dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 5 z 6
Pokaż wyniki od 81 do 100 z 104
  1. #81
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar G.N.
    Zarejestrowany
    Jun 2005
    Skąd
    Kraków trochę Królówka
    Posty
    1.403

    Domyślnie

    Cytat Napisał Zochna
    Czy ja mogę to wodą odprocentowić trochę czy to profanacja...
    Czemu by nie, rozcieńczaj.Tylko jakąś przyzwoitą wodą, źródlaną, albo bodaj z filtra i przegotowaną.
    Ja robię odwrotnie. TZN zalewam owoce wódką, a na koniec już po zlaniu i odciśnięciu owoców "podkręcam" procenty spirytusem. Moim zdaniem tak jest taniej, bo mniej procentów z wytłokami w koszu ląduje. Ale skoro masz już nastaw i jest zbyt mocny to trzeba rozcieńczyć

  2. #82
    Lider FORUM (min. 2800)
    marjucha

    Zarejestrowany
    Nov 2005
    Posty
    4.393
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    258

    Domyślnie

    Cytat Napisał G.N.
    Cytat Napisał Zochna
    Czy ja mogę to wodą odprocentowić trochę czy to profanacja...
    Czemu by nie, rozcieńczaj.Tylko jakąś przyzwoitą wodą, źródlaną, albo bodaj z filtra i przegotowaną.
    Ja robię odwrotnie. TZN zalewam owoce wódką, a na koniec już po zlaniu i odciśnięciu owoców "podkręcam" procenty spirytusem. Moim zdaniem tak jest taniej, bo mniej procentów z wytłokami w koszu ląduje. Ale skoro masz już nastaw i jest zbyt mocny to trzeba rozcieńczyć
    Poza tym ekstrakcja soków jest wydajniejsza przy działaniu alkoholu o niższym stężeniu, bo przy zadziałaniu spirytusem pewna część komórek ulega denaturacji i zamknięty w nich sok, nie przedostaje się do nalewki, także najpierw wódka, potem spiryt

  3. #83
    Pepeg z Gumy
    Guest
    Pepeg z Gumy

    Domyślnie

    Cytat Napisał marjucha
    Poza tym ekstrakcja soków jest wydajniejsza przy działaniu alkoholu o niższym stężeniu, bo przy zadziałaniu spirytusem pewna część komórek ulega denaturacji i zamknięty w nich sok, nie przedostaje się do nalewki, także najpierw wódka, potem spiryt
    Niech Cię Bóg błogosławi , dobry człowieku.

  4. #84
    Lider FORUM (min. 2800)
    marjucha

    Zarejestrowany
    Nov 2005
    Posty
    4.393
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    258

    Domyślnie

    Cytat Napisał Pepeg z Gumy
    Cytat Napisał marjucha
    Poza tym ekstrakcja soków jest wydajniejsza przy działaniu alkoholu o niższym stężeniu, bo przy zadziałaniu spirytusem pewna część komórek ulega denaturacji i zamknięty w nich sok, nie przedostaje się do nalewki, także najpierw wódka, potem spiryt
    Niech Cię Bóg błogosławi , dobry człowieku.
    A za co?

  5. #85

    Domyślnie

    Cytat Napisał iza mama gabora
    ugotowana puszka mleka skondensowanego,słodzonego-kajmak
    +
    szklanka wody
    +
    200ml spirytusu
    =zamechlać

    Pychota
    przedwczoraj zrobiłam, musi to stać ????? bo co rusz próbuję, czy to już i nie wiem , jak tak dalej pójdzie to "wypróbuję" wszystko.....

    poza tym zrobiłam dereniówkę i nalewkę na bursztynach i porterówkę , te wieczory takie długie teraz

  6. #86

    Domyślnie

    Cytat Napisał malka
    A i owszem
    0,5 kg pigwy , umytej pokrojonej w pastry (trudno) lub w ćwiartki (łatwiej), koniecznie usunąć pestki.
    Zasypać pigwy ok szklanką cukru i zalać 0,5l spirytusu
    Podstawa - nie zalewa się spirytusem (96%) - 70 % to maximum

    Cytat Napisał malka
    , po ok miesiącu - można pić
    choć z zasady podczas próbowania znika ćwiarteczka
    W zasadzie można nawet szybciej - plasterek pigwy na język i popić "setą" (czystego) spirytusu
    Bawię się nalewkami od "paru" lat - niezbędne minimum do czasu "próbowania"(moim skromnym zdaniem) - 6 m-cy (teoria),rok (praktyka).
    Reasumując - przepis na pigwówkę by malka - Radio Erewań

    Zgodnie z tematem - polecam Nalewkę Farmaceutów http://wino.org.pl/forum/viewthread.php?tid=20238
    Siedzę w swoim domu, w kącie,
    w przytulnych walonkach ....

  7. #87

    Domyślnie

    Ja polecam nalewkę z szyszek sosnowych.
    Robiłem na wiosnę na próbę. Nazbierać miękkich szyszek i je pokroić. Wsypać do słoja i dodać cukru. Jak zrobi się sok odcedzić i zmieszać ze spirytusem i wodą. Resztki owoców ze słoja zalać 1/2 l wódki. To wypiłem już po tygodniu leżakowania, a ze spirytusu po 2 miesiącach, choć wiem że powinna leżakować ok 6 lub więcej. Ale nie mogłem się powstrzymać, takie dobre.

    pozdr

  8. #88

    Domyślnie

    nalewka z szyszek super, ale lepsza słodzona miodem, niż cukrem

    Pozdrawiam,
    Armidia
    a gdyby tak... a może by... zwariować raz na jakiś czas

  9. #89
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar Włodek W.
    Zarejestrowany
    Apr 2003
    Skąd
    warszawa była
    Dzielnica
    zachodnie
    Posty
    1.929

    Domyślnie

    Bardzo smaczny wątek-
    Nalewka dla zdrowotności.
    Owoce goji zalać wódką(ze spirytusu) lub domowym dobrym bimbrem.
    Garsc owoców ok.100g i 0.5 l Postawić w szafie. i potrząsać co dwa lub trzy dni Po miesiącu można degustować w kieliszku od likieru.
    Nalewka typowo lecznicza. dodaje skrzydeł.1jeden kieliszek dziennie.Lepsze od red bula -nie truje.
    Po wypiciu jeszcze raz zalewamy owoce..Następnie zjadamy owoce.po drugim zalewie.
    Na zdrowie.
    Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło..

  10. #90
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar G.N.
    Zarejestrowany
    Jun 2005
    Skąd
    Kraków trochę Królówka
    Posty
    1.403

    Domyślnie

    Owoce goji i na zdrowie powiadasz? Z kolcowojem to mam mieszane odczucia. Jedni twierdzą że samo zdrowie, bomba witaminowa, cud miód i malina, a inni że cała roślina jest trująca. Że hioscyjamina, zwłaszcza w owocach i do jednego wora z lulkiem, bieluniem i pokrzykiem.
    Ostatnio edytowane przez G.N. ; 02-11-2010 o 08:39

  11. #91
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar Włodek W.
    Zarejestrowany
    Apr 2003
    Skąd
    warszawa była
    Dzielnica
    zachodnie
    Posty
    1.929

    Domyślnie

    Czyli lepiej z umiarem, z Jagodami Goij sugerujesz ,Jest to możliwe.
    Jak z każdą nalewką .W nadmiarze szkodzi.
    Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło..

  12. #92

    Domyślnie

    Nie wiem, czy tutaj mogę to umieścić, ale ostatnio próbowałem jeżynówki (tak, tak ... dopiero teraz )
    i strasznie mi smakowała
    tym bardziej, że zrobiłem to z rodzinką dodając jeżyn własnoręcznie pozbieranych na wsi przy szosie.


    inna sprawa, czy ktokolwiek próbował tzw. "Waniliówke" ?
    pyszotka, ale robi się 2 lata - receptura wuja.



    btw. studenci chemii podobno robią coś z podpałką do grilla...
    na szczęście tego nie próbowałem, ale podobno kac męczy 3 dni (wcale się nie dziwię)

    co o tym sądzicie ?

  13. #93
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar G.N.
    Zarejestrowany
    Jun 2005
    Skąd
    Kraków trochę Królówka
    Posty
    1.403

    Domyślnie

    Cytat Napisał Włodek W. Zobacz post
    Czyli lepiej z umiarem, z Jagodami Goij sugerujesz ,Jest to możliwe.
    Jak z każdą nalewką .W nadmiarze szkodzi.
    No właśnie nie wiem jak jest na prawdę, nie próbowałem i nie zamierzam. Jeśli faktycznie zawiera hioscyjaminę to nie z umiarem tylko wcale. Niby od małych dawek od razu się nie umiera, ale ryzyko spore. Jako dziecior zżarłem belladonnę (czy pokrzyk jak kto woli). Zżarłem mało więc nadal żyję. Pyszna (trochę jak borówka, ale słodsza) tyle że kiepsko się po niej człowiek czuje: kołatanie serducha, światłowstręt, omamy słuchowe, takie tam przyjemności

    Cytat Napisał Nalepiok Zobacz post
    ...inna sprawa, czy ktokolwiek próbował tzw. "Waniliówke" ?
    pyszotka, ale robi się 2 lata - receptura wuja.....
    A jakieś konkrety w kwestii "receptury wuja" ? Jeśli można to poproszę.

    Cytat Napisał Nalepiok Zobacz post
    ...btw. studenci chemii podobno robią coś z podpałką do grilla...
    na szczęście tego nie próbowałem, ale podobno kac męczy 3 dni (wcale się nie dziwię)

    co o tym sądzicie ?
    Coś robią czyli destylują. Jak kiepsko przedestylują to i produkt wychodzi kiepski. Rozdzielić toto ciężko bo sporo frakcji o podobnej temperaturze wrzenia, a że na dodatek student człowiek jest pochopny i niecierpliwy, czasu ma mało za to potrzeby duże to efekt jest jaki jest.
    BTW sprawa nie tyczy tylko studentów, ale również a może nawet przede wszystkim "swojskich" alkoholi sprzedawanych mniej lub bardziej pokątnie.
    Rozmaite "gruszkówki" i "śliwowice" sprzedawane w kurortach narciarskich nie tylko nie pochodzą z Łącka,ale często nawet nie leżały koło owoców, a jest to albo przedestylowana rozpałka, albo odkażany spirytus techniczny plus sztuczny aromat "identyczny z naturalnym" Mniam mniam sam smak

  14. #94
    SYMPATYK FORUM (min. 10) Avatar qwerty2
    Zarejestrowany
    Aug 2010
    Posty
    24
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    40

    Domyślnie

    Cytat Napisał e-Mandzia Zobacz post
    Porterówka
    1/2 porteru
    200 g cukru
    szczypta cukru waniliowego
    2 goździki
    szczypta cynamonu
    400 ml spirytusu

    Porter wlać do garnka i zagotować. Wsupać cukier i cukier waniliowe, wrzucić goździki i szczyptę cynamonu. Mieszając gotować 2-3 min. Ostudzić. Do zimnego płynu wlać spirytus, dokładnie wymieszać. Przecedzić przez gazę i rozlać do butelek. Czekać. Pić.

    Na zdrowie
    Przepis na porterówkę, ale troszkę inny,
    1 Piwo porter (1/2 litra)
    0,25 - 0,5 litra spirytusu w zależności od gustu i wprawy pijących
    1 szklanka cukru
    1 opakowanie (takie podwójne) cukru migdałowego,
    składniki podgrzewamy, nie musi się gotować, na końcu dolewamy spirytus i do butelki.

    Smakuje jak Likier Amaretto, tylko znacznie moim skromnym zdaniem lepszy
    Raczej dla kobiet, twardziele się nie przyznają.
    Żona mi podkrada jako składnik do Tiramisu ( własnie zamiast likieru Amaretto) chyba.

  15. #95
    SYMPATYK FORUM (min. 10) Avatar qwerty2
    Zarejestrowany
    Aug 2010
    Posty
    24
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    40

    Domyślnie

    Cytat Napisał dode Zobacz post
    przedwczoraj zrobiłam, musi to stać ????? bo co rusz próbuję, czy to już i nie wiem , jak tak dalej pójdzie to "wypróbuję" wszystko.....

    poza tym zrobiłam dereniówkę i nalewkę na bursztynach i porterówkę , te wieczory takie długie teraz


    Taki mix nie musi stać, bo to nie nalewka - można od razu, ewentualnie po godzinie co by się tam wszystko połączyło.
    Tu też mała modyfikacja:
    Wiem, że temat jest o spirytusie - ale to co proponuję poniżej przy zmrużeniu oka mozna zakwalifikować, tym bardziej, że skutki identyczne.
    Jest to taka sobie podróbka Likieru Baileys. Do Baileysa ma jak stąd na Hawaje - ale idzie wypić.

    LIKIER ala BAILEYS
    1 butelka 0,5 whiskey ( może być tania, red label Johny Walker, albo jakaś Blend, cena whiskey raczej znacząco nie przełoży sie na jakość likieru - także , polecam whiskey ze zboża, choć z Biedronki też może być)
    1 puszka mleka skondensowanego
    1 szklanka śmietanki słodkiej (18-30%), polecam wersję 18% - taki light dla kobiet - na diecie
    3, 4 łyżki kawy rozpuszczalnej - zalanej minimalna iloscią gorącej wody ( tak by sie rozpuściło)

    Mieszamy, próbujemy -w zależności od smaku jaki się chce uzyskać moża dodać łyżeczkę cukru pudru.
    Mieszamy, próbujemy - jeśli mało dodajemy jeszcze łyżeczkę cukru pudru,
    Mieszamy, próbujemy - .....
    Powyższe stosujemy do osiągnięcia zadowalającego smaku, lub wyczerpania się produktu.

    Jeśli po próbach uzyskalismy płym ( emulsję), który akceptujemy - odstawiamy do lodówki.
    Przed uzyciem się wstrząsnąć - może troszke osiadać na dnie.


    Dla tych którzy nacieszą sie wersją podstawową - mozna zamienić mleko skondensowane masą krówkową z puszki ( pojawiła się w kilku smakach - oprócz krówki miedzy innymi kokos)

  16. #96
    SYMPATYK FORUM (min. 10) Avatar qwerty2
    Zarejestrowany
    Aug 2010
    Posty
    24
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    40

    Domyślnie

    I jeszcze kilka słów na temat - i na dziś starczy
    KUKUŁKÓWKA
    Kolega ma przepis wersja z leżakowaniem, tu tez się nie ma co leżakować i przegryzać, ja sprawdziłem i na moje kubki smakowe - między taką natychmiast robiona, a miesięczną nie ma różnicy.
    Bierzemy 2 duże opakowania kukułek nie mam pod ręką ale to około 0,4 - 0,5 kg, słoik 0.8l
    wsypujemy zalewamy gorącą wodą prawie do pełna. mieszamy, odstawiamy, mieszamy odstawiamy - aż do całkowitego rozpuszczenia.
    Czekamy aż wystygnie,
    Dolewamy około 0,75l spirytu - i mamy około 1.5 l o mocy ponizej 50%,
    Zamiast Kukułek mozna użyć raczki, (wtedy RACZKÓWKA), lub inne landryny. Moim zdaniem na kukułkach najlepsze.

    Wersja dla Pań
    Do kieliszka koniakowego wlewamy kukółkówkę, dopełniamy mleczkiem lub słodką śmietanką oproszamy z wierzchu kakao.

  17. #97

    Domyślnie

    3 litrowy słoik wypelniamy swieżymi kwasnymi wisniami zalewamy 0,5 l spirytusu zasypujemy 1 kg cukru odstawiamy na 3 tygodnie potrzasamy słoikiem co kilka dni zeby cukier sie rozpuscił ......tylko skad o tej porze wziasc swieże wisnie
    DDE

  18. #98
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar Tomasz Antkowiak
    Zarejestrowany
    Oct 2011
    Skąd
    WLKP
    Kod pocztowy
    62-030
    Posty
    2.105
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    2

    Domyślnie

    A.
    -1l spirytusu + 1l wody + 6 cytryn (pokrojonych) do sloja
    -2szklanki cukru + 1szklanka wody zagotowac i potem do sloja
    -na 2 dni zostawic, wycisnac cytryny, przecedzic przez gaze, rozlac, spozywac

    B.
    analogicznie ale:
    -6 cytryn wymienic na 3 rozowe grejpfruty
    -2 szklanki cukru wymienic na 3 szklanki cukru
    -dodac lyzke stolowa syropu malinowego (tylko dla koloru)

    C.
    analogicznie jak A ale:
    -2 szklanki cukru wymienic na 1 szklanke cunkru i 1,5 szklanki miodu (najlepie jakis rzepak albo gryka bo maja zdecydowany smak)


    Podawac z odrobina lodu w szklankach. Wersje B podawac z odrobina lodu i odrobina toniku.
    Mozna pic nawet nie schlodzone tez jest pyszne.

    UWAGA: przy butelkowaniu koniecznie sprawdzic czy jest ok (moze byc za kwasne jesli cytryny beda duze itp). Duzo probowac, najlepije duza lyzka, a jeszcze lepiej z kieliszka
    Tomasz Antkowiak
    GG 7772401

    Nasz Dziennik Budowy - bez murarzy, bez ekip, wlasnorecznie - budujemy Nasz Dom

    ...i wiem ze moge, wiem ze moge
    choc mam pod skora cos jakby strach...

    ...w każdym moim zwycięstwie jest pot i krew poświęceń
    chcę ubrudzić ręce by wybudować szczęście...

    ...w domu będzie ogień a do domu proste drogi
    wiodą słusznie moje stopy - nie zabraknie mi sił...

    MIESZKAMY od 23.12.2014

  19. #99
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar Tomasz Antkowiak
    Zarejestrowany
    Oct 2011
    Skąd
    WLKP
    Kod pocztowy
    62-030
    Posty
    2.105
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    2

    Domyślnie

    czas zweryfikowal:

    cytrynowka - czad
    cytrynowka z miodem - czad z miodem
    grejfrutowka - nie moge kurde zmeczyc


    idzie zima wiec zaczac czas okres przetworczy
    moze sie ktos podzieli jakims sprawdzonym przepisem na cos smacznego?
    Tomasz Antkowiak
    GG 7772401

    Nasz Dziennik Budowy - bez murarzy, bez ekip, wlasnorecznie - budujemy Nasz Dom

    ...i wiem ze moge, wiem ze moge
    choc mam pod skora cos jakby strach...

    ...w każdym moim zwycięstwie jest pot i krew poświęceń
    chcę ubrudzić ręce by wybudować szczęście...

    ...w domu będzie ogień a do domu proste drogi
    wiodą słusznie moje stopy - nie zabraknie mi sił...

    MIESZKAMY od 23.12.2014

  20. #100
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) ENCYKLOPEDIA LINKÓW Avatar cieszynianka
    Zarejestrowany
    Mar 2008
    Posty
    13.035

    Domyślnie

    Cytat Napisał Tomasz Antkowiak Zobacz post
    czas zweryfikowal:

    moze sie ktos podzieli jakims sprawdzonym przepisem na cos smacznego?
    Proszę, sprawdzona i smaczna:

    "Limoniada"
    4 limonki
    0,5 l spirytusu
    0,5 kg cukru
    1,5 l wody

    Limonki ( muszą być ciemnozielone !!! ) dokładnie umyć. Cienko obrać zieloną skórkę i wrzucić ją do słoja. Wycisnąć sok do słoja, resztę wyrzucić. Spirytus też wlać do słoja. Słój zakręcić, odstawić na 2 tygodnie. Co jakiś czas słojem potrząsać, jeszcze nie próbować. Po 2 tygodniach zagotować wodę z cukrem, ostudzić, połączyć z odcedzoną zawartością słoja. Przelać do butelek, trochę odczekać i cieszyć się produktem.
    (Ilość cukru i/lub wody można zmodyfikować według własnych upodobań.)

Strona 5 z 6

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony