Witam. Po całym dniu spędzonym w pracy spotkała mnie niemiła niespodzianka. Otóż w łazience mam zamontowany "Geberit", który do tej pory, a właściwie do dnia dzisiejszego sprawował się bez zarzutu. Praktycznie 3 lata bezawaryjnego dzialania. Jakież było moje zdziwienie gdy w godzinach popołudniowych odwiedzając łazienkę okazało się iż w zbiorniku spłuczki brakło wody. Właściwie to małe wyjaśnienie, woda była ale zbiornik nie napełnił sie ponownie. Problem w tym ze zupelnie nie znam sie na hydraulice i nie mam pojecia gdzie moze byc ewentualna usterka. Wszystkie zawory nieruszane, w mieszkaniu nikt nic nie kombinowal, woda w kranach jest, tylko ta nieszczesna spłuczka. Poinformowano mnie iz w dniu dzisiejszym byli Panowie ze spoldzielni i cos robili w piwnicy. Czy moze to miec jakikolwiek zwiazek z tym przypadkiem i czy jest ktos w stanie cokolwiek na ten temat powiedziec. Bez przesady, ale splukiwanie przy pomocy miski czy wiaderka uwazam za rzecz utopijna POMOCY!