Napisał
Parkixxxxawa
Napisał
jarekkur
dodam na dobranoć, że pomiar CM-ką mimo, że jest tak zawodna potrafi zrobić nie wiem ilu jeszcze poza mną. To nie przechwalanie. To fakt.
Jest conajmniej 12 przyczyn w trakcie pomiarów CM-ką, które zafałszowują pomiar!!!
Ta sprawa z bukiem to nie wyjątkowa. Jest często tak szczególnie z szerokimi i cienkimi niektórymi egzotykami a także naszymi rodzimymi drewnani np. jesion. Piękna równa powierzchnia po tygodniu często i dłużej leżenia na niej folii staje się nierówna. Krawędziuje.
Dzięki za odpowiedż. Istotnie w kontekście przykrycia parkietu folią można ocenić niedoskonałość w zakresie pomiarum i oceny wilgotności podłoża. Dotyczy to szczególnie trudnych i cienkich deszczułek, gdzie nawet niewielka ilość wilgoci powoduje ich odkształcenia. Jeśli ktoś ma wątpliwości co do nadmiaru wilgoci w podłodze lub podłożu to niech jej nie przykrywa folią albo przykrywa tylko na czas trwania innych robót.
Odnośnie pomiarów CM to wbrew pozorom nie tylko umiejętność obsługi przyrządu / dla wielu to wystarcza/, ale przede wszystkim dobranie miejsca pobrania i samo pobranie próbki, dalej ocena udziału poszczególnych frakcji, temperatura pomiaru, właściwy pomiar i póżniejsze jego odczytanie z odpowiednią interpretacją stosowną do składu chemicznego betonu, a tym samym do jego wilgotności równoważnej. Złożoność powyższych zależności zniechęciła mnie do używania tego przyrządu. Swoją opinię w tym temacie określiłem na www w poradach pod hasłem nadmiar wilgoci. Jeśli TY uporałeś się z powyższymi zależnościami - to gratuluję. Pozdrawiam.
Mało tego ten sprzęt jest wyjątkowo zawodny. Chyba pisałem tutaj na forum o robionych testach, które dowodziły, że na CM-ce nie można polegać absolutnie szczególnie w dobie jastrychów wielo komponentowych czy z dodatkami przyśpieszającymi. 16 nowych CM-ek wykonywało pomiar na płycie 12m2 wykonanej z dokładną recepturą. Trzy próbki 15x15x5cm z tej receptury i o jednakowej wadze zostały poddane suszeniu w szafie klimatycznej 22C i 55% dla uzyskania wilgotności równoważnej. Próbki te poddano pomiarowi w wago-suszarce w temperaturze 42C; 60; i 105C
W ten sposób wiedziano jakie wyniki powinny byc uzyskane z CM-ki. Okazuje się, że jedynie 2% CM odpowiiada 3,5% wago-suszarce. Wszystkie inne wyniki nie idą liniowo a skokowo w różne strony.
Jakie było zdziwienie gdy sie okazało, że każda pokazała inny wynik. Rozrzut od 0,3 do 1,2%. Wcześniej poszukiwano wilgotnych miejsc na płycie o grubości 5cm przyrządami elektronicznymi GANN B50 i Causson. Jakie było zaskoczenie gdy dwa te same tej samej firmy sprzęty położone obok siebie pokazywały dwa zdecydowanie różne wyniki- suche i mokre. Któremu zaufać? Temu co pokazuje mokre. W ten sposób jesteśmy kryci nawet jeżeli defacto jest tam sucho. Najwyżej klient zapłaci jeżeli mu się spieszy za blokadę przeciw wilgoci, której notabene może tam nie być.
Niestety te wszystkie przyrządy oprócz jednego (ten posiadam) nie są wogóle kalibrowane do wago suszarki. Mój ma kalibrację w temperaturach 42 i 60C a tym samym ustawiany jest do wilgotności równoważnej według izotermy sorpcji jastrychu. Uwzględnia nawet wiele cementów wieloskładnikowych CEM II i cementów kilkudniowych tzw. turbo/przyspieszacze. Ten przyrząd ma zaprogramowanych 50 różnych cementów z których robi się jastrychy, wszystkie są kalibrowane do wago-suszarki. Do niego można wprowadzić następne 50. Potrzeba jednak tylko kilku lub kilkunastu najczęściej używanych w Polsce. Polska eksportuje cała gamę cementów na zachód i tam zostały przebadane i wprowadzone do przyrządu. Cała rzecz polega na tym, że producenci tzw. cementów szybkich typu rapid nie podają ich poziomu wilgotności równoważnej w warunkach budowy a nawet nie w loboratoryjnych. Cementy które pewnie mają wilgotnosć równoważna na poziomie 0,9masy% są mierzone CM-ką do maksymalnie 2%. Wielu uważa, że 2,5% to też dobrze.
A tu na forum chyba parkieciarz hołduje opinii, że 4-5% to jest przepisowa -jak pisze -wilgotność wylewki a dla ogrzewanej 2,5%. Nic dodać nic ująć.
Dodatkowo mierzę wilgotność w otworze, robię pomiar CM-ką i moim przyrządem kalibrowanym do wago-suszarki a następnie zabieram próbki i robie pomiar w wago-suszarce w domu. Wyniki są porównywalne tylko z przyrządem kalibrowanym. Błąd pomiaru to 0,02masy%. Mój przyrząd mierzy również drewno i też jest skalibrowany do wago-suszarki.