Pięknie dziękuje Pinusie, za kolejną , fachową opinię.
No cóż, jak napisałam powyżej, człwiek uczy się całe życie.
Po ćwierćwieczu ogrodniczych pasji, trafiłam na taką właśnie rewelację, jak cięcie azalii, co zburzyło mój ukształtowany pogląd na tę sprawę.
Ale faktycznie...
Prawdopodobnie jest dokładnie tak, jak piszesz.
PP.Kusibabowie sprzedają pewnie prócz dorosłych roslin, także materiał szkółkarski i jest on przeznaczony do dalszej produkcji przed sprzedażą.
I stąd te informacje o cięciu azalii i rododendronów.
Czyli, oprócz czytania, należy czytać ze zrozumieniem.
Albo...z podtekstem
Pozdrawiam ciepło z deszczowej Rabki - h.