po prostu, nie wiem jak mam to napisac, zeby nie klnac ............
otoz dzis sie dowiedzialem sie, ze ziec sołtysa, ma 2 psy, jeden kundelek stara Mika, szczeka na mnie i mnie nie lubi, ale ma sliczny pysk i drugi Mastif, suczka taki duzy cielak, karmiony przez nas 2 razy dziennie, je wszystko nawet suchy chleb, wiec nie wybrzydza, ale to sprawy ...
wiecie, ze na wsiach te gnoje zabijaja psy na smalec i te 2 psy maja tam pojsc pod noz?????
bo prostu podtuczaja je i jest taki jeden jechany gnoj, ktory robi to bez problemu ............ po prostu nie wiem co mam z tym zrobic, zeby go nie zabic ,.....
w poniedzialek, gdzies to zglosze ..........
oj ubylo ze mnie dzis duzo zadowolenia z mieszkania na wsi ..................