Kosiarka Partner 11-90E

[SGNS]

Witam Szanownych Kolegów,
mam pytanie, mianowicie ostatnio był u mnie elektryk ponieważ kosiarka podobno nie ładuje akumulatora. Jak się okazało kosiarka nie posiada regulatora napięcia alternatora i po prostu akumulator nie jest ładowany i szybko pada. Konsekwencja tego jest juz zniszczony nowy akumulator... Prosze mi powiedzieć czy ktoś z was wie gdzie mógłbym kupić cos takiego ?? Nie wiem nawet jak to wygląda i jaką ma mieć to moc. Bardzo proszę o pomoc.

[SGNS]

po moze ktokolwiek ??

[G.N.]

Nie znam tego modelu, ale z tego co widzę na schemacie to regulatora napięcia jako oddzielnego elementu tam nie ma. Albo niema go w ogóle że tak powiem fabrycznie, albo jest tyle że zintegrowany z alternatorem.
Czyli to nie całkiem tak jak powiedział elektryk. Jeśli jest zintegrowany z alternatorem (bardzo prawdopodobne) tyle że jest uszkodzony, to trzeba go wymienić (niestety całość może okazać się nierozbieralna, albo pojedyncze elementy niedostępne i wymienić da się tylko cały alternator - tylko gdybam, nie wiem).
Jeśli regulatora nigdy nie było, ładowanie powinno być.
Po pierwsze regulator napięcia służy zabezpieczeniu przed przeładowaniem akumulatora. Przy braku regulatora może w pewnych okolicznościach dochodzić do przeładowania akumulatora w konsekwencji do skrócenia jego żywotności. Przy akumulatorze żelowym (bezobsługowym) może ciężko to zauważyć, natomiast w twoim partnerze z tego co wiem jest tradycyjny akumulator kwasowo-ołowiowy i tu objawy przeładowania się wyraźnie widoczne. Akumulator intensywnie gazuje, wręcz pryska elektrolitem, pokrywa i całe otoczenie jest ciągle wilgotne, dosyć szybko w okolicy pojawia się korozja.
Co innego, gdyby regulator był ale zmienił miejsce zamieszkania bo się komuś przydał. Skoro go nigdy nie było, a ładowania nie ma to przyczyna musi być gdzie indziej. jakiś zaśniedziały styk, przetarty kabelek, podwieszone szczotki alternatora. Przyczyna może być prozaiczna ale znalezienie jej kłopotliwe, wcale się nie dziwie elektrykowi że się do tego nie pali.
Pierwsza rzecz to stwierdzić czy regulator jest zintegrowany z alternatorem (tyle że uszkodzony) czy w ogóle nie został przewidziany przez producenta. W pierwszym przypadku wymienić, w drugim szukać innej przyczyny
Na początek sprawdził bym czy na alternatorze pojawia się napięcie kiedy silnik pracuje.
Co do samego regulatora napięcia to ustrojstwo jest dosyć proste i nie bardzo drogie (od kilkunastu zł do stu z okładem). Niestety to nie jest tak że kupisz regulator od przysłowiowego malucha, przykleisz na gumie do żucia i wepniesz w kabelek do akumulatora. Tak to nie zadziała. Co prawda nie da się tylko parasola w ......otworzyć, ale zainstalowanie „obcego” regulatora wymagało by jednak przerobienia instalacji, choć jak sądzę przeciętnie kumaty elektryk samochodowy poradził by sobie bez kłopotu.

[SGNS]

ale się rozpisałeś kolego dzięki za pomoc. Tą kosiarkę kupiłem używaną więc nie mam pojęcia czy był wcześniej czy nie. Wiem że na początku nie było problemu z akumulatorem lecz w minionym roku nastał problem z ładowaniem go. Myślałem że winna leży po stronie starego akumulatora więc wymieniłem go. Niestety nie przyniosło to oczekiwanego rezultatu. Nowy akumulator również padł i ściągnąłem w końcu elektryka do siebie. On po oglądnięciu kosiarki i sprawdzeniu jej "jakimś" przyrządem stwierdził jednoznacznie i bezapelacyjnie ,że brakuje owego regulatora napięcia alternatora i muszę go najpierw kupić by dalej można było coś z tą kosiarką zrobić. Nie mam zielonego pojęcia jak ma ten podzespół wyglądać i o jakich parametrach musi być. Po prostu podczas użytkowania sprzętu, kosiarka nie ładuje akumulatora i muszę go ładować przez prostownik. No ale ja ją gaszę potem odpalam znowu gaszę i tak w kółko. Nie mogę jej co chwilę podłączać do prostownika. Musi sam podczas jazdy ładować akumulator. A tak się niestety nie dzieje i rezultatem tego jest zniszczony akumulator. Nigdzie na internecie nie mogę dostać takiego urządzenia a chciałbym kupić oryginał albo dobry zamiennik żeby nie było już z tym problemu.

[G.N.]

Czyli podsumowując, ładowało, z czasem coraz gorzej aż przestało całkiem. Wygląda że regulator, jest, tyle że poszedł na emeryturę. W sieci faktycznie nie widzę takiego ustrojstwa, ale może nie być dostępne w normalnej sprzedaży tylko przez autoryzowane serwisy (dosyć powszechna praktyka). na początek przeszedł bym się do jednego czy drugiego serwisu z autoryzacją i popytał czy mogą taką część ściągnąć i za ile.

EDIT: Znalazłem, wcześniej źle szukałem. Po typie silnika trzeba było szukać (B&S 28C707) a nie po modelu traktorka
http://www.mfgsupply.com/m/c/31-9204.html?id=Z4UVDHFd
http://www.amazon.com/Replacement-Re.../dp/B000G627Q8
Niestety jedno i drugie spoza Polski ale zapytaj na http://www.klubokawiarnia.pl/briggs_pl jako autoryzowany przedstawiciel B&S powinni dostarczać części

[SGNS]

dzięki wielkie kolego za pomoc mam nadzieję, ze wymiana tego podzespołu po może.
Pozdrawiam !