mam problem....kupilem tłokowca - Lazar Multi Komfort
- Kocioł nie dopala eko groszku - bralem z 3 rożnych kopalni (chwałowice, juliusz, pieklorz) i zadnego z nich nie dopalal na roznych ustawieniach podawania i wentylatora.
- kocioł strasznie sie brudzi - po 3 dniach jest zasyfiony, pół węglarki sadzy...
- wegiel jest workowany i wizualnie suchy
- zainstalowana pogodowka - miała grzac do 16 stopni w domu (nieocieplonym) a grzejniki sa zimne i stopni to jest 8-12, w zaleznosci od pomiesczenia
Pomóżcie bo szlag mnie trafi z tym kotłem. Co może być przyczyna powyzszych problemów ?
Instalator twierdzi ze wina węgla- że niby mokry.... ale w kozie dopala sie na idealny popiół. Znajomi wrzucaja do piecow ze slimakiem groszek ze sniegiem i mokry a dopala sie idealnie.
Potem sciema ze niby jest koksujący sie.....ale koza za 150zl dopala idealnie, no i niby 3 rożne węgle z 3 różnych kopalni ?
Robią się też spieki na palenisku - że niby mokry eko....ale przecież w tłokach można palić miałem który ma większą wilgotność - wieć już sie obawiam jak on będzie palił tym miałem ?
grzejniki zimne bo niby piec sam sie grzeje bo duże straty ciepła.....a piec ma problem z zagrzaniem sie bo niedopala i szybko sie brudzi.
Dom jeszcze nieocieplony (sciany) dach ocieplony - 200m2 uzytkowych a ogolnie ok 300m2, piec o mocy 30kw, sciany z ceramiki 30 cm, wiec piec tej mocy spokojnie powinien podnies temp wewn domu do 16 stopni
juz mam tego kotła dośc i chyba zmienie na slomaka linga duo.....