dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 3 z 6
Pokaż wyniki od 41 do 60 z 104
  1. #41

    Domyślnie

    Cytat Napisał e-Mandzia
    I to wszystko normalnie za darmo
    no....., jak za darmo....., a opróżnione butelki?

  2. #42

    Domyślnie

    Cytat Napisał dode
    Cytat Napisał e-Mandzia
    I to wszystko normalnie za darmo
    no....., jak za darmo....., a opróżnione butelki?
    kiedys to się na to przeczytane ksiązki mówiło.
    A przypomniałao mi się w kontekscie tego, że tą porterówkę to zamierzam robić z rękopisu

  3. #43

    Domyślnie

    Cytat Napisał dode
    Cytat Napisał e-Mandzia
    I to wszystko normalnie za darmo
    no....., jak za darmo....., a opróżnione butelki?
    no ... opróżnione butelki sprzdajemy

  4. #44

    Domyślnie

    Likier z kukułek

    Do butelki po kubusiu wsypujemy cukierki (kukułki wedlowskie) i zalewamy spirytusem tak do 5-10 cm od góry. Jak ktoś woli słabszy trunek, to można zalać wódką.

    Musi postać z miesiąc, żeby cukierki się rozpuściły i żeby się przeżarło.

    Dla niecierpliwych: można cukierki pokruszyć tłuczkiem do mięsa, ale trzeba je przykryć folią, żeby po całej kuchni nie zbierać.
    niepoprawny optymista

  5. #45
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar G.N.
    Zarejestrowany
    Jun 2005
    Skąd
    Kraków trochę Królówka
    Posty
    1.403

    Domyślnie

    Cytat Napisał AXENTY
    Po moim dziadku została mi buteleczka 0,5l esencji orzechowej. Ma już z 60 lat (esencja, nie dziadek, bo ten umarł w 1967 roku ). Na 0,5l wódki dodaję jakieś 10 kropli tej esencji. Niebo w gębie! Kłopot w tym, że jak wykończę tę buteleczkę, to nie mam pojęcia, jak zrobić następną. Poza tym jeśli trzeba czekać na efekt 50 lat, to ja nie dożyję
    A to się robi dosyć prosto. Trzeba nazbierać orzechów włoskich. Mniej więcej w połowie lipca. Wewnątrz ziarna nie powinno być wodnistego soku tylko takie mleczko konsystencji śmietanki, ale nie może być jeszcze zdrewniałej skorupy. Orzechy umyć i pokroić w plasterki (koniecznie w gumowych rękawiczkach bo bardzo farbują i to się nie daje zmyć) wsypać do słoja do ok 3/4. Potem zalać wódką, ewentualnie spirytusem z wodą ale nie powinno to mieć więcej niż 60%. Do tego dodaje się miodu, na litr objętości słoja, mocno czubatą łyżkę. Można cukier ale z miodem lepsze. I powinno postać. Pół roku na bidę starczy, po roku jest już całkiem ok. Zlać, przefiltrować przez watę i rozrabiać z czystą wódką w proporcjach wedle uznania. Ja daję 1 do 4, ale są i tacy co wolą 1 do 10

    Jeszcze mała uwaga co do wiśniówki. Jak się da wszystkie wiśnie z pestkami to za bardzo migdałowe wychodzi i głowa potem boli. Jak wszystkie wydrylowane to ciut mdłe. IMHO optymalnie jest 3/4 drylowanych i 1/4 z pestkami

  6. #46
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar zzZZzz
    Zarejestrowany
    Nov 2004
    Skąd
    Warszawa
    Posty
    182

    Domyślnie

    a że się dopytam (moja 1 nalewka , macie jakieś sprawdzone ulubione łatwe sposoby na maliny ??

    bo wczoraj zalałem 1kg malin, 1 litrem spirytusu, i niby po dwóch tygodniach mam odlać płyny, a maliny zasypać cukrem, po tygodniu wymieszać i odfiltrować

    ale przyznam się że się boje bo co jak co ze słoika idzie specyficzny zapach to normalne ??
    HEj ho, hej ho, śrubki by się wkręciło ...

  7. #47
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar G.N.
    Zarejestrowany
    Jun 2005
    Skąd
    Kraków trochę Królówka
    Posty
    1.403

    Domyślnie

    Cytat Napisał zzZZzz
    ...ale przyznam się że się boje bo co jak co ze słoika idzie specyficzny zapach to normalne ??
    Ale jaki? Powinno pachnieć malinami i alkoholem.
    BTW maliny zalewam wódką (IMHO mniej ścina owoce i lepiej wyciąga smak, zapach i kolor) trzymam 6-8 tygodni, zlewam, zasypuje cukrem po 3-4 tygodniach zlewam, odciskam, mieszam z tym co zlałem pierwsze, filtruje i dodaje spirytus, żeby miało ok 40%. Potem powinno jeszcze trochę postać. Im dłużej tym lepiej. Zwykle z sierpniowego nastawu to w okolicy świąt uznaję że jest ok. Można wypić wcześniej, nawet po miesiącu ale warto poczekać.

  8. #48
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar zzZZzz
    Zarejestrowany
    Nov 2004
    Skąd
    Warszawa
    Posty
    182

    Domyślnie

    hmm no to wiem co dalej robić

    Jeszcze jedno pytanie, jak maliny "wypiły" spirytus do takiego stanu że część malin już nie jest pod spirytusem to dolać spirytusu/wódki czy mogą sobie tak nie być zalane (nie spleśnieją?)

    dzięki
    HEj ho, hej ho, śrubki by się wkręciło ...

  9. #49
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar G.N.
    Zarejestrowany
    Jun 2005
    Skąd
    Kraków trochę Królówka
    Posty
    1.403

    Domyślnie

    Raczej zalewam tak żeby były przykryte, ja bym dolał. Ale nawet nieprzykryte nie powinny się zepsuć, zwłaszcza jeśli są zalane spirytusem. Spirytus paruje na tyle intensywnie że nawet w samych oparach owoc się nie zepsuje. Np robi się taką wódkę "wisielec"
    W słoju nad spirytusem zawiesza się na nitkach pomarańcze, brzoskwinię, gruszkę czy inny owoc. Owocek stopniowo się zsycha i oddaje swój aromat do spirytusu, po kilku tygodniach tylko rozcieńczyć wodą, ewentualnie dosłodzić. Z owocu robi się pokurczona mumia, ale żadnej pleśni tam nie ma.

  10. #50

    Domyślnie

    Malinówk zrobiona, wiśniówka zrobiona (już nawet część wypita )
    Jeszcze zrobiłam taki zajzajer z malin, wiśni i jeżyn. Dobre toto.
    Ale do rzeczy.
    Mam jeszcze 10 litrow spirytusu. Chcialam zrobić pigwowkę. Robił ktoś?
    Tu jest mi cieplo, tu jest mi dobrze i tu bede sie rozmnazac

    chatka z bali

  11. #51
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZEFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar malka
    Zarejestrowany
    Jul 2008
    Posty
    23.610
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    81

    Domyślnie

    Cytat Napisał madd
    Malinówk zrobiona, wiśniówka zrobiona (już nawet część wypita )
    Jeszcze zrobiłam taki zajzajer z malin, wiśni i jeżyn. Dobre toto.
    Ale do rzeczy.
    Mam jeszcze 10 litrow spirytusu. Chcialam zrobić pigwowkę. Robił ktoś?
    A i owszem
    0,5 kg pigwy , umytej pokrojonej w pastry (trudno) lub w ćwiartki (łatwiej), koniecznie usunąć pestki.
    Zasypać pigwy ok szklanką cukru i zalać 0,5l spirytusu
    Cała filozofia , zakręcić szczelnie słoik, ja używam takiego 2 litrowego od kiszenia ogórów , po ok miesiącu - można pić
    choć z zasady podczas próbowania znika ćwiarteczka

  12. #52

    Domyślnie

    Bardzo dziekuje
    Będe robić
    Tu jest mi cieplo, tu jest mi dobrze i tu bede sie rozmnazac

    chatka z bali

  13. #53
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZEFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar malka
    Zarejestrowany
    Jul 2008
    Posty
    23.610
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    81

    Domyślnie

    smacznego

    a.....jak lubicie troszke bardziej lajlowe trunki, to proponuję cukier zagotować ze szklanką wody ostudzić i dopiero zalać nimi pigwy.
    Bez wody jest naprawdę mocne

  14. #54

    Domyślnie

    U nas powiadaja tak
    Byle co - byleby sponiewieralo
    Wisniowke w tym roku kazalam bardziej rozcienczyc, bo w zeszlym - tak mi sie przynajmniej wydawalo - byla za mocna.
    No i chlop tak zrobil. Jakas taka za slaba wyszla
    Tu jest mi cieplo, tu jest mi dobrze i tu bede sie rozmnazac

    chatka z bali

  15. #55

    Domyślnie

    ugotowana puszka mleka skondensowanego,słodzonego-kajmak
    +
    szklanka wody
    +
    200ml spirytusu
    =zamechlać

    Pychota
    Cokolwiek się wydarzy-jutro i tak wzejdzie słońce!

  16. #56
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar Ew-ka
    Zarejestrowany
    Mar 2004
    Skąd
    stamtąd ..
    Posty
    19.384
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    308

    Domyślnie

    maliny po malinówce dałam do słoika - są pyszne i można je dodawać do deserów lodowych

    Polecam imbirówke -rozgrzewa ,że hej
    ok 30dkg imbiru w cukrze ( ja kupuje w warzywniaku na wagę ) pokroic i zalać 1/2 l wódki .....po ok 2 tyg można sie rozgrzewać

  17. #57
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZEFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar malka
    Zarejestrowany
    Jul 2008
    Posty
    23.610
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    81

    Domyślnie

    Cytat Napisał iza mama gabora
    ugotowana puszka mleka skondensowanego,słodzonego-kajmak
    +
    szklanka wody
    +
    200ml spirytusu
    =zamechlać

    Pychota
    kapka wanilii, troszkę kakao i prawie jak Baileys


    ale prawie robi różnicę

  18. #58

    Domyślnie

    Cytat Napisał malka
    Cytat Napisał iza mama gabora
    ugotowana puszka mleka skondensowanego,słodzonego-kajmak
    +
    szklanka wody
    +
    200ml spirytusu
    =zamechlać

    Pychota
    kapka wanilii, troszkę kakao i prawie jak Baileys


    ale prawie robi różnicę
    E tam zaraz Baileys.Leniwy advocat
    Cokolwiek się wydarzy-jutro i tak wzejdzie słońce!

  19. #59
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZEFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar malka
    Zarejestrowany
    Jul 2008
    Posty
    23.610
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    81

    Domyślnie

    Cytat Napisał iza mama gabora
    Cytat Napisał malka
    Cytat Napisał iza mama gabora
    ugotowana puszka mleka skondensowanego,słodzonego-kajmak
    +
    szklanka wody
    +
    200ml spirytusu
    =zamechlać

    Pychota
    kapka wanilii, troszkę kakao i prawie jak Baileys


    ale prawie robi różnicę



    E tam zaraz Baileys.Leniwy advocat
    Advocata to się chyba z żółtek jajek robi , nie z mleka

  20. #60

    Domyślnie

    Cytat Napisał malka
    Cytat Napisał iza mama gabora
    Cytat Napisał malka
    Cytat Napisał iza mama gabora
    ugotowana puszka mleka skondensowanego,słodzonego-kajmak
    +
    szklanka wody
    +
    200ml spirytusu
    =zamechlać

    Pychota
    kapka wanilii, troszkę kakao i prawie jak Baileys


    ale prawie robi różnicę



    E tam zaraz Baileys.Leniwy advocat
    Advocata to się chyba z żółtek jajek robi , nie z mleka
    Ktoś tu chyba już zmęczony jest i nie doczytuje
    Cokolwiek się wydarzy-jutro i tak wzejdzie słońce!

Strona 3 z 6

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony