podpalić koniec po czym zdmuchnąć ogień. papier będzie się tlił i ten dym pozwoli wam sprawdzić czy jest ciąg.
    Dzięki za radę.Niestety,zdun wziął całą kwotę a teraz nie odbiera tel. mimo,że obiecywał pojechać,gdyby były problemy.
    Zaraz jedziemy na budowę,zobaczymy ,może dziś się coś zmieni na lepsze.

    Mimo wszystko nie żałuję decyzji o budowie kuchni.Jak będzie potrzeba wezmiemy innego zduna chociaż o nich bardzo trudno.

    Pozdrawiam
    Apis

  15. #35
    Guest

    Domyślnie

    Cytat Napisał apis50
    ... Proszę, powiedzcie, jakie są wasze doświadczenia z nową kuchnią.
    Pozdrawiam wszystkich szczęśliwych użytkowników kuchni węglowych.
    u siebie nie obserwowałem tego zjawiska - wręcz odwrotnie /musiałem zdławiac ciąg/
    przyczyn dymienia sie przy rozpalaniu może być wiele np.
    - wyższa temperatura na zewnatrz niz wewnatrz /przepalić gazetami i tekturą/
    - brak powietrza do spalnia /uchylic okno/
    - lewe powietrze /sprawdzić czy wyczystka jest zamknięta czy nie ma przeswitów miedzy oczkami kominowymi/
    - zatkany /zwęzony/ komin /sprawdzic kulą lub lusterkiem/
    - zawalony gliną wylot spalin /mogła częsc sklepienia pieca spaść/
    - niewygrzany komin
    itp.

    równiez pozdrawiam
    szczęsliwy uzytkownik kuchni ...

  16. #36
    Lider FORUM (min. 2800) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar KrzysztofLis2
    Zarejestrowany
    Mar 2008
    Posty
    3.295

    Domyślnie

    To jest wątek dla mnie!

    Też chcę mieć w domu kuchnię węglową. Żona się trochę buntuje, bo nie ma takich przyjemnych wspomnień z dzieciństwa, jak ja. U moich dziadków stała taka kuchnia, choć nie "murowana" tylko "blaszana". I taką ja też pewnie kupię, choćby z tego względu, że dom planuję mieć drewniany.

    Żona oczywiście brzęczy, że ona sobie nie wyobraża gotować na takiej kuchni. A mnie się zdaje, że to tylko kwestia przyzwyczajenia. Tak jak nauczyliśmy się w miarę szybko gotować na starej kuchni elektrycznej, tak pewnie nauczymy się korzystać z tej węglowej. Tym bardziej, że kuchenka gazowa na butlę też w domu się pojawi.
    Piszę bloga o sposobach na tanie ogrzewanie. A w ogóle to przymierzam się do budowy domu autonomicznego.

  17. #37

    Domyślnie

    Cytat Napisał brzoza
    Cytat Napisał apis50
    ... Proszę, powiedzcie, jakie są wasze doświadczenia z nową kuchnią.
    Pozdrawiam wszystkich szczęśliwych użytkowników kuchni węglowych.
    u siebie nie obserwowałem tego zjawiska - wręcz odwrotnie /musiałem zdławiac ciąg/
    przyczyn dymienia sie przy rozpalaniu może być wiele np.
    - wyższa temperatura na zewnatrz niz wewnatrz /przepalić gazetami i tekturą/
    - brak powietrza do spalnia /uchylic okno/
    - lewe powietrze /sprawdzić czy wyczystka jest zamknięta czy nie ma przeswitów miedzy oczkami kominowymi/
    - zatkany /zwęzony/ komin /sprawdzic kulą lub lusterkiem/
    - zawalony gliną wylot spalin /mogła częsc sklepienia pieca spaść/
    - niewygrzany komin
    itp.

    równiez pozdrawiam
    szczęsliwy uzytkownik kuchni ...
    Po kolejnych próbach udało się szczęśliwie kuchnię odpalić
    Jednak wcześniej była mokra i to z tego powodu nie było ciągu.
    Szkoda tylko,że bardzo odymiliśmy chatę.Wprawdzie jeszcze przed malowaniem ale tynk na suficie nad kuchnią pożółkł /wapienno-cementowy zacierany piaskiem kwarcowym/.Mam nadzieję,że da się to jakoś oczyścić?


    Nie mamy jeszcze zainstalowanego wyciągu.
    Okap miał zrobić zdun ale bałam się że sobie z tym nie poradzi i miałam rację.
    Mało,że fugę musieliśmy usunąć i kafelkarz położył nową to jeszcze i drzwiczki trzeba było obsadzać od nowa.
    Okazuje się też,że nie ma wyczystki.Co my zrobimy po kilku sezonach palenia z sadzami?Może jednak nie będzie tak zle.

    I jeszcze jedna obawa.czy po kilku dniach jak pojedziemy na działkę i zechcemy napalić pod kuchnią znów będzie się dymić?

    Po tych doświadczeniach teraz nie mając gwarancji na dobre wykonanie kupiłabym kuchnię kaflową wolnostojącą.Jest duży wybór a ceny nie wyższe niż
    my wydaliśmy.

    Serdecznie pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję wszystkim za rady.
    Apis

  18. #38
    Guest

    Domyślnie

    Cytat Napisał apis50
    ... bardzo odymiliśmy chatę.Wprawdzie jeszcze przed malowaniem ale tynk na suficie nad kuchnią pożółkł /wapienno-cementowy zacierany piaskiem kwarcowym/.Mam nadzieję,że da się to jakoś oczyścić?...
    nie za bardzo sie da - ale tym niech sie przejmuje raczej malarz
    Cytat Napisał apis50
    ... Okazuje się też,że nie ma wyczystki.Co my zrobimy po kilku sezonach palenia z sadzami?Może jednak nie będzie tak zle ...
    oczywiście - to problem kominiarza ... niech kombinuje

    Cytat Napisał apis50
    ... I jeszcze jedna obawa.czy po kilku dniach jak pojedziemy na działkę i zechcemy napalić pod kuchnią znów będzie się dymić? ...
    moze nie będzie tak zle ...

  19. #39

    Domyślnie

    Cytat Napisał brzoza

    Cytat Napisał apis50
    ... I jeszcze jedna obawa.czy po kilku dniach jak pojedziemy na działkę i zechcemy napalić pod kuchnią znów będzie się dymić? ...
    moze nie będzie tak zle ...
    dzięki za wsparcie.
    Serdecznie pozdrawiam
    Apis

Strona 2 z 2

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony