dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 1 z 6
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 107
  1. #1

    Domyślnie Róże - przycinanie

    Małe pytanko.
    Jak przyciąć róże na zimę i kiedy, oraz czym je okryć na zimę?
    Obecnie mają wysokość około 1.3 m.
    Sadzone na wiosnę.

  2. #2

    Domyślnie

    Witaj.

    Ja swoje róże obsypuję kopcem z liści. Przed zimą nie przycinam, dopiero na wiosnę. Do tej pory nie przemarzły, a zimowały tak też świeżo po posadzeniu wiosną.
    Może to niezbyt fachowo, ale skutecznie. Ważne jest żeby było okryte miejsce szczepienia.


    Pozrawiam
    Wiola

  3. #3

    Domyślnie

    Czyli obsypać tylko dół, a na jaką wysokość?

  4. #4

    Domyślnie jak ciąć nieznaną odmianę róż

    Kupiłam w zeszłym roku w castoramie dwie sadzonki z gołym korzeniem. Takie typowe - każda składała się z trzech gołych kijków plus wiązki korzonków. Na opakowaniu napis był: róża biała pnąca. I tyle. Przez lato krzaki osiągnęły około 180 cm wysokości, wypuściły mnóstwo pędów, kwitły w zasadzie od końca czerwca do prawie połowy grudnia (co za "zima" - super jak dla mnie) z małą przerwą.
    Teraz zaopatrzona w wiedzę z książek i sekator przymierzam się do cięcia. Pierwsza myśl - opitolić równo 50 cm od ziemi - mąż na ten pomysł schował mi sekator. Zaczęłam wertować księgozbiór i w końcu nie wiem. Czy jeśli zakwitły w pierwszym roku po posadzeniu to znaczy, że są to róże kwitnące na pędach jednorocznych i należy ściąć je krótko? skoro miały przerwę w kwitnięciu to jako powtarzające kwitnienie właśnie tego wymagają? Czy może skoro są pnące, to zostawić kilka pędów długich i poskracać pędy boczne?

  5. #5

    Domyślnie

    ankalenka,
    Ja na mojej jedynej pnącej róży, stosuję metodę cięcia na największy pąk, co to znaczy:
    W kwietniu gdy róża wypuszcza nowe pąki na pędach, przyglądam się im uważnie,i pąki te różnicują się i tak w dolnej części tak czasem o połowy długości, lub nieco dalej pąki są spore a dalej zaczynają drobnieć. Więc te końcową część pędu z tymi drobniejącymi pąkami usuwam. Kwiat wtedy są okazałe i nie ma zjawiska, że na końcach pędów jest brak kwiatów, lub są drobniejsze. A moja róża jest bardzo ładna (nie znam nazwy) ale ciemno czerwona z ciemnym meszkiem, extra. Mam ją już ze dwadzieścia lat i nie zauważyłem, aby to cięcie jej szkodziło, kwitnie corocznie bardzo obficie jest ozdobą ogrodu. Pewnie jest wiele metod cięcia róż, ale ta wydaje mi się w miarę prosta i zrozumiała, wymaga tylko przyglądania się tej róży wychwycenia właściwego momentu. Możesz oczywiście skrócić wszystkie pędy do połowy i będzie podobny skutek, ale zrobisz jak będziesz uważała.
    Pozdrawiam
    zygmor
    ----------------
    dziennik skomentuj Ogród
    starczy nam sił i środków?

  6. #6

    Domyślnie

    dzięki, spróbuję. Odcięcie drobniejszych pąków przemawia do mnie.

  7. #7

    Domyślnie Cięcie róż.



    PRZED CIĘCIEM




    I PO

    Jest to róża pnąca, trzyletnia. Czy została dobrze przycięta. Wasze uwagi i sugestie mile widziane.

  8. #8

    Domyślnie

    Troszkę przerzedziłabym. Powycinaj starsze gałęzie. Wtedy róża wypuści dużo nowych pędów, no i zakwitnie obficie.

  9. #9
    Lider FORUM (min. 2800) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar hanka55
    Zarejestrowany
    Apr 2006
    Skąd
    pagóry
    Posty
    3.009

    Domyślnie



    Zostaw 3-4 pędy szkieletowe, proste.
    Przewodników nie skarcaj, to one nadają wyskokość rózy pnącej.
    Wszystkie boczne gałązki skróć na 2-4 oczka - z nich wyrosną pędy kwiatowe.
    Co pare lat wycina się 1-2 pędy szkileteowe, gdy z szyjki wyrastają nowe długopędy, zastepujące szkielety przeznaczone do usunięcia - to odmładzanie krzewu.
    Im bardziej poziomo prowadzone gałęzie szkieletowe, tym więcej kwiatów.
    Cieplutko - hanka

  10. #10

    Domyślnie

    właśnie, o to chodzi. Hanka ładnie to opisała.

  11. #11
    Lider FORUM (min. 2800) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar hanka55
    Zarejestrowany
    Apr 2006
    Skąd
    pagóry
    Posty
    3.009

    Domyślnie

    Lia -
    Ale ten sposób cięcia dotyczy tylko pnących, nowoczesnych róż.
    Starych odmian pnących - nie tnie się, bo zwykle kwitną tylko raz w roku!
    Cieplutko - hanka

  12. #12

    Domyślnie

    Bardzo dziękuje, bięgne ze zdjęciem do róży i według instrukcji zrobie cięcie. Ja zostawiam zazwyczaj 2-3 oczka na wszystkich pędach. Teraz będzie inaczej.

    A jak robimy z różą okrywową ( niską, rabatową ). Posiadam duży klomb, na którym rośnie 170 róż. Perlla ( nie znam poprawnej pisowni), jest to miniaturka róży okopowej w kolorze wrzosowym. Miała to być róża rosnąca nisko przy ziemi, tym czasem w pierweszym roku urosła bardziej w góre niż w bok. Zasilałem nawozem do róż, niebieskim granulatem, może to jest przyczyna takiego przyrostu. Zastanawiam się teraz, czy przez odpowiednie przycięcie można spowodować inny jej kształt tj. bardziej krzewiasty.


  13. #13
    Lider FORUM (min. 2800) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar hanka55
    Zarejestrowany
    Apr 2006
    Skąd
    pagóry
    Posty
    3.009

    Domyślnie

    Róże pnące - mają sie piąć, więc muszą mieć na tyle długie pędy, by można je zaczepić do podpory lub....związać w pasie, jak bukiet ( co robię z damascenkami).

    O różach okopowych, nie słyszałam i nie wiem co to jest za odmiana

    Wszystki pędy zwykle skarca się u róż rabatowych, wielkokwiatowych, miniatur, by wytworzyć większe kwiaty - kosztem wysokości rosliny.

    Róże okrywowe - im mocniej cięte, tym mniejsze i bardziej rosnące w kierunku pionowym. Cięte bardzo oszczędnie, tworzą płaska kopułę ( jak odwrócony talerz do zupy) i często osiągają 2-3 metry średnicy.

    Cięcie wymusza wytwarzanie nowych pędów, a więc opóźnienie kwitnienia.
    Podejścia do konieczności cięcia róż, są różen u wielu hodowców, ale jedno jest stałę- wycinamy wszystkie suche, przemarznięte i chorę pędy.

    Cięcie, to amputacja. Jak chcemy mieć długie paznokcie, to obcinamy je delikatnie, a nie przy skórze
    I denaturat do dezynfekcji ostrza, po każdym cięciu chorej rośliny - OBOWIĄZKOWO.
    I tyle.
    Cieplutko - hanka

  14. #14

    Domyślnie

    Cytat Napisał hanka55

    I denaturat do dezynfekcji ostrza, po każdym cięciu chorej rośliny - OBOWIĄZKOWO.
    Bezsensowne !
    Pozwólcie roślinom spokojnie rosnąć, bez cudowania i zbędnych wynalazków !
    Nie udzielam już porad na priv. Proszę do mnie nie pisać i nie przesyłać zdjęć

  15. #15

    Domyślnie

    Oczywiście chodzi o okrywowe, a nie okopowe. Czym się różnią róże okrywowe od miniatur. Czy róża okrywowa może być miniaturą, jeśli tak, to jak ją ciąć.
    Wszystki pędy zwykle skarca się u róż rabatowych, wielkokwiatowych, miniatur, by wytworzyć większe kwiaty - kosztem wysokości rosliny

    Róże okrywowe - im mocniej cięte, tym mniejsze i bardziej rosnące w kierunku pionowym. Cięte bardzo oszczędnie, tworzą płaska kopułę ( jak odwrócony talerz do zupy) i często osiągają 2-3 metry średnicy.

  16. #16
    Lider FORUM (min. 2800) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar hanka55
    Zarejestrowany
    Apr 2006
    Skąd
    pagóry
    Posty
    3.009

    Domyślnie

    O raju, może być z kromką chleba
    Cieplutko - hanka

  17. #17
    Lider FORUM (min. 2800) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar hanka55
    Zarejestrowany
    Apr 2006
    Skąd
    pagóry
    Posty
    3.009

    Domyślnie

    Okrywowe - okrywają grunt jak ...okrywa/ pokrywka, roślina zadarniająca - im mniej cięta, tym dłuższe, płożące pędy
    Miniatura - to zmniejszony krzew, zwykle o pokroju krzaczastym, wzniosłym.
    Cieplutko - hanka

  18. #18

    Domyślnie

    Cytat Napisał Pinus
    Cytat Napisał hanka55

    I denaturat do dezynfekcji ostrza, po każdym cięciu chorej rośliny - OBOWIĄZKOWO.
    Bezsensowne !
    A czemu? Jak najbardziej sensowne! Teoretycznie choróbsko może przecież przenosić się drogą kontaktową. U ludzi jak tniemy, to też sterylnym nożem

  19. #19
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!
    Mirek_Lewandowski

    Zarejestrowany
    Feb 2006
    Posty
    6.787

    Domyślnie

    Odkażamy narzędzia tnące

    Sekatory, piłki i noże których używamy w ogrodzie powinny być odkażane każdorazowo przed ich użyciem. Odkażamy je w 2% roztworze formaliny lub przecieramy ostrza denaturatem.
    Ma to na celu zapobiegać rozprzestrzenianiu się chorób bakteryjnych.


    Ja tam się nie znam. A to wyżej to z netu- poradnika sadownika.
    Na pewno tą drogą doskonale przenoszą się wszystkie choroby wirusowe.

  20. #20
    Lider FORUM (min. 2800) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar hanka55
    Zarejestrowany
    Apr 2006
    Skąd
    pagóry
    Posty
    3.009

    Domyślnie

    Kiedyś chirurdzy nawet nie myli rąk przed operacją...
    Bo i po co?
    Cieplutko - hanka

Strona 1 z 6

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony