Odpływ liniowy i próg to moim zdaniem kieski pomysł, grożący wybiciem zębów. Brodzik też ma krawędź wyżej, ale wyraźnie się odróżnia, do brodzika "wchodzisz", podczas gdy w przypadku prysznica bezbrodzikowego miałbyś podłogę jednym ciągiem, z progiem na granicy. Moim zdaniem nie warto.
Brodzik nie musi być głęboki, ta rura jest do przeskoczenia normalnym, nawet płytkim brodzikiem na 10cm postumencie.
Tak się przyglądam temu nowemu zdjęciu, co tam jest ścianą? Rura wygląda na grubą, czy tam jest kibel? A ta rura w prawym narożniku na zdjęciu skręca i dopiero idzie do pionu? Jeśli tak, to nie chcę być złym prorokiem, ale developer "trochę" tu pojechał po bandzie i szczerze mówiąc, to bym z tego grubą awanturę zrobił, gdyby to tak było. Zgodnie z "warunkami technicznymi" maksymalna długość odnogi między pionem a kiblem to 100cm, nie powinno być na tej długości zakrętów, o wstawionych "po drodze" odnogach nie wspominając nawet. Jeśli tam jest kilka metrów rury prowadzącej do kibla, z zakrętem w połowie i odnogami po drodze, to jest to gruba fuszerka, do zgłoszenia nawet w nadzorze budowlanym i powód do nieodebrania mieszkania jako niezgodnego z "warunkami technicznymi" (a to takie budowlane "prawo o ruchu drogowym"), a jednocześnie silne zagrożenie zatorami oraz wiecznym smrodem w łazience z powodu wysysania wody z syfonów. Nie, nie przesadzam.