Cytat Napisał Madziulka84
a ja myslalam ze tylko my tak mamy, wiec nie jestem sama

mi sie robi niedobrze jak wchodze a tam peno syfu, niepotrzbenych rzeczy, balagan jak talala i ten wkurzajcy pyl wszedzie

koniec szlifowania nam zostal a mnie telepie jak mam cos zrobic wrrrrrrr

jak sobie z tym radzic?
teraz sie idzie z duchem czasu i szlifuje sciany maszynami. co to za majstry co jeszcze na klocku jada?
http://www.festool.pl/artikel/artike...ten.cfm?id=263