dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 144 z 146
Pokaż wyniki od 2.861 do 2.880 z 2905
  1. #2861
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar ghost34
    Zarejestrowany
    Jul 2007
    Skąd
    prosto z termopil
    Kod pocztowy
    44-200
    Posty
    11.424

    Domyślnie

    Cytat Napisał wojgoc Zobacz post
    czy każde lite drewno można dawać na podłogówkę? i nie ma to wpływu na efektywność podłogówki? nawet prasowany bambus?
    Nie nie każde ..a z bambusami to właściwie cholera jest taka, ze to parkiet z prasowanej trawy przecie jest miliony producentów głownie chińskich i jak ułożylem tego ludziom ze 3-4 tysie metrów to raz na 100m/kw widziałem, że był więcej niż oki pomijając wszechobecny smród formaldehydu..
    Co więcej na bambus szczególnie trzeba uważać ponieważ z reguły jest lakierowany 4 stronnie kilka razy się spotkalem tu zresztą na forum tez ktoś to opisywał kiedy, że mu lakier ze spodu puścil od deski deszczółki "latały" a klej z lakierem na posadzce ostał..
    Tutaj trzeba doświadczenia ..troche..nawet wiecej niz troche bo bedzie dobrze przez rok -dwa a potem lipa..to co jest w casto czy leroy jak widze okolo 100wki to jakos specjalnie do mnie tez nie przemawia...
    Kto sobie kupi ukladam nie marudzę i dam gwarancje ale akurat sam nie chce nigdy odpowiadać za ten materiał bo to rosyjska ruletka moze być..i z przepustowościa i z rozsychaniem a przede wszystkim z emisją szkodliwych związków..
    Merbau, Doussie, Badi, Wenge (czy Panga- Panga to odmiana zdaje sie bardziej zółtawa nazewnictwo włoskie), to tak z marszu lite mozesz dac na ogrzewanie ale to juz tanio nie bedzie..nasze w warstwowce wszystkie oprócz graba czy buka... lity jesion czy dąb jak dla mnie w duzym elemencie być nie może...jeno warstwowka badz mozaika sztorcowa...
    Wystrzegac sie nalezy kempasa, kerrunga, sapelle, acajou,, (to sa piękne gat ale na wstawki intarsje ....czy inne rzeczy ale akurat na posadzke ogrzewana nie za bardzo..)
    Guatambu czy Pauamarello to juz dawno nie widziałem czy legenda dla mnie będącej dura-dura..tez bym sie wystrzegał na ogrzewanie..
    P.S.
    Tauari też nie ..po kilku dniach na ogrzewaniu wydziela to drewno bardzo "niefajny " zapach..samo z siebie takie bywają w nim olejki eteryczne.
    Ostatnio edytowane przez ghost34 ; 28-05-2014 o 21:17
    i niebo gwiaździste nade mną i ład moralny we mnie

    [email protected]

  2. #2862
    Lider FORUM (min. 2800)
    Parkiet

    Zarejestrowany
    Oct 2009
    Skąd
    Mława
    Kod pocztowy
    06-500
    Posty
    2.954

    Domyślnie

    Cytat Napisał wojgoc Zobacz post
    czy każde lite drewno można dawać na podłogówkę? i nie ma to wpływu na efektywność podłogówki? nawet prasowany bambus?
    Wybór drewna na podłogówką należy postrzegać w dwóch aspektach. Pierwszy to kurczliwość i wynikająca z tego trwałość w wyglądzie oraz oporność cieplna elementu przekładająca się na efektywność cieplną podłogi, szczególnie przy ograniczonym temperaturowo żródle ciepła. Bambus to wyrób i w zależności od tego jak jest zrobiony tak się nadaje na podłogówkę.
    Ostatnio edytowane przez Elfir ; 02-06-2014 o 18:47

  3. #2863
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar ghost34
    Zarejestrowany
    Jul 2007
    Skąd
    prosto z termopil
    Kod pocztowy
    44-200
    Posty
    11.424

    Domyślnie

    Cytat Napisał Parkiet Zobacz post
    Masz rację Ghost34, że drewno na podłogówce trąci mitem a wynika to z zaszłości, kiedy w żle ocieplonych budynkach podłogówka
    musiała generować około 150 W z każdego metra, co przy podłodze zdrewna i 35'C było nie do przyjęcia. Teraz kiedy zapotrzebowanie jest rzędu 50W i temperaturze podłogi 25'C nie ma problemu z posadzką drewnianą. Masz też wiele racji, że efektywność podłogówki zależy od kilku fachowców, których wymieniłeś. Pozdrawiam.
    Weź jeszcze dołóz brak wiedzy( nie każdy musi ją mieć przecie), a to co oczy widzą..domy z bala sa cieple przecie..(czlek logicznie rozumujacy myśli drewno niezle izoluje) tylko kto układa bale z iglakow fi 250 na podłoge
    Raczki do noży, patelni drewniane ..człowiek myśli drewno jest izolatorem ciepła..to jest poprostu od lat w umysłach ludzkich zakodowane..podświadomie wręcz tak uważam..a przykładów można by jeszcze parę podać.Pozdrawiam.
    i niebo gwiaździste nade mną i ład moralny we mnie

    [email protected]

  4. #2864
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu...
    wojgoc

    Zarejestrowany
    Jan 2010
    Posty
    6.941

    Domyślnie

    a co w przypadku kabli grzewczych?

  5. #2865
    Lider FORUM (min. 2800)
    Parkiet

    Zarejestrowany
    Oct 2009
    Skąd
    Mława
    Kod pocztowy
    06-500
    Posty
    2.954

    Domyślnie

    Cytat Napisał wojgoc Zobacz post
    a co w przypadku kabli grzewczych?
    Podobnie jak z rurkami grzewczymi wodnymi, zatopionymi w wylewce, jakkolwiek sterowanie odbywa się termostatem i dodatkowo przy rozgrzewaniu wzrasta opór w przepływie prądu, co zabezpiecza przed przegrzaniem. To tak ogólnie, szczegóły z trzeba ustalić z wykonawcą takiej instalacji. Pozdrawiam.

  6. #2866
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    markoz7874

    Zarejestrowany
    Jun 2014
    Posty
    6

    Domyślnie "pryszcze" na parkiecie - przyczyna?

    Witam
    Od jakiegoś czasu wykonuję remont mieszkania.
    Przyszła pora na odnowienie parkietu.
    Fachowiec przygotował parkiet po czym polakierował.
    Lakierowanie zostało wykonane lakierem na jakimś śmierdzącym rozpuszczalniku.(chyba nitro)
    Pal licho zapach problem jest inny - po wyschnięciu pozostały jakieś "pryszcze" (zdjęcia w załączeniu)
    Czy na podstawie tych zdjęć dałoby się określić przyczynę?
    Sugerowane jest zapylenie, ale mi jako laikowi wydaje się, że to kwestia lakieru.(fachowiec zlewa resztki niewykorzystanego lakieru s powrotem do puszki a przed malowaniem filtruje przez pończochę. Dodatkowo używany wałek trzyma w puszcze z rozpuszczalnikiem)
    Co o tym sadzą fachowcy?




    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	2014-06-02_18-52-43_171.jpg
Wyświetleń:	124
Rozmiar:	94,1 KB
ID:	263333Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	2014-06-02_18-53-03_718.jpg
Wyświetleń:	95
Rozmiar:	90,0 KB
ID:	263334Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	2014-06-02_18-53-38_234.jpg
Wyświetleń:	86
Rozmiar:	93,0 KB
ID:	263335Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	2014-06-02_18-53-47_149.jpg
Wyświetleń:	82
Rozmiar:	92,7 KB
ID:	263336Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	2014-06-02_18-54-00_960.jpg
Wyświetleń:	68
Rozmiar:	89,5 KB
ID:	263337
    Ostatnio edytowane przez markoz7874 ; 02-06-2014 o 18:27 Powód: literówki

  7. #2867
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    Elfir

    Zarejestrowany
    Dec 2007
    Skąd
    Kórnik
    Posty
    50.149
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    54

    Domyślnie

    wygląda jak słabo odkurzony parkiet przed lakierowaniem. Tak czy inaczej do cyklinowania i poprawki.

  8. #2868
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    markoz7874

    Zarejestrowany
    Jun 2014
    Posty
    6

    Domyślnie

    Cytat Napisał Elfir Zobacz post
    wygląda jak słabo odkurzony parkiet przed lakierowaniem. Tak czy inaczej do cyklinowania i poprawki.
    W tym sęk, że już raz był polerowany i poprawiany. Odkurzony i przetarty wilgotnym mopem. Jutro ma być ponownie poprawiany, tym razem pędzlem nie wałkiem.
    Trochę mam dosyć wdychania oparów rozpuszczalnika, człowiek pewnie też się denerwuje.
    Jeżeli zdjęcia są za mało wyraźne aby zdiagnozować problem, mogę postarać się o lepsze (te robiłem komórką).

  9. #2869
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    Elfir

    Zarejestrowany
    Dec 2007
    Skąd
    Kórnik
    Posty
    50.149
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    54

    Domyślnie

    To nie twój problem ale wykonawcy, wiec niech się słusznie denerwuje i naprawia aż będzie dobrze

  10. #2870
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    markoz7874

    Zarejestrowany
    Jun 2014
    Posty
    6

    Domyślnie

    Cytat Napisał Elfir Zobacz post
    To nie twój problem ale wykonawcy, wiec niech się słusznie denerwuje i naprawia aż będzie dobrze
    Niby masz rację. Tylko, że dzisiaj fachowiec poprawiał robotę pędzlem i już na tym etapie było widać, że efekty będą identyczne jak przedtem.
    Mam więc dodatkowy problem - muszę szukać kolejnego fachowca i wdychać przez kolejne dni opary rozpuszczalnika.
    Pytanie.
    Czy w takich sytuacjach nie powinien zedrzeć całego lakieru zamiast tylko go spolerować papierem 180?
    Czy możliwe, że powyższe błędy powstają na skutek niekompatybilnej warstwy wcześniejszej z wierzchnią?
    Myślę, że można wykluczyć zanieczyszczenia powietrza, bo na poniższym zdjęciu widać np. rysę wzdłuż której pojawiają się podobne grudki.
    Kurz raczej układałby się przypadkowo a nie wzdłuż rys.
    Poniżej zdjęcie na etapie schnięcia lakieru - jak ten trochę podeschnie postaram się zrobić lepsze.
    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	rysa.jpg
Wyświetleń:	118
Rozmiar:	86,5 KB
ID:	263446

  11. #2871
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZEFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar Nefer
    Zarejestrowany
    Dec 2005
    Posty
    35.721
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    2772

    Domyślnie

    Mieszanie nie posłodzonej herbaty nie spowoduje, że stanie sie ona słodsza. Nie wiem jak to wygląda na calości, bo robisz zdjęcia z skali mikro Ale jeśli Ci nie odpowiada jakość, to chyba pora wytłumaczyć panu czego oczekujesz (zniknięcia paprochów, ktore są pod lakierem, nie na lakierze)
    Dziennik
    Kołmentarze,
    Nalewki - nowe hobby
    Suma inteligencji na świecie jest stała, ale liczba ludności ciągle rośnie.

  12. #2872
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    markoz7874

    Zarejestrowany
    Jun 2014
    Posty
    6

    Domyślnie

    Cytat Napisał Nefer Zobacz post
    Mieszanie nie posłodzonej herbaty nie spowoduje, że stanie sie ona słodsza. Nie wiem jak to wygląda na calości, bo robisz zdjęcia z skali mikro Ale jeśli Ci nie odpowiada jakość, to chyba pora wytłumaczyć panu czego oczekujesz (zniknięcia paprochów, ktore są pod lakierem, nie na lakierze)
    z 1m wygląda to tak(2 różne pokoje):
    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	2014-06-03_13-26-36_535.jpg
Wyświetleń:	119
Rozmiar:	92,5 KB
ID:	263472Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	2014-06-03_13-27-11_349.jpg
Wyświetleń:	97
Rozmiar:	89,6 KB
ID:	263473Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	2014-06-03_13-27-29_511.jpg
Wyświetleń:	88
Rozmiar:	91,4 KB
ID:	263474
    Pan fachowiec zdaje sobie sprawę, że jest źle. Zresztą tu nie chodzi o to aby udowadniać sobie racje, ale ustalić sposób jak sobie z problemem poradzić.
    Chciałbym aby człowiek uczciwie zarobił a ja cieszyć się ładnym parkietem.
    Widać, że człowiek sie starał, ale coś mu nie wyszło. Chcę wiec mu pomóc w rozwiązaniu kłopotliwej dla nas obu sytuacji.

    Zastanawiam się nad jeszcze jednym - czy miedzy polerowaniem lakieru a odkurzaniem i ponownym lakierowaniem, nie należałoby zrobić dłuższej przerwy aby opadł pył?
    Czy lakierowanie nie powinno odbywać się w innym ubraniu niż polerowanie?
    Ostatnio edytowane przez markoz7874 ; 03-06-2014 o 14:45 Powód: doprecyzowanie opisu zdjęć, dodatkowe pytania

  13. #2873

    Domyślnie

    Ja jestem amatorem, ale jak lakierowałem własną podłogę to na drugi dzień po cyklinowaniu było odkurzanie - od góry: sufit, lampy, ściany, kaloryfery wszelkie zakamarki, potem dopiero parkiet, po 2 godzinach kolejne odkurzanie w drugą stronę klepek, kolejna przerwa i lekko wilgotną szmatką na kolanach wycieranie podłogi.
    Lakierowanie: folia na nogi, skafander malarski na ubranie, czepek na głowę. Mimo, że robiłem to pierwszy raz wyszło bez drobinek kurzu.
    Zdaję sobie sprawę, że gdy ktoś robi to zarobkowo priorytetem dla niego jest czas, jednak wtedy musi się liczyć, że trafi na klienta który nie zapłaci za taką robotę. Koszty poprawy są bardzo duże (często przekraczają zysk wykonawcy) bo trzeba zedrzeć cały lakier, zmatowienie 180 nic nie da w tym przypadku.
    Dom ....drogi dom ...ech

  14. #2874
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    markoz7874

    Zarejestrowany
    Jun 2014
    Posty
    6

    Domyślnie

    Cytat Napisał .ajk Zobacz post
    J.. zmatowienie 180 nic nie da w tym przypadku.
    Też mi się tak zdawało, bo kolejne poprawki zamiast poprawić tylko pogorszyły wygląd powierzchni.
    W tym konkretnym przypadku, klient zapłacił, a dopiero po przeschnięciu lakieru zgłosił uwagi.
    Fachowiec zapytany o swoją pracę sam stwierdził, że grudek co prawda nie da się uniknąć ale jest ich to stanowczo za dużo.
    Parkieciarz chyba sam zdawał sobie sprawę, że prowizoryczne poprawki nic nie dadzą, dlatego zdecydował się sam, bez nacisków oddać pieniądze zamiast poprawiać zdzierając lakier do drewna.
    Szkoda, bo takie rozwiązanie sprawia, że żadna ze stron nie jest zadowolona. Człowiek pracował za darmo, a ja nie ma wykonanego poprawnie parkietu.
    Straciłem tez ochotę na "testowanie" kolejnych fachowców.
    Jak myślicie, czy te grudki spowodują szybsze niszczenie lakieru i za rok będę musiał poprawiać? Czy można od biedy to zostawić i jakoś z tym żyć?

  15. #2875

    Domyślnie

    Niestety przy tych grudkach lakier po prostu będzie się łatwiej ścierał.

  16. #2876
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar ghost34
    Zarejestrowany
    Jul 2007
    Skąd
    prosto z termopil
    Kod pocztowy
    44-200
    Posty
    11.424

    Domyślnie

    Cytat Napisał markoz7874 Zobacz post
    Niby masz rację. Tylko, że dzisiaj fachowiec poprawiał robotę pędzlem i już na tym etapie było widać, że efekty będą identyczne jak przedtem.
    Mam więc dodatkowy problem - muszę szukać kolejnego fachowca i wdychać przez kolejne dni opary rozpuszczalnika.
    Pytanie.
    Czy w takich sytuacjach nie powinien zedrzeć całego lakieru zamiast tylko go spolerować papierem 180?
    Czy możliwe, że powyższe błędy powstają na skutek niekompatybilnej warstwy wcześniejszej z wierzchnią?
    Myślę, że można wykluczyć zanieczyszczenia powietrza, bo na poniższym zdjęciu widać np. rysę wzdłuż której pojawiają się podobne grudki.
    Kurz raczej układałby się przypadkowo a nie wzdłuż rys.
    Poniżej zdjęcie na etapie schnięcia lakieru - jak ten trochę podeschnie postaram się zrobić lepsze.
    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	rysa.jpg
Wyświetleń:	118
Rozmiar:	86,5 KB
ID:	263446
    hmmm nie znam marki lakieru ani jego stopnia stopnia "połyskowości" natomiast jest tak, że lakiery rozpuszczalnikowe niestety nie dość, że są słabsze od wodnych mniej więcej od 4 lat to jeszcze są dodatnie elektrostatycznie i ściągają każdy kurz i pyłek z każdego zakamarka..nie wiem ile warstw już nałożono..ale ja bym zrobił w tenże sposób
    odczekał około tygodnia intensywnie dziennie wietrząc po około 1-2g dziennie..po czym zmatowiłbym bardzo mocno siatka polerska w granulacji 180-220..i nałożył lakier wodny 1 warstwę tyle że nie znam marki lakieru który jest nałożony już i ilości jego warstw więc to może być też niedźwiedzia przysługa ..najpierw musiałbym poznać dane co więcej..na którymś zdjęciu widziałem albo ślad po wałku, a wydaje mi się ze to raczej po blaszce lakierniczej..jeśli człek nie potrafi nałożyć lakieru blacha porządnie (może też być tak że ów lakier po prostu się zupełnie do tego nie nadaje.co tez nie jest do końca prawda bo można stosować rożne konsystencje lakieru ale to już musi wynikać z wiedzy i doświadczenia na owym lakierze.) i ma dalej b dużo paprochów..i na domiar złego zostawia slady..to nie za bardzo poradzi sobie dalej..moim zdaniem..moznaby sobie spokojnie poradzić w opisany przezemnie sposob ..i jeszcze jedno najważniejsze lakierow rozpuszczalnikowych w warunkach budowy nie da sie nalozyc bez wtracen(paproszków)! i .zdjecia na mokrym lakierze sa zdjeciami nie oddającymi niczego..ponieważ zawsze to tak wyglada na mokrym..
    Jeśli otworzyłeś pokoj -pomieszczenie z mokrym lakierem i robiles zdjecia to sam sobie pogorszyles jakość ostatniej warstwy lakier dostal powietrza z kurzem z innego pomieszczenia i jako dodatni elektrostatycznie sciagnal sobie wiecej paproszkow..i ide o zakład, że w progu gdzie stałeś znajdziesz parę włosów i grysik na lakierze..

    Pomieszczenia lakierowane rozpuszczalnikiem trzeba w miarę możliwości izolować zamykać drzwi okna podkładac pod drzwi mokre szmaty czy reczniki aby zupełnie zapobiec cyrkulacji powietrza..wszlekie zakamarki w kaloryferach, gniazdkach, wnękach okiennych, drzwiowych musza byc odkurzone przetarte szmatka wilgotna minimum po 2-3 x w sekwencjach okolo kilkunasto minutowych..by ograniczyc do minimum jakiekolwiek czynniki przyczyniajace sie do wtracen w tychze lakierach..co wam da minimum mozliwe na budowie wtracen w posadzce polakierowanej rozpuszczalnikowym lakierem..wtracenia beda zawsze ale nie tak duze i w znacznie mniejszej ilości..
    Lakier wodny zalatwilby to od reki w 1 warstwie..zupełnie inaczej "oblewa" "paproszki"..co wcale tez nie znaczy ze nie trzeba porzadnie sprzatac..rzecz jasna.
    Pozdrawiam.
    Ostatnio edytowane przez ghost34 ; 06-06-2014 o 14:21
    i niebo gwiaździste nade mną i ład moralny we mnie

    [email protected]

  17. #2877
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    markoz7874

    Zarejestrowany
    Jun 2014
    Posty
    6

    Domyślnie

    Cytat Napisał ghost34 Zobacz post
    hmmm nie znam marki lakieru ani jego stopnia stopnia "połyskowości"..
    Lakier to hartzlack błyszczący.
    Bez przesady - nie zaglądałbym co kilka minut aby się przyglądać jak schnie lakier
    Drzwi były zamknięte kilka godzin a zdjęcia robione kiedy lakier już się nie lepił. Fotografie wyszły trochę poruszone, bo nie chciałem na tym etapie opierać się o powierzchnię ale na 100% nic już się do niego nie przyczepiło.
    Moim zdaniem, cały problem polega na złym odkurzeniu i nie odczekaniu aż kurz opadnie. Nie przyglądałem się dokładnie(człowiek robi parkiety od kilkunastu lat, wie cdo głowy mi nie przyszło go kontrolować), ale wydaje mi się, że parkieciarz sporo miejsc pominął przy pozbywaniu się kurzu. Śpieszyło mu się. Zresztą po pierwszym nieudanym lakierowaniu sam znalazłem w jednym z kątów pokaźną ilość niesprzątniętego pyłu z polerowania parkietu. Co dziwne nie zalecał ściągnięcia folii która chroniła okna i szafę przed pyłem. Zdjęliśmy ja dopiero po mojej sugestii, ale nie odczekaliśmy po tej czynności odpowiednio długo na opadnięcie kurzu.
    Niestety zaufałem jego doświadczeniu, teraz nie pozwoliłbym mu lakierować w tym samym ubraniu w którym polerował powierzchnię a po zdejmowaniu folii, odkurzaniu, przetarciu mopem, zaleciłbym powtórzenie czynności ponownie po conajmniej godzinie, a lakierowanie po kolejnej dłuzszej przerwie.
    Jesteś pewien, ze można położyć lakier wodny na lakier polimerowy?
    Pokoju malowanego półmatem nie bedę już chyba ruszał - bardzo nie widać niedoróbek. Ale w innym malowanym lakierem błyszczącym - błędy są bardzo widoczne. Tu chyba poprawię.
    Wiem, że pyłu nie uniknę, ale to co jest w tej chwili przekracza akceptowalny poziom.

  18. #2878

    Domyślnie

    Kojarzy ktos producenta deski podlogowej o dlugosci 3,3 m ?
    Wszedzie tylko miks 0.9 do 2 -2,5
    dab olejowany , naturalny

    z gory wielkie dzieki

  19. #2879
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    Elfir

    Zarejestrowany
    Dec 2007
    Skąd
    Kórnik
    Posty
    50.149
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    54

    Domyślnie

    Marchewa

  20. #2880

    Domyślnie

    sorry, zapomnialem napisac oprocz Marchewy - cena zabija
    ale dziekuje

Strona 144 z 146

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony