Cytat Napisał Sasha
Yreq - przecież tu nikt ci nie zazdrości sytuacji. To nie jest sytuacja komfortowa ale od ciebie będzie zależało jak się to skończy.

Jeżeli się nie dogadasz... to pozostaje ci machanie szabelką. Proste. Wcześniej czy później ta kopalnia powstanie - jest tam za dużo tego węgla. Pomyśl racjonalnie. Chcesz tam mieszkać otoczony wyrobiskami?
Wiesz, masz i rację, ale jak myslisz,czy kilka tysiecy ludzi tak bez słowa zgodzi się na kopalnię?
Tak samo jak pewno może być to że powstanie, tak samo pewne są najbardziej spektakularne nastroje pokazywane w mediach, odwołania, procesy sądowe i ludzkie tragedie, które to z pewnościa nie pomogą w budowie.

Poza tym każdy mieszkaniec nie będzie traktowany indywiduanie. Kilka tysięcy zostanie "załatwionych" wg schematu. A najszybciej ci co "sie dogadają" i dostaną to co im zaoferują.