a warunki masz na 5 czy 4 żyły? bo z tego co piszesz wynika że na 5. i co to znaczy że energetyka nie chce pomimo wydania warunków?
albo niech ZE zmieni warunki.
i jakby kiedys cos im nie poszło i trzeba by wystąpic o odszkodowanie za to o czym piszesz to napiszą że miałeś warunki na 5 żyl a masz 4.. i jesteś ugotowany.. albo wymienią kiedyś transformator i okaże się że musisz dociągnąć piąty bo wg warunków powinieneś mieć.. to połóż 5x25..
jak elektryk taki mądry to niech napisze Ci oświadzenie że mimo że w warunkach jest 5 żył to on na własną odpowiedzialność kładzie 4.. i to do akceptacji przez ZE.
pare lat temu w kielcach na takiej mojej małej działce rekreacyjnej podłączałem sobie prąd (moc 4kW
żeby lampę zapalić i wodę ugotować) - i goście z ZE zrobili mi przyłącze napowietrzne a piąty przewód zrobili tak że od skrzynki na domku żółtozieloną linkę 2.8mm (!!) puścili pod skrzynkę w rurce i wbili "uziom" z pręta 50cm żebrówki znalezionego na działce - linkę oczywiście z prętem połączyli poprzez odizolowanie 15-20cm i owinięcie wokół pręta łapiąc na taśmę i dwie trytytki. W środku instalacja z dwóch ESek, dwóch żarówek i trzech gniazdek.
Dumni że koniec przychodzą z kwitami że zrobili i żeby podpisać papiery że jest ok bo pomiary już zrobili.to ja im mówię że zaraz i wyciągam z auta profesjonalny miernik rezystancji uziemienia pożyczony od kolegi i mówię że tylko sprawdzę i już podpisuję
Goście zrobili się czerwoni, potem bladzi, i tak na przemian, resztę pominę
. skończyło się wbiciem tak na oko ponadmetrowych szpilek chyba w ocynku zobionych jak potrzeba.. z nimi trzeba wszystko na papierze..
zakłady energetyczne to monopolistyczne złodziejskie firmy (patrz tematy o opłatach za bezumowne korzystanie z czyjegos terenu) i zawsze kombinują żeby klienta wyruchać..
jak będziesz miał w takim razie zrobiony piąty ochrony bo o tym nie piszesz?