dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 5 z 27
Pokaż wyniki od 81 do 100 z 537
  1. #81
    Lider FORUM (min. 2800) Avatar dominikams
    Zarejestrowany
    Mar 2005
    Posty
    3.415
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    197

    Domyślnie

    No właśnie, to chyba kwestia przyzwyczajenia
    Nie zachęcam absolutnie do terapii, tylko tak myślę, że do krowiego to się ludzie już przyzwyczaili, w końcu najlepszy nawóz i w ogóle, więc nie myśli się o nim jako o kupie, a raczej jako o wielkim dobrodziejstwie. Poza tym trochę mniej waniajet
    a jak już taki przekompostowany, to już w ogóle. Wiem, bo mam dwa wory takiego - będzie pod róże

  2. #82
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    Elfir

    Zarejestrowany
    Dec 2007
    Skąd
    Kórnik
    Posty
    50.060
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    54

    Domyślnie

    W ludzkim g**** wystepuja ludzkie patogeny, które moga być groźne dla naszego zdrowia.
    Przypominam, że zwierzęcy obornik nie jet świeżym g****, tylko przekompostowanym. A tu jest mowa o wylewaniu świeżego szamba.

  3. #83
    Lider FORUM (min. 2800) Avatar dominikams
    Zarejestrowany
    Mar 2005
    Posty
    3.415
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    197

    Domyślnie

    No jasne, raczej mamy tego świadomość. Nie mam pojęcia czy w przypadku takich roślin, których owoce są wysoko i nie mają kontaktu z glebą (jak maliny Hanki czy pomidory tego gościa ) jest to niebezpieczne. Ale na pewno obrzydliwe!

    A obornik niekoniecznie chyba przekompostowany się rzuca, czasem też świeży (ale taki np. dla róż się nie nadaje). No i wtedy chyba trzeba czekać, aż się rozłoży w glebie.
    Nie wiem, czy dobrze mówie, dopiero zaczynam temat nawożenia organicznego

  4. #84
    Lider FORUM (min. 2800) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar hanka55
    Zarejestrowany
    Apr 2006
    Skąd
    pagóry
    Posty
    3.009

    Domyślnie

    Masz rację, masz rację
    Ale nawet chłop na wsi nie rzuca świeżego obornika na pole, tylko na płytę obornikową. tam, zwykle leży sezon i dopiero jesienią chłop wrzuca obornik na przyczepę i rozrzutnikiem rozprowadza na polu.

    Obornik sklepowy jest zwykle liofilizowany ( odparowane frakcje wodne) więc temperatura odparowywania zabjja patogeny / ogranizmy żywe, a zostawia związki chemiczne i organiczne. Słoma i nieprzetrawione częsci roślinne zawarte w oborniku, poprawiają i strukturę gleby, i nawożą głównie azotem.
    Za najcenniejszy i najmniej "palący" uważa się obornik koński i bydlęcy, w świńskim i kurzym pomiocie ( co za słowo!? jest duże stężenie mocznika, więc świeży - może spalić rośliny.
    Lepiej dać mniej, niż za dużo.!

    A ilośc patogenów w ludzkich kupach na górskich skwerach, sądzę, że jest daleko mniejsza niż w kupach wypielęgnowaych i odrobaczanych zwierząt.
    Ale, tasiemce, owsiki,obleńce, włosogłówki, węgork, pierwotniaki i i robaki - bywają i w brzuchach ludzi i zwierząt.
    Lekarze szacują , że 4,5% naszych POLSKICH dzieci, jest zarobaczonych !!!

    Buzi?
    Cieplutko - hanka

  5. #85

    Domyślnie

    Kochani

    Dawno się nie odzywałam. bo mi zablokowało usera, szukałam wszędzie jakiegoś adresu email, żeby się administratorom pozalić i dopiero teraz wpadłam na to, żeby zajrzeć na forum techniczne co rozwiązało pól problem w cwie minuty

    A chciałam napisać że jestem pod wrażeniem, wydrukowałam sobie wszystko, dziękuję bardzo gorąco, siedzę i maluję, męża diabli biorą - i postanowiłam robić plan minimum, nie dam rady obsadzić wszystkiego w tym sezonie (praca i dziecię w wieku szkodniczo - samobójczym więc będę jechać po kawałku, czy ktoś miałby cierlpiwość zapoznać się i powiedzieć mi, czy taki ukłąd ma sens:

    ogrodzenie mam od strony południowej, zaczynając od trzepaka byłoby tak - ze trzy mety wąskiej rabatki (musi być wąska, bo między tarasaem a ogrodzeniem mało miejsca) , nn której byłyby nieregularnie rozmieszczone ze cztery żywotniki Smaragd, pomiędzy nimi na siatce dwa powojniki tangurckie (żółte - Bill McKenzie, już tam rosną). Potem dwa omżyny, a przed nimi ze trzy ostrokrzewy, potem sumak, dalej pewnie derenie krzewuszki i hortensja bukietowa (nie mam takiej a chciałąbym - ona chyba jest dosć duża?) , później mamy miejsce na altankę i winogron, a za tym ogniki i kompostownik. Przed dereniami coś niższego, może róże rabatowe... No i jeszcze przed krzeewami pasek na roślinki sezonowe, kanny jakieś, aksamitki, bratki, mieczyki, astry, o daliach nie śmiem marzyć, bo ślimaki podchodzą pod zagrody generalnie kwiatuszki

    Jak ktoś miał cierpliwość, to niech mi powie czy to nie za dużo i czy nie brakuje jeszcze krasnala

    I jeszcze pytanie techniczne - ja mam tam wszędzie trawnik, więc najprawdopodobniej czeka mnie zdzieranie darni, przywożenie ziemi, ściółkowanie i wkopywanie foliowego paska, żeby trawa nie przerastała...a czy można to zrobić prościej?

  6. #86
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    moni_j30

    Zarejestrowany
    Mar 2008
    Posty
    7

    Domyślnie żywopłot naturalnu- nieformowany

    Witam wszystkich bardzo serdecznie.
    Chciałabym uzyskać kilka podpowiedzi odnośnie żywopłotu raczej nieformowanego.
    Jest to działka 3000m2 i na długości jednego boku tj. 60m wzdłuż drogo wiejskiej chcę posadzić żywopłot z 4-5 rzędów drzewek. Myślę o posadzeniu sosny, brzozy, grabu i może jeszcze modrzewia.
    Kompletnie nie wiem jak sie do tego zabrać, czy te odmiany byłyby ok ?!
    W jakiej odległości powinny być rzędy i jaka odległość w rzędach, czy każdy rząd to inna odmiana , czy może je wymieszać.
    Będę bardzo wdzięczna o fachową doradę.
    pozdrawiam

  7. #87

  8. #88

    Domyślnie

    stokrotko jak twój żywopłot nieformowany? co posadziłaś? ja mam domek na wsi i długą działkę bez ogrodzenia. ogrodezenia nie chcę, bo mi zasłoni cały świat, posadziłam więc ałyczę i liczę .... dni aż wypuści listki. na razie wygląda jak patyki wcisnięte w ziemię.

    nie mogę zdecydowac się co posadzić od ulicy, wiejskiej i spokojnej ... ale tyle mam pomysłów na razie planuję ostrokrzew, ognik i mam juz dwie małe sosenki. do tego lilak, który samodzielnie się rozsiewa i ma takie cienkie gałązki ... ale nie mam serca go wyciąć dołożyłabym jaśmin

    podobnie jak Ty mam barok w kwiatkach podoba mi się wszystko prawie

    ciekawa jestem co ty wybrałaś z licznych pomysłów

  9. #89

    Domyślnie

    Ech, ja na razie pomału... Przy małym dziecku w gruzach leżą wszystkie teorie zarządzania czasem

    Ale.

    Zaczęłam od tarasu i pojadę do góry na zachód i myślę że sukcesywnie do jesieni skońćzę.

    Na razie omżyny i przed nimi niższe ostrokrzewy, a między nimi irysy (no nie mogłam się powstrzymać a z tyłu powojniki tanguckie - następnie sumaczek. Za sumaczkiem myślę dać hortensję bukietową.

    Z tym ,ze to wszystko nie ma być "pod sznurek", raczej w grupach i po linii falistej.

    A potem się zobaczy.
    Nie dotykaj, nie zasłaniaj
    nie pij, nie pal, nie nakłaniaj
    nie dopuszczaj się mordobić
    no to co tu, kurka, robić?

  10. #90

    Domyślnie

    Elfir

    Gratuluje pomysłu. Wszystko zalezy jak dużą masz działkę i jaka glebę.

    Jesli żywopłot moze być szeroki to polecam podadzić w 2-3 rzędach rośliny.
    Ponieważ zyjemy w zdegenerowanym krajobrazie, nawet na wsi zubożonym przez człowieka (masowo sadzone "iglaki") - polecam założenie żywopłotu "ekologicznego", swojskiego, charakteryzujacego sie wysokimi walorami przyrodniczymi (pozywienie i schronienie dla zwierząt)

    Np. z tyłu co 3-4 m pojedyńcze sztuki niewysokich drzewek: bez lilak w formie dzikiej, głóg jednoszyjkowy, ałycza, antypka, dereń jadalny, czeremcha, trzmielina europejska, klon tatarski, oczar, kalina koralowa, bez czarny, perukowiec podolski, leszczyna, jarzebina, jabłonie i wiśnie ozdobne. Na narożnikach i co jakieś 12-15 m można dać drzewa iglaste w skupiskach po 3 szt. (daglezja, świerk serbski)

    Na przedzie po kilka/kilkanascie sztuk: berberys, irga błyszcząca, jaśminowiec, ognik, róża pomarszczona i inne gatunki botaniczne róż, porzeczka krwista, pęcherznica (kolorowe odmiany), laurowisnia, forsycja, hortensja wiechowata "Tardiva", trzmielina oskrzydlona, suchodrzew (Lonicera), kalina hordowina, cis, jałowiec pospolity, tawuły,

    Jesli jest miejsce, to trzecim rzędem moga być pięknie kwitnace i stricte ozdobne krzewy (lisciaste - sadzone w dużych grupach - powyzej 10 szt) : krzewuszki (niskie odmiany, np. Nana Variegata), forsycja "maluch, trzmieliny Fortune'a, pieciorniki, kosodrzewiny, kuliste karłowe zywotniki, karłowe swierki, strzyżone bukszpany, tawuły japońskie, irgi poziome, róże okrywowe, ligustr jajolistny "Aureum', lilak "Palibin" itp.
    Krzewy można poprzetykać większymi bylinami o "wiejskim" charakterze: słoneczniczek szorstki (1,5 m wys.), funkie, floksy (80 cm), piwonie, rudbekie (Rudbekia naga dorasta nawet do 2 m), topinambur, szałwia, kocimętka, dziewanna itp. lub trawami ozdobnymi (trzcinnik, miskant)

    Pas ziemi miedzy niskimi drzewkami a ogrodzeniem nie piel, niech rośnie tam pokrzywa, bylica itp. Natomiast przy kąciku wypoczynkowym posadź budleje - beda przyciągać motyle rozwijające się na nie wypielonych do końca chwastach.

    Z derenia, antypki, ałyczy, bzu czarnego, głogu, róży, jarzebiny mozesz robić domowe przetwory.

    zywopłot z hortensji http://www.jaynecotten.com/images4/hydra_hedge1.jpg
    żywopłot z trzmieliny oskrzydlonej jesienią
    http://www.jparkers.co.uk/images/new...cts/HE0049.jpg
    żywopłot z lilaka "Palibin"
    http://www.northscaping.com/InfoZone...IS-0130-04.jpg
    z ałyczy:
    http://www.wildlife-gardening.org.uk...blackthorn.jpg
    mozliwy sposób rozmieszczenia roślin:
    http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...00b3cec51.html
    Swietny pomysl!Taki bede miala zywoplot!

  11. #91
    STAŁY BYWALEC (min. 300)
    baba na budowie

    Zarejestrowany
    Jul 2005
    Posty
    427
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    39

    Domyślnie

    To jest super temat. Sama mam dużą działkę (ok 3.5 tys m) do zagospodarowania. Moj najpiękniejszy ogrodek powstanie na "pastwisku" na wsi. Chciałabym mieć taki trochę naturalno-romantyczny ogród. I ciekawy żywopłot a nie thuje dokola. Dzięki Elfir za porady, pilnie podpatruje i się uczę. Będę musiała zrobić sobie plan działki i zacząć projektować. Myśle, ze na jesieni mogłabym coś zacząć sadzić po mału.
    rany, ale pracy nas czeka
    komentarze
    dziennik

  12. #92
    STAŁY BYWALEC (min. 300)
    baba na budowie

    Zarejestrowany
    Jul 2005
    Posty
    427
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    39

    Domyślnie

    No to ja podbijam wątek, zresztą bardzo ciekawy, głownie dzięki Elfir
    Dziś kupiłam książkę ożywopłotach i próbuję przez to przebrnąć. Odkryłam, ze "coś" w żywopłocie sąsiada to nie lipa jak sugerował narzeczony tylko oczar. W książce są opiane rózne gatunki i jest też kilka przykładów zywopłotów.
    http://www.educatio.osdw.pl/ksiazka/...,45257102127KS
    rany, ale pracy nas czeka
    komentarze
    dziennik

  13. #93
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    Elfir

    Zarejestrowany
    Dec 2007
    Skąd
    Kórnik
    Posty
    50.060
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    54

    Domyślnie

    Kiedy będziecie kiedyś w okolicach Karpacza, polecam zrobić rajd po okolicznych pałacach. Większośc jest w ruinie, z zapuszczonymi parkami. A w parkach dendrologiczne cuda.
    Całkiem przypadkowo, w jednej zagubionej wśród gór wsi doznałam objawienia.
    Żywopłot! Wysoki z 4m! Z czego! Różanecznik! Ogromne, olbrzymie, wspaniałe, cudowne, gęste, zdrowe różaneczniki o pniach, których się rękami nie dało objąć.

    Otaczały kaplicę przypałacową położoną na szczycie góry.

  14. #94

    Domyślnie

    O, wątek poszedł w górę

    Informuję, że dosadziłam krzewuszki, derenia, perukowca, tamaryszek i ogniki

    Tylko, że po prostu wsadziłam toto w trawę. Nie mam niestety na razie czasu na ściaganie darni i sypanie kory.

    Mąż obkosi
    Nie dotykaj, nie zasłaniaj
    nie pij, nie pal, nie nakłaniaj
    nie dopuszczaj się mordobić
    no to co tu, kurka, robić?

  15. #95
    DOMOWNIK FORUM (min. 500) Avatar azalka
    Zarejestrowany
    Apr 2007
    Posty
    968
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    81

    Domyślnie

    A zywoplot z ostrokrzewu? Ktos ma, ktos cos podpowie? Czy calosciowy od strony ulicy (wejsciowy) bedzie zbyt nudny?

  16. #96
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!
    Mirek_Lewandowski

    Zarejestrowany
    Feb 2006
    Posty
    6.787

    Domyślnie

    Nie... nie zdąży się znudzić, zanim wymarznie.

  17. #97
    DOMOWNIK FORUM (min. 500) Avatar azalka
    Zarejestrowany
    Apr 2007
    Posty
    968
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    81

    Domyślnie

    Naprawde?? Oj... Zakochalam sie w takich formowanych i nieformowanych. Na Zielonej Wyspie jest ich mnostwo i chcialam zamiast plota - potrzebuje sie odgrodzic niczym Krolewna Sniezka w czasie stuletniego snu Naprawde w warunkach polskich sie nie utrzyma? Mieszkam w zachodniopomorskim, tu zimy nie sa mrozne ani dlugie, chociaz kilka dni zima w okolicach dwudziestu sie zdarza

  18. #98
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    Elfir

    Zarejestrowany
    Dec 2007
    Skąd
    Kórnik
    Posty
    50.060
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    54

    Domyślnie

    Jesli miejsce osłonięte to powinen wytrzymać (Ilex meserveae), ale obawiam się że angielskiego wyglądu nie bedzie mial. Nie lepiej cis?

  19. #99
    DOMOWNIK FORUM (min. 500) Avatar azalka
    Zarejestrowany
    Apr 2007
    Posty
    968
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    81

    Domyślnie

    Zimozielone, lisciaste i kolczaste. Cis chyba tego nie spelnia...
    Chcialam poprzeplatac z czyms, m.in z ognikiem ciernistym.
    Widzialam tez cudowne polaczenie z dzika roza.
    A w naszych warunkach bedzie gorzej rosl? jesli bedziemy podlewac?
    Moze jakis odporniejszy garunek?

    Normalnie rozpadl sie caly moj pomysl na zywoplot

    i po poszukiwaniach...

    Znalazlam!:
    Blue Princess - Zimozielony krzew, dorasta do 3 m wys., przyrost roczny wynosi ok. 10 cm. Typ żeński, bardzo obficie owocujący. Owoce jaskrawo-szkarłatne. Liście błyszczące, ciemno zielonkawo-niebieskie, ok. 5 cm długości. Rośnie dobrze na każdym siedlisku, byleby gleba nie była podmokła. Nadający się na żywopłoty oraz do sadzenia pojedynczo i w grupach. Odporny na mrozy.



    Jesli ktokolwiek cokolwiek wiecej podpowie w tym temacie, bede wdzieczna

  20. #100
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    Elfir

    Zarejestrowany
    Dec 2007
    Skąd
    Kórnik
    Posty
    50.060
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    54

    Domyślnie

    W W Poznaniu, w mieście (gdzie jest cieplej) roślnie bez problemów. Ale jak będzie rósł w innych częsciach Polski, nie wiem.

Strona 5 z 27

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony