dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 1 z 4
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 68
  1. #1
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar Bartek_Sl
    Zarejestrowany
    Aug 2007
    Posty
    256
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    121

    Domyślnie M08a - historia pewnej budowy

    zapadła decyzja - w dniu dzisiejszym rozpoczynam mój dziennik budowy

  2. #2
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar Bartek_Sl
    Zarejestrowany
    Aug 2007
    Posty
    256
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    121

    Domyślnie

    Tak więc Dziennik Budowy czas zacząć

    Na początek może kilka słów o projekcie.

    Po miesiącach poszukiwań w 2006r. wybór padł na projekt Muratora M08. Dopiero w 2007r. po tym, jak pojawił się M08a zmieniłem swój wybór. Ten bardziej spełniał nasze oczekiwania.

    Oto kilka zdjęć z prezentacji projektu:





    Dom urzekł mnie zadaszonym tarasem, garażem dwustanowiskowym i dachem z lukarnami. Wygląda naprawdę ciekawie. Oczywiście nie jest idealny i dlatego postanowiliśmy wprowadzić kilka zmian (ale o tym później)

    Co do kolorystyki domu to nie za bardzo mi odpowiada, ale chyba zaczynam przekonywać się do czarnego/grafitowego dachu - początkowo miał być kolor ceglasty czerwony. Okna białe odpadają - złoty dąb lub wiśnia, koniecznie ze szprosami. Elewacja - kolor piaskowy z elementami cegły klinkierowej na ścianach tarasu i przy wejściu (marzy mi się cała elewacja w klinkierze... )
    a zamiast rur spustowych łańcuchy deszczowe

  3. #3
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar Bartek_Sl
    Zarejestrowany
    Aug 2007
    Posty
    256
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    121

    Domyślnie

    dziś kilka słów o wnętrzu i o planowanych zmianach




    PARTER

    1.likwidujemy wykusz z niestandardowym oknem wyciągamy ławy wzłuż ściany i powstaje tu ogród zimowy 5X3m - wejście do ogrodu otwarte o szerokości takiej jak wykusz; ogród całoroczny z ogrzewaniem podłogowym
    2.likwidujemy garderobę (6) i łaczymy ją z pomieszczeniem technicznym (5) - tu będzie stała pompa ciepła, zbiorniku cwu, rekuperator, odkurzacz centralny, pralka i większe narzędzia ogrodowe
    3.wyrzucamy boczne drzwi na taras - szkoda pieniędzy, a i pokoje przez to mniej obstawne
    4.zastępujemy okna na ścianie garażowej luksferami - dzięki temu możemy przysunąć się na 3m do granicy działki
    5.schody oddzielamy całkowicie od kuchni, tak aby na ściance oddzielającej można było powiesić meble kuchenne lub coś w tym stylu
    6.w związku z tym, że dom będzie ogrzewany pompą ciepła i wentylowany mechanicznie likwidujemy komin

    PODDASZE

    1.przesuwamy ścianki działowe tak aby powiększyć pomieszczenie (19) i (16) - ścianka na równi z załomem w pomieszczeniu (1 i (17); dzięki temu znacznie powiększamy łazienkę i pomieszczenie przeznaczone na pralnię, które pralnią nie będzie - zrobimu tu pokój gościnny (myślę sobie, że szkoda marnować pomieszczenia z dużym oknem na pralnię); dzięki tym kombinacjom powiększa się nam hol na poddaszu; przez chwilę myślałem o zorganizowaniu małej łazienki przy sypialni, ale teraz to sam nie wiem co o tym myśleć
    2.podniesiemy ściankę kolankową o 1 lub 2 pustaki - powiększy się znacznie przestrzeń na poddaszu, będzie ono bardziej obstawne; boję się tylko, że bryła budynku na tym straci

    Budować zamierzam z suporeksu (SOLBET,YTONG) bo wychodzi taniej, a parametry podobne do Porothermu. Na dach dachówka ceramiczna lub cementowa (chyba jednak czarna lub grafitowa) podwójna S. Ocieplenie styro ale 15 cm zamiast 12. W całym domu podłogówka - wymusza to instalacja niskotemperaturowa z pompą ciepła. Wentylacja mechaniczna z prostym reku (bez fajerwerków byle tylko mało prądu pobierał i był wydajny w wentylowaniu - odzysk ciepła mniej ważny).

    Takie sa założenia jeszcze przed rozpoczęciem budowy - zobaczymy jak życie je zweryfikuje

  4. #4
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar Bartek_Sl
    Zarejestrowany
    Aug 2007
    Posty
    256
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    121

    Domyślnie

    Dziś kilka słów o działce

    Za działkami zaczęliśmy rozglądać się w 2006r.

    1.Pierwsza działka byłą w Cierpicach pod Toruniem - nie wyszło bo Inwestorce nie podobały się tory kolejowe w odległości 200m, a właściciel działki nie wiedział jak jest duża najpierw miał 1800m2, potem 2000m2, a na końcu 2400m2 i miała kształt nieregularnego siedmiokąta

    2.Druga działka to Złotoria pod Toruniem - właściciel fazowy gość - dziś umówiliśmy się na sprzedaż działki, a jutro gość mówi, że działka od tygodnia sprzedana A i jeszcze jedno - krążą o nim legendy, że nabywca działki o jej cenie dowiadywał się u Notariusza Działka ładna, kształtna.

    3.Jak to się mówi do trzech razy sztuka - Brzozówka pod Toruniem; kiedy pierwszy raz tam pojechaliśmy to było pole ze zbożem; w sierpniu pierwszy raz tam pojechaliśmy, a w marcu 2007r. podpisywaliśmy umowę; dlaczego tak długo? Działkę trzeba było odrolnić - sam to zrobiłem uzyskać warunki zabudowy etc. po prostu nie lubię kupować kota w worku
    Działeczka ładna - to ja zdecydowałem o jej wielkości - z pola wykroiłem sobie prostokąt o wymiarach 26X42m czyli 1100m2; zaczęliśmy zakup za 35 PLN za m2, skończyliśmy za 41 PLN i dziś uważam to za baaaaaaardzo dobry zakup (teraz 100-120 PLN za m2) na działce nie było mediów i do dziś z tym walczę - prąd już jest (Energa potrzebuje na to 5,5 m-cy i ok. 1600 PLN) teraz tylko postawienie skrzynki budowlanej (oczywiście nie obędzie się bez projektu), wody nie ma - początkowo planowałem studnię wierconą, ale w końcu jestem zdecydowany na wpięcie się do wodociągu; jestem na etapie poszukiwania kogoś, kto zrobi projekt przyłącza i samo przyłącze wodne
    Kanalizy nie ma - będzie oczyszczalnia z drenażem, gazu nie ma (płakał nie będę) planujemy pompę ciepła; trzeba również utwardzić drogę - jakieś 150m pola; planuje wysypać tam kilka wywrotek gruzu i to ujeździć; siatkę do ogrodzenia działki już kupiłem (550 PLN za 150m) - czeka na stemple, za 2 tygodnie będę zamawiał garaż blaszany dla ekipy (ok. 1400 PLN)

  5. #5
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar Bartek_Sl
    Zarejestrowany
    Aug 2007
    Posty
    256
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    121

    Domyślnie

    Dziś kilka słów o tym jak rozpoczęliśmy budowę naszego wymarzonego domu...

    Aby rozpocząć budowę i robienie czegokolwiek na naszej działce konieczny jest dojazd do niej



    Nasza działka zaczyna się od skrzynki energetycznej i na szerokość sięga do drzew, a na długość tak do końca zdjęcia. Między skrzynką energetyczną a choinkami jest przewidziane miejsce na drogę (którą musimy sobie zrobić)

    Oceniając "na oko" będzie ze 100/120m drogi do zrobienia. Od zeszłego tygodnia dzielnie walczymy z budową drogi. Zrobiliśmy jej ok 40m...i przegraliśmy walkę z pogodą i gruntem



    Początkowo sypaliśmy gruby gruz i na to gruz mielony - efekt jak powyżej, później sypaliśmy tylko gruz mielony i też całkiem się trzymało. Niestety padające deszcze od kilku tygodni i mokra zima sprawiły, że grunt na działce nie nadaje się do niczego. Na działkę ciężko jest wejść - człowiek zapada się w błocie po kostki, nie mówiąc już o wjeździe sprzętu. Koparka jak wjechała o później przez pół godziny się wykopywała (a ugrzęzła tak na pół mera). Droga do czasu była nawet przejezdna, ale po ostatnich ulewach swą konsystencją przypomina ciasto i wciąga wszystko - nie ma szans żeby czteroosiowa wywrotka przejechała po niej nie kopiąc się i nie zrywając jej. Szkoda zdrowia i pieniędzy, które toną w tym błocie

    Tak więc odpuszczamy temat i czekamy na pogodę - wiar i słońce, które osuszą drogę i działkę.

    Na działce sprawdzaliśmy dziś jak wysoko jest woda - pojawiła się na głębokości 1m, ale zaraz naszło tam 0,5m wody
    Pierwsze pół metra to humus do usunięcia, później piasek, może trochę gliny.

    Tak czy inaczej trzeba poczekać aż wyschnie bo działka nie nadaje się do niczego.

    W przyszłym tygodniu mają przywieźć garaż blaszany na budowę - chyba będzie trzeba go przenieść te ostatnie 50m i montować. Na miejscu będzie też ekipa, która ogrodzi działkę.

    Nie mamy jeszcze przyłącza wodnego, ale o wodę do budowy się nie martwię będzie jej pod dostatkiem - wpuści się 3/4 kręgi i pompę zatapialną i woda jest.

    W poniedziałek muszę kupić:
    1. zawiasy 8 szt. do bramy
    2. deski na bramę - 4X2,8m 8X1,7m 8X2m
    3. płytki chodnikowe 4 szt. pod garaż

    No i trzeba zaatakować Starostwo - jak się okazuje mają braki kadrowe i co za tym idzie czterotygodniowe opóźnienie Pozwolenie miało być na połowę marca - dla bezpieczeństwa ekipę miałem umawiać na 1 kwietnia. Do dziś nie znam nawet terminu, kiedy możemy dostać to pozwolenie.

  6. #6
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar Bartek_Sl
    Zarejestrowany
    Aug 2007
    Posty
    256
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    121

    Domyślnie

    Dokumenty do pozwolenia na budowę złożone w Starostwie 11-04-2008 CZEKAMY

    Z zapewnień "Architekta" wynikało, że zostały one złożone 21-03-2008 - cóż z dokumentów wynika, że było zupełnie inaczej


    Dodatkowo w Starostwie cierpią na braki kadrowe i wszystkie terminy opóźniają się o ok. 4 tygodnie

    Przypomnę tylko, że od 01-04-2008 mieliśmy już budować. Może to i dobrze, że wszystko się obsuwa - pogoda taka, że nawet porządnej drogi zrobić nie można, ziemia na działce nasiąknięta jak gąbka - nic by tam nie wjechało i nic tam zbudować się w tej chwili nie da. Czekamy na sprzyjające warunki meteorologiczne.

    Póki co kupiłem deski na bramę do ogrodzenia, zawiasy, kłódki, bloczki betonowe pod garaż blaszany, tylko tego garażu coś nie widać - zamówiony 11 dni temu i nic. Jutro trzeba zapytać.

    Byliśmy u Wójta z prośbą o pomoc w rozwiązaniu problemu z dostępem do wody. Sprawa jest w gminie znana Wójt obiecał, że osobiście zajmie się naszą sprawą - przypomnę, chodzi o pozwolenie na wpięcie się do wodociągu przebiegającego 6m od naszej działki Może to wydawać się dziwne i niepojęte, ale zważywszy z jakimi ludźmi mamy do czynienia, jak zachowywali się gdy robiliśmy drogę to wszystko staje się jasne. Pożyjemy zobaczymy. Najważniejsze, że woda do budowy będzie, a o pitną będziemy martwili się jak przyjdzie czas.[/b]

  7. #7
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar Bartek_Sl
    Zarejestrowany
    Aug 2007
    Posty
    256
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    121

    Domyślnie

    Pogoda na szczęście poprawiła się i na działce widać wielkie postępy jeśli chodzi o opadanie wód gruntowych - zeszło spokojnie 30 cm. Niestety mój dołek, który służył do pomiaru poziomu wody zasypałem wczoraj ponieważ utopił sie w nim jeż Tak czy inaczej wody jest coraz mniej.

    Jeśli chodzi o przyłącze wody to wójt nic nie załatwił Prawda jest taka, że nie ma za bardzo z kim rozmawiać. W piątek jednak na nasza działkę przyjechali studniarze i zapewnili nas, że jak tylko będzie woda i prąd to wrócą tu i wykręcą nam studnię. Woda będzie, przewiercą się przez glinę i będziemy mieli dużo czystej wody - zobaczymy. Koszt to 140 PLN za metr wraz z rurkami osłonowymi (dają większy przekrój rury niż konkurencja z Torunia, która liczy sobie 100 PLN, ale wody znaleźć nie może, bo poddaje się na 8m głębokości)

    W sobotę w pięknym słońcu ekipa budowlana ogrodziła działkę, a górale zmontowali garaż. Tak to wygląda dziś:









    Od poniedziałku ciąg dalszy drogi - mam nadzieję, że teraz pójdzie już sprawniej i czteroosiówki, koparki nie będą grzęzły w błocie. Skończyć już tę drogę i mieć to z głowy.

    Rozmawiałem z kierownikiem robót o działce, wysokiej wodzie etc. i doszliśmy do podobnych wniosków - dom trzeba będzie podnieść i obsypać ziemią, piaskiem, żwirem (podniesiemy cała działkę), a dodatkowo wokół domu zrobiony będzie drenaż, który będzie zbierał wodę przy fundamentach. Troszkę czytałem o tych rozwiązaniach i będzie zapewne to wglądać tak:



    Potrzebny będzie kamień na podsypkę, system drenażowy, a wodę to chyba będziemy odprowadzali do studni chłonnej razem z wodą z dachu. Wykopiemy studnię na 3-4 kręgi o średnicy 1,2m. Zastanawiam się tylko co jak w zimie czy na wiosnę ta studnia się zapełni Pompa do studni i wylewać tę wodę gdzieś w pole?

    Kolejna sprawa to kanalizacja - nie ma jej i nie zanosi się aby była. Szamba ze względów ekonomicznych mieć nie chcemy. Zawsze myślałem o przydomowej oczyszczalni ścieków z drenażem rozsączającym. Rozwiązanie tanie, bezobsługowe, ale przy takim poziomie wody, jak u nas na działce to mogę zapomnieć. Układać drenaż w kopcu - i co później z takim kopcem zrobić na działce . czytałem o innych rozwiązaniach - oczyszczalnia z filtrem roślinnym - tu potrzeba jest dużo miejsca i podsypki. Zupełnie przypadkowo natrafiłem na rozwiązanie, które jest niezależne od poziomu wód gruntowych - [/b]przydomowa oczyszczalnia z osadem czynnym



    Kosztuje to ok. 8000 PLN, drożej co prawda niż oczyszczalnia z drenażem, ale jak sie policzy koszty oczyszczalni i kamienia na podsypkę to ta różnica nie jest aż tak duża. Poza tym nie mam wyboru.

  8. #8
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar Bartek_Sl
    Zarejestrowany
    Aug 2007
    Posty
    256
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    121

    Domyślnie

    JEST POZWOLENIE

    Chyba zbyt wiele się ostatnio wydarzyło bo samo pozwolenie choć tak wyczekana to nie cieszy

    Tak czy inaczej zaświadczenie odebrane dziś, ale datowane na 30 kwietnia 2008.
    Tak więc powinno się uprawomocnić 14 maja 2008r.

    Dziś byliśmy u Pani Kierownik Budowy - bardzo konkretna osoba. Jutro jedzie zobaczyć działkę. Niech zobaczy tę wodę i glinę... i coś poradzi. Koszt nadzoru - 250 PLN za wizytę na budowie (6 wizyt).

    Ekipa czeka tylko na nasze hasło, które padnie pewnie po uruchomieniu kredytu. W zależności od banku uruchomienie powinno być od 1-3 tyg.

    Teraz trzeba zrobić rekonesans cen materiałów budowlanych - beton komórkowy 24/24/59 za ok. 10 PLN to dobra cena, bloczek fundamentowy za 3,5 PLN, jeszcze beton, deski, etc. Co do drenażu to trzeba to jeszcze przedyskutować.

    O problemach z drogą nie chcę w tej chwili pisać... kiedyś jak to wszystko będzie już pozałatwiane opiszę to - to naprawdę historia warta przeczytania dorzucę jeszcze opowieść o sąsiadach i przyłączu wody

  9. #9
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar Bartek_Sl
    Zarejestrowany
    Aug 2007
    Posty
    256
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    121

    Domyślnie

    Pozwolenie się uprawomacnia, tak że w przyszłym tygodniu będzie już całkiem prawomocne

    Mamy nareszcie kierownika budowy - 2000 PLN za całą budowę.

    W poniedziałek zdejmujemy humus, geodeta wytycza budynek, zostaną wykonane badania geologiczne (na polecenie kierownika budowy) i mam nadzieję, że zostanie ostatecznie dokończona słynna już droga.

    Badania geologiczne - 600 PLN

    Wytyczenie budynku - 300 PLN

  10. #10
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar Bartek_Sl
    Zarejestrowany
    Aug 2007
    Posty
    256
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    121

    Domyślnie

    sobota 10.05.2008

    Wizyta w Bydgoszczy w firmie CiepłoDom. Omówiliśmy szczegóły i ostatecznie zdecydowaliśmy się na pompę ciepła. Przymierzałem się do tego od ponad roku - szukałem ofert, studiowałem prospekty, czytałem fora aż wreszcie się zdecydowaliśmy, a wczoraj zaczęły targać mną wątpliwości - może jednak ekogroszek

    Zdecydowaliśmy się na:

    1. pompę ciepła Danfoss DHP-C 10 z modułem chłodzenia
    2. instalację podłogową w całym domu - 190m2 (to taki duży będę miał dom )
    3. sondy pionowe - 200mb w głąb ziemi
    4. instalację wod-kan



    Koszt inwestycji to ok. 77 tys. PLN brutto - myślę, że coś z tego urwiemy

    Trzeba poczytać o możliwościach dofinansowania, kredytach preferencyjnych etc. - w końcu to ekologiczne źródło ciepła.

    Ta sama firma prawdopodobnie wykona nam wentylację mechaniczną z rekuperatorem.

    Mam również wycenę na wentylację z rekuperatorem Bartosz z firmy Ekowat na 15,5 tys. PLN netto - chyba dużo. Zobaczymy co na to CiepłoDom.


  11. #11
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar Bartek_Sl
    Zarejestrowany
    Aug 2007
    Posty
    256
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    121

    Domyślnie

    poniedziałek 12-05-2008

    Na ten dzień zaplanowaliśmy sobie wytyczenie budynku, dokończenie drogi oraz zerwanie humusu. Niestety w wyniku takich czy innych okoliczności w tym dniu rozpoczęliśmy budowę na całego Co tam, że pozwolenie jeszcze nie jest prawomocne co tam, że nie złożyliśmy jeszcze wniosku na kredyt Nasz Kierownik Robót (KR) stwierdził, że nie ma na co czekać, i tak jest spore opóźnieni, trzeba zaczynać

    Jednym słowem poszliśmy na żywioł - powiedziałem wtedy "a niech się dzieje co chce..."

    Jak wiadomo naszym problemem i powoli koszmarem była doga, a raczej jej brak. Na koniec dnia z gruzem dojechaliśmy wreszcie do końca trwało to półtora miesiąca kosztowało małą fortunę (11tys.PLN), ale wreszcie ujrzeliśmy światełko w tunelu. Jeśli ktoś kupując działkę bez utwardzonej drogi mówi sobie jakoś to będzie - to ja mogę już odpowiedzieć - nie będzie, a jak już będzie to drogo



    Nie wygląda to może jak droga, ale...

    Kolejna sprawa to zerwanie humusu - nie zrywaliśmy go do końca a tylko wierzchnią warstwę (ok.30cm) i wszystko było spychane na koniec działki, tam gdzie kiedyś będzie ogród. Koparka pracuje u nas za 90PLN/h

    Następnie przyjechał geodeta i wytyczył budynek (300PLN) - efektem tego były dziwne konstrukcje ze stempli i desek rozmieszczone na działce. Jak tylko wytyczono budynek KR zalecił kopanie fundamentów



    Geodeta, KR i KB zdecydowali o podniesieniu budynku o 50cm, tak więc wykopy nie były zbyt głębokie.

    Ok. 13:00 na działce zjawiła się ekipa od badań geotechnicznych (600PLN) zaleconych przez KB. Panowie dokonali trzech odwiertów, przyglądali się wykopom i...



    nakazali wstrzymanie robót, przeliczenie fundamentów przez architekta, wystąpienie o zgodę do projektanta

    Nie będą opowiadał jaka była reakcja KR i nasza bo to nie jest odpowiednie miejsce Szybki telefon do KB, i po 1,5h KB był już na polu walki
    Okazało się, że w jednym narożniku natrafili ponoć na jakieś piaski czy coś takiego. KB zdecydowanie stwierdził, że nie ma potrzeby wstrzymywać robót, KR zaproponował poszerzenie ław i dodanie więcej stali, ale KB stwierdził, że nie ma takiej potrzeby i robimy wg projektu

    Same wykopy nie wyglądały źle - spodziewałem się, że będą do połowy zalane wodą, którą będziemy pompowali na pola atu





    Jak widać sytuacja jest do opanowania. Koparka wykopała w jednym narożniku głębszy wykop, do którego spłynęła woda i który stanowi póki co źródło wody budowlanej

  12. #12
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar Bartek_Sl
    Zarejestrowany
    Aug 2007
    Posty
    256
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    121

    Domyślnie

    wtorek 13-05-2008

    robota idzie na całego
    na budowę dostarczono tarcicę - 2m3 desek (q...wa nie wiedziałem, zwykłe deski są takie drogie 600 PLN za 1m3, ale transport free), stal do zbrojenia - 50 prętów żebrowanych, 200kg prętów gładkich prostowanych i 30kg drutu wiązałkowego; wszystko ze Stalera na Leszczynowej za ok.2500PLN z transportem).
    Umówiliśmy sie z fachowcem od elektryki, co do przyłącza budowlanego - przyjechał i postawił skrzynkę w 1,5h. Teraz tylko podpisać umowę z ZE i czekać na licznik. Zażyczyłem sobie skrzynkę funkcjonalną i estetyczną, ponieważ zostawię ją sobie na ogrodzie - będzie jak znalazł do podłączania elektronarzędzi. Skrzynka ma 3 gniazda 230V i 2 różne siłowe. Koszt całej zabawy 700PLN.

    Podjechaliśmy tez do Starostwa, gdzie podpieczętowali nam Dziennik Budowy i zgłosiliśmy rozpoczęcie robót. W następną środę możemy już wylewać ławy fundamentowe.

  13. #13
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar Bartek_Sl
    Zarejestrowany
    Aug 2007
    Posty
    256
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    121

    Domyślnie

    środa 14-05-2008

    dziś definitywnie zakończyliśmy drogę - na czas budowy wystarczy. Najśmieszniejsze jest to, że jak droga została skończona to gmina chce ją przejąć. Gminie jednak droga się nie podoba ponieważ jest za wysoka Droga jest własnością gospodarza, któremu po wizycie gminy również droga sie nie podoba . Na sugestie żeby drogę obniżyć lekko sie uśmiechnąłem i powiedziałem "Panowie, jak trzeba było pomóc przy utwardzaniu drogi to nikt nie był zainteresowany, teraz ja nie jestem zainteresowany obniżaniem tej drogi - dla mnie wystarczy. Jak wam się nie podoba to róbcie sobie to we własnym zakresie "


  14. #14
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar Bartek_Sl
    Zarejestrowany
    Aug 2007
    Posty
    256
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    121

    Domyślnie

    czwartek 15-05-2008

    POZWOLENIE NA BUDOWĘ JEST PRAWOMOCNE

    Na budowę dostarczono cement 2,8t i wapno 1,4t, oraz żwir i podsypkę po 25t.

    Prądu jeszcze nie ma a tu ekipa pilnie potrzebuje uruchomić betoniarke, piły, szlifierki etc. Nie pozostało nic innego jak wypożyczyć agregat za 100PLN/doba.

    Wykopy zostały wyrównane, a na dnie położono warstwę podsypki



    cieszę się, że w wykopach jest sucho - nie będzie trzeba lać betonu w wodę jak to robił sąsiad w lutym br.

    ze stali wykonano już część zbrojeń do ław







    powstała już pierwsza budowla

    [/b]

  15. #15
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar Bartek_Sl
    Zarejestrowany
    Aug 2007
    Posty
    256
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    121

    Domyślnie

    piątek 16-05-2008

    na dnie wykopu na podsypce wylano warstwę chudego betonu - w wykopach sucho





    powyżej nasze ujęcie wody do budowy - oby nie wyschło zbyt szybko.

    Dziś podpisałem umowę z ZE i czekamy aż ktoś przyjedzie i podłączy nam licznik. Nie wiem w czym problem - po prostu sprawa chyba musi się odleżeć, a my codziennie musimy pożyczać agregat.

  16. #16
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar Bartek_Sl
    Zarejestrowany
    Aug 2007
    Posty
    256
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    121

    Domyślnie

    sobota 17-05-2008

    rozpoczęło się szalowanie wykopów pod ławy fundamentowe; w poniedziałek muszę jeszcze dokupić 1m3 tarcicy





    troszkę mnie martwi, że do chudziaka zużyto sporo wody (połowę wykopu) a woda nie podchodzi - przydałby się deszcz żeby studnia się uzupełniła. W przyszłym tygodniu jak będzie już prąd to koniecznie musimy organizować studniarza bo bez wody ani rusz.

    Pod koniec dnia w zaszalowanych wykopach układano już zbrojenie i łączono je







    Prawdopodobnie w środę będziemy lali B20 w szalunki. Myślę, że wejdzie 27m3 betonu, a to 3-4 betoniarki i do tego pompa, bo niestety, ale grucha nie podjedzie do wykopów.

  17. #17
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar Bartek_Sl
    Zarejestrowany
    Aug 2007
    Posty
    256
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    121

    Domyślnie

    poniedziałek 19-05-2008

    Pogoda sprzyja pracom budowlanym - słońce, niezbyt gorąco. Ekipa kończy szalowanie wykopów. Niestety zabrakło tarcicy i trzeba było dokupić 1m3 - czyli 600 PLN.

    Na koniec dnia wszystkie wykopy były już zaszalowane, dodatkowo wykopano fundament pod taras i schody wejściowe - jak zostanie betonu to będzie gdzie go wlać zamiast na drogę.

    Dziś też na działce pojawili się Teściowie, a efektem ich wizyty jest piękna brama zamykana na kłódkę





    Jutro rano trzeba zamówić 25m3 betonu B20, bloczki fundamentowe. Zobaczymy ile uda się wytargować i skąd w końcu będziemy brali beton


  18. #18
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar Bartek_Sl
    Zarejestrowany
    Aug 2007
    Posty
    256
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    121

    Domyślnie

    wtorek 20-05-2008

    Beton zamówiony, bloczki zamówione. Mała inwestorka wynegocjowała takie ceny:
    1. beton B-20 235 PLN za m3
    2. bloczek fundamentowy 3,6 PLN z transportem i rozładunkiem
    3. transport betoniarką 7m3 150 PLN + pompa 700 PLN

    Ekipa od 12:00 czeka na beton. Pierwsza przyjeżdża pompa o 13:30. Sprzęt mało atrakcyjny , ale nie o to tu chodzi - ważne, żeby zrobił swoje.



    Po 20 min., podczas których pompa ćwiczyła sobie na naszej działce, przyjeżdża pierwsza betoniarka



    Sprzęt łączy się ze sobą i można zaczynać betonowanie ław fundamentowych



    Teraz problem, kto będzie walczył z pompą i lał beton w ławy. Na ochotnika wytypowano kandydata i zaczęło się







    żeby tradycji stało sie zadość, a w przyszłym domu zagościło szczęście i bogactwo Inwestor z Inwestorką umieścili w narożnikach wykopów podkowy i drobne pieniądze





    Jak tylko pierwsza betoniarka została rozładowana, na placu budowy pojawiła się druga, tak że teraz przerw już nie było



    Jak tylko odjechała ostatnia betoniarka - przyjechały cztery, a w ławy weszło w końcu 26m3 betonu B-20 - na placu pojawił sie samochód z pierwszą dostawą bloczków betonowych



    Bloczki są zdrowe - porównywaliśmy w kilku hurtowniach, składach. Te są najmniej kruche, a ich kolor wskazuje, że nie żałowano cementu.

    Na zakończenie dnia dojechała dostawa lepiku IZOLBET-A i papy asfaltowej na tekturze IZOLMAT W/400/1200







    Na koniec dnia ławy były zalane i schły sobie w słońcu - nie było zbyt gorąco więc warunki do wiązania niemalże idealne


  19. #19
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar Bartek_Sl
    Zarejestrowany
    Aug 2007
    Posty
    256
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    121

    Domyślnie

    środa 21-05-2008

    Myślałem, że po wylaniu ławy będą schły 3-4 dni, a tu się okazuje, że następnego dnia rano ekipa już zakładała izolację poziomą na ławy - lepik na zimno i jedna warstwa papy asfaltowej.

    Na rano trzeba było zorganizować wywrotkę żwiru sinego do murowania - 650 PLN bo ekipa już chce murować bloczki fundamentowe







    W piątek będziemy organizowali rury pcv do kanalizy w fundamencie, trzeba kupić rurę doprowadzającą powietrze do kominka. Po niedzieli ma przyjechać koś z CiepłoDomu i porobić przejścia w fundamencie do pompy ciepła.

    Zdecydowaliśmy się na drenaż wokół fundamentów - dla świętego spokoju. Majster dodatkowo zalecił hydroizolację ścian fundamentów od wewnątrz.

    Teraz trzeba tylko znaleźć tani żwir do zasypania fundamentów, a będzie tego sporo

  20. #20
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar Bartek_Sl
    Zarejestrowany
    Aug 2007
    Posty
    256
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    121

    Domyślnie

    Nie było mnie kilka chwil a tu na budowie takie zmiany

    Najważniejsze z tego wszystkiego, że kredyt został uruchomiony - teraz można budować

    Fundamenty zostały zaizolowane lepikiem dwustronnie, no to położono klej do styro, styro eps70 10cm grube, zaprawa, siatka i folia kubełkowa. Tak zaizolowany fundament wygląda naprawdę solidnie. Jedyne co mnie niepokoiło to styro eps70 - to typowo elewacyjny styropian; do fundamentów zaleca się eps100, a w naszym projekcie jest nawet polistyren ekstrudowany czyli eps200; jego cena jednak zdyskwalifikowała go w przedbiegach





    Żeby spać spokojnie postanowiliśmy zainwestować w drenaż fundamentów - może to strata pieniędzy, a może będzie pomocny; przekonamy się pewnie juz pierwszej zimy i wiosny


Strona 1 z 4

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony