Byłem w urzędzie tylko raz, aby złożyć wniosek. Potem reszta załatwiana na telefon - trzeba było kilka razy zadzwonić, coby leśnik się wybrał i sprawdził co ja chcę wyciąć. Potem pocztą przyszła decyzja. I jest to gratis.Napisał Qwejt
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych