Witam
Niedługo Zakład Energetyczny postawi mi szafkę elektryczną w granicy działki. Dowiedziałem się, że potrzebuje elektryka który się podłączy do tej szafki, postawi mi drugą szafkę z gniazdami i zrobi wszystkie papiery potrzebne do odbioru.
Rozmawiałem z dwoma elektrykami i obaj twierdzą że niema sensu robić tymczasowej skrzynki na okres budowy tylko odrazu postawić szafkę docelową a później z tej szafki tylko połączenie kablem bezpośrednio do domu i tu jest ok.
Różnice w ich "wizji" to zabezpieczenie - jeden twierdzi, że w zupełności wystarczy zabezpieczenie w tej skrzynce "na S'ach", drugi twierdzi, że najlepiej dać droższe zabezpieczenie chyba "widełkowe" albo "widlaste" - niech ktoś mie poprawi jak to się nazywa inaczej bo nie wiem czy dobrze pamiętam. Mówi, że jak przy S'ach podłącze spawarke albo jakąś inną maszynę o dużym obciążeniu to nie da się nic zrobić bo będzie non stop wybijać.
Nie znam się na elektryce - jak to w rzeczywistości jest, jakie zabezpieczenie powinno być, jakie macie u siebie?
Pozdrawiam
Darek Grabowski