dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 3 z 3
Pokaż wyniki od 41 do 53 z 53

Temat: CO NA DACH?

  1. #41

    Domyślnie

    Cytat Napisał Andrzej Wilhelmi
    Krycie niemieckie daje jeszcze lepszy efekt! Kosze powinny być wykonane na nokach. Więźba praktycznie musi być wykonana idealnie. Pozdrawiam.
    1. co masz na myśli pisząc lepszy efekt ?
    2. co to są "noki" ?
    pozdrawiam

  2. #42

    Domyślnie

    Cytat Napisał Andrzej Wilhelmi
    Krycie niemieckie daje jeszcze lepszy efekt! Kosze powinny być wykonane na nokach. Więźba praktycznie musi być wykonana idealnie. Pozdrawiam.
    A to rzecz gustu, w moim guście przy tak stromej lukarnie taki koszyk nie wyglądał by zbyt okazale (ale to mój gust) dla mnie ten na zdjęciu ciut za szeroki, ale daszek fajnie wyszedł

  3. #43

    Domyślnie

    Płytki włóknocementowe dają super efekt, ale nie sa najtańszym pokryciem. juz nie wspomne o koszcie robocizny. Mozna za to robić cuda takie jak miękkie kosze i naroża. Ale faktycznie moznaby troche wypromować ten rodzaj pokrycia, bo póki co to jest to nadal mało popularny materiał na dach. Napisze coś o tym za jakiś czas.

  4. #44

    Domyślnie

    Miałem cos napisać o dachówkach ceramicznych...

    DACHÓWKI CERAMICZNE

    Dachówki ceramiczne mają najdłuższą tradycję spośród dostępnych obecnie pokryć dachowych. Przez ponad dwa tysiąclecia rozwijała się technologia produkcji dachówki w różnych kształtach. Na wielu dachach widać dachówki ceramiczne leżące na nich od ponad 100 lat. Kiedyś produkowane w naturalnym kolorze ceramiki, obecnie barwione powierzchniowo na setki różnych kolorów..

    Najbardziej znane rodzaje dachówki ze względu na kształt to:
    -mnich-mniszka

    -wzorowana na mnich-mniszce dachówka romańska

    -marsylka

    -esówka holenderka

    -wzorowana na esówce holenderka płaska z zakładką (obecnie najczęściej sprzedawana dachówka na rynku polskim)

    -karpiówka

    -inne wymyślne kształty z zakładkami bocznymi i górnymi


    Dzisiejszą technologię produkcji można w skrócie opisać następująco:

    Dachówkę ceramiczną produkuje się z gliny wydobytej ze złóż polodowcowych. Glina złożona jest z iłu i piasku. Po dodaniu wody glina z urobku dojrzewa kilka dni do formowania. Następnie glina zostaje rozdrobniona na pył, ponownie zostaje dodana woda i powstała plastyczna masa nadaje się do formowania. Przed uformowaniem glina może zostać zabarwiona w masie dodatkowymi związkami chemicznymi, np. dodatek manganu powoduje ciemnobrązowe zabarwienie dachówki. Dostępne na rynku dachówki barwione w masie maja właśnie zabarwienie ciemnobrązowe przy zewnętrznych powłokach barwnych w ciemnych kolorach takich jak brąz i antracyt np. Sirius Rupp Ceramiki czy Premion (Kera-Pfanne) CREATONA.
    -naturalny kolor dachówki barwa ceglasta-czerwona powstaje dzięki tlenkom żelaza pozostałym po wypaleniu z wodorotlenków żelaza zawartych w glinie.
    -barwa brązowa powstaje dzięki związkom manganu dodanym do gliny.
    -barwa ciemnoszara powstaje przy wypalaniu dachówki z ograniczonym dostępem tlenu przez co czerwone tlenki żelaza zamieniają się w podtlenki żelaza o szarym zabarwieniu.

    Dachówka formowana może być:
    -metodą ciągnioną (pasmo gliny zostaje pocięte na kawałki)
    -metodą tłoczenia (porcje gliny zostają uformowane poprzez wytłoczenie w formie)

    Po uformowaniu dachówka może zostać powierzchniowo zabarwiona poprzez angobowanie czyli natryśnięcie rozwodnionej glinki z dodatkiem pigmentów w postaci chemicznych związków metali. Po wypaleniu wierzchnia warstwa dachówki uzyskuje pożądany kolor dzięki trwałych naturalnych związkom chemicznym. Typowa angoba po wypaleniu jest półmatowa, a tzw. angoba szlachetna zeszkliwia się i tworzy błyszczącą, ale też nie do końca szczelną powłokę.
    Glazura jest szkliwem powstałym na skutek roztopienia warstwy wierzchniej z zabarwionego iłu i tworzy szczelną powłokę.

    Po wysuszeniu z nadmiaru wody dachówka trafia do pieca gdzie zostaje wypalona w temperaturze ok. 1050 st. Celsjusza. Tzw. dachówki spiekane wypalane są w temperaturze 1200-1300 st. Celsjusza. Gotowe dachówki po odpowiednim schłodzeniu maja o ok. 10% mniejszą objętość od surowej dachówki bezpośrednio po uformowaniu. Stąd podczas całego procesu mogą powstać pewne róznice w wymiarach poszczególnych dachówek. Dopuszczalne odchyłki wymiarowe są opisane w odpowiedniej normie.
    Gotowa dachówka ceramiczna jest trwałym, odpornym mechanicznie, mrozoodpornym materiałem na pokrycie dachu.
    Widziałem jednak dachówki ceramiczne które zgruzowały się na dachu po 10 latach. Było to spowodowane stopniowym złuszczaniem się kawałków dachówek na skutek rozsadzania przez zamarzającą wodę. Największym zagrożeniem dla leżącej na dachu dachówki jest zamarzająca w jej porach woda. Przy odpowiednio rozdrobnionej, homogenicznej masie dachówki pory są na tyle małe że zamarzająca woda nie niszczy dachówki czyli nie powoduje jej rozsadzania. Duże pory sprzyjają rozsadzaniu dachówki i powstają np. na skutek powstania w masie dachówki pustych miejsc po rozpuszczonym marglu. Grudki margla z nieodpowiednio rozdrobnionej gliny składaja sie z łatwo rozpuszczalnych zwiazków wapnia. Związek ten po rozpuszczeniu w wodzie przesącza się przez pory dachówki. Znani producenci pilnują tego żeby surowiec z którego powstają dachówki nie zawierał działających destrukcyjnie zanieczyszczeń. Trzeba też pamiętać że dachówka dopuszczona do sprzedaży np. w Grecji nie nadaje się do pokrycia dachów w Polsce ze względu na inne wymagania dotyczące mrozoodporności.

    Tak więc należy kupować dachówkę znanych, sprawdzonych producentów na fakturę i z gwarancją. Ryzyko kupowania dachówki z nieznanego źródła jest bardzo duże i może okazać się wyrzuceniem pieniędzy w „gruz”.
    Podstawowymi parametrami użytkowymi dachówek są: nośność, nasiąkliwość, przesiąkliwość i mrozoodporność. Wszystkie dachówki dopuszczone do sprzedaży w Polsce muszą spełniać normowe wymagania. Producent deklaruje zgodność parametrów dachówki z wymaganiami normowymi i potwierdza ją deklaracją zgodności.

    Na system pokrycia dachowego z dachówek ceramicznych składaja się:
    dachówki podstawowe
    dachówki wentylacyjne – wspomagające wentylację pokrycia dachowego od spodu
    dachówki szczytowe – do wykończenia szczytów (wiatrownic) dachu
    dachówki przelotowe – do wyprowadzenia kominków wentylacyjnych
    gąsiorów kalenicowych – do przykrycia kalenic i naroży dachu (skośnych kalenic)
    gąsiorów początkowych – pierwszych gąsiorów naroży
    zaślepek gąsiora – zaślepienie gąsiora w kalenicy
    trójnik gąsiora – połączenie gąsiorów w miejscu połaczenia dwóch naroży i kalenicy lub dwóch kalenic i naroża.

    System uzupełniają:
    taśma kalenicowa aluminiowa (rolki po 5 mb) taśma aluminiowa z otworami, służąca do uszczelnienia w linii połączenia dachówek i gąsiorów oraz do zapewnienia ujścia powietrza wentylującego pokrycie (szczelina 2,5 cm między folią dachową lub papą a dachówką) jak również ujście powietrza wentylującego wełnę mineralną (szczelina miedzy wełną a deskami i papą..
    grzebień okapowy z kratką wentylacyjną – plastikowy element okapowy zapewniający wlot powietrza wentylującego pokrycie dachowe (min. 200 cm2 na 1 mb okapu), montowany na pierwszej łacie na pasie dorynnowym, pod pierwszym rzędem dachówek.
    wspornik łaty kalenicowej – stalowy element mocowany w styku krokwii w kalenicy i w krokwie narożne, mocujący łatę kalenicową wspierające gąsiory do której przykręcane są aluminiowe klamry przytrzymujące gąsiory.
    klamra do dachówki – klamra stosowana do zamocowania dachówki do łaty. Zaleca się mocować każdą dachówkę brzegową (okapową, szczytową, kalenicową).
    klamra do ciętej dachówki lub drut montażowy – stosowane do mocowania przyciętych dachówek np. w koszach lub przy narożach.

    +/-

    +ponad 2 000 lat tradycji
    +estetyka i wygląd – różnorodność kształtów i kolorów pozwala wyróżnić i stworzyć niepowtarzalny dach.
    +trwałość poparta 30-50 letnią gwarancją
    +wyciszenie padającego deszczu

    -stosunkowo wysoka cena
    -droższa robocizna niż przy blachodachówce
    -potrzeba konserwacji – czyszczenie dachówek z porostów
    -dla niektórych rodzajów dachówki np. karpiówki ograniczenie zastosowania ze względu na spadek dachu pow. 30 st.
    -ciężar 35-65 kg/m2 (przeważnie ok. 50 kg.)

  5. #45

    Domyślnie

    nadchodzi czas na dyskusję
    DESKI I PAPA CZY FOLIA DACHOWA?

    Ja osobiście ze względów na koszty i funkcjonalność optuję za folią dachowa na krokwie. Pisałem o plusach folii wcześniej, ale moze ktoś ma konkretne argumenty za deskami i papa (bo jest ich kilka). Zapraszam do dyskusji.

    Zalety folii
    (pisałem wcześniej0

    1. Nie trzeba stosować szczeliny wentylacyjnej pod folią co skutkuje lepszym wykorzystaniem miejsca miedzy krokwiami na ocieplenie.

    2. Nie pojawia się problem gromadzenia wilgoci w wełnie. Tzn. przy naszych realiach wykonawstwa paroizolacja nie jest dobrze uszczelniana (klejona
    ) od strony pomieszczeń i para wodna przedostanie sie do wełny i wykropli w sezonie grzewczym. Poza sezonem grzewczym ta wilgoć musi "wyparować" i umożliwia to jej folia. Żeby wierzch folii był dobrze wentylowany należy zapewnić odpowiednią wentylacje połaci dachowej poprzez zachowanie drożności przestrzeni między kontrłatami pod pokryciem. Należy zastosować grzebień okapowy z kratką wentylacyjną na okapie, a w kalenicy wentylacje nalezy umożliwić poprzez taśme kalenicowa wentylacyjną.
    Przy papie należy zapewnić podwójną wentylację (połaci i wełny). Czesto wykonawcy nie rozszczelniają kalenicy i wilgoć po paru latach pojawia sie od drugiej strony w postaci zacieków na płytach GK. Mówi się wtedy że dach jest zamknięty jak "konserwa".

    3. Cena - oszczędza się sporo na materiale i robociźnie. Warto część tych oszczędnośći zainwestować w porządna folię i w dobrego dekarza. Przy dachu najważniejsza jest jakość i fachowość roboty!!!
    Ja przeważnie oferuję klientom folię TYVEK PRO. Technologia sprawdzona od kilkudziesięciu lat, 30-to letnia gwarancja, firma Du Pont istnieje od ponad 100 lat, wysoka paroprzepuszczalbność połączona z wytrzymałością na rozerwanie.

    Wady folii na krokwiach.

    Podczas prac dekarskich folia bardzo często ulega uszkodzeniu (rozcięcia i dziury) - należy je pozaklejać odpowiednia taśma najlepiej pochodząca od producenta folii dachowej. Uszkodzenia folii podczas prac dekarskich sa nieuniknione i nalezy je naprawic.
    Wady spowodowane błędami wykonawczymi:
    Przy folii częst zdarzają się dwa błedy wykonawcze
    -"worki" zbierające wodę ze skroplin i nieszczelności dachu na skutek fałd przy okapie. W instrukcjach okładania folii narysowane są kliny po których folia spod kontrłat "wchodzi" na pierwszą łatę i na pas nadrynnowy. Wykonawcy nie bawia się w kliny i nie kleją folii do pasa nadrynnowego.
    Niezłym rozwiazaniem jest puszczenie folii pod kontrłatami do końca na pas podrynnowy, przyklejenie i i zakrycie rynną.\
    Drugim błędem jest wypuchanie folii do góry od środka przy ocieplaniu. Może to powodować przecieki, zatory, gromadzenie sie wody na folii i zawilgocenie drewna. Jeżeli krokwie są 18 cm to należy dać wełnę 18m itd. Od spodu nalezy uzupełnić ocieplenie do planowanej grubości.


    Największą bolaczka jest brak przekonania inwestorów i wielu dekarzy do folii dachowych. Nieraz obawy sa uzasadnione. Sam widziałem folie dachowe dachowe skruszałe po kilku latach. Zwłaszcza tzw. niskoparoprzepuszczalne folie zbrojone popularne kilka lat temu.
    Z biegiem czasu buble zniknęły z rynku ale i tak pozostało ich kilka.
    Nie bede robił reklamy ale przy wyborze folii trzeba kierować się marką i parametrami folii. gwarancja dobrego wyboru będzie znak CE świadczący o dopuszczeniu danej folii do obrotu w UE. Norma europejska na folie dachowe paroprzepuszczalne dopuszcza folie o takich parametrach, że bez obaw mozna je stosować i spac spokojnie przez paredziesiat lat. Oczywiście przy prawidłowym montażu bez błędów wykonawczych.
    Dobra folia wysokoparoprzepuszczalna powinna mieć:
    -znak CE
    -gramaturę powyżej 120 g/m2 (im wieksza tym mocniejsza folia)
    -wspólczynnik oporu dyfuzyjnego Sd ~ 0,02 m (im mniejszy tym większa paroprzepuszczalność)

    Zapraszam do dyskusji

  6. #46
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar Andrzej Wilhelmi
    Zarejestrowany
    Jan 2006
    Skąd
    Łódź
    Kod pocztowy
    94-313
    Dzielnica
    Polesie
    Posty
    14.207

    Domyślnie

    Podstawową wadą folii jest praktycznie brak odporności na działanie promieni słonecznych nawet tych odbitych. Powoduje to konieczność praktycznie natychmiastowego zakrywania dachu, montażu podbitki i ocieplenia na poddaszu. Trudno ocenić jej odporność na procesy starzenia. Producenci bardzo dobrej folii udzielają gwarancji na 30 lat co przy żywotności dachówki ponad 100 lat to trochę mało. Istnieje duże niebezpieczeństwo uszkodzenia przez owady, gryzonie i ptaki. Wartość współczynnika Sd praktycznie jest nie mierzalna a podawana na podstawie obliczeń. Praktycznie na opakowaniu każdej folii ta wartość to Sd=0,2. Moim zdaniem folia powinna być montowana z niewielkim zwisem celem odprowadzenia skroplin pomiędzy krokwiami. Na spodzie folii wysoko proprzepuszczalnej bardzo często wykrapla się para wodna i jest to kolejna przyczyna, dla której zalecam stosowanie przerwy pomiędzy nią a ociepleniem. Pozdrawiam.
    miłego dnia
    mój nowy adres e-mail: [email protected]

  7. #47

    Domyślnie

    Cytat Napisał Andrzej Wilhelmi
    Podstawową wadą folii jest praktycznie brak odporności na działanie promieni słonecznych nawet tych odbitych. Powoduje to konieczność praktycznie natychmiastowego zakrywania dachu, montażu podbitki i ocieplenia na poddaszu. Trudno ocenić jej odporność na procesy starzenia. Producenci bardzo dobrej folii udzielają gwarancji na 30 lat co przy żywotności dachówki ponad 100 lat to trochę mało. Istnieje duże niebezpieczeństwo uszkodzenia przez owady, gryzonie i ptaki. Wartość współczynnika Sd praktycznie jest nie mierzalna a podawana na podstawie obliczeń. Praktycznie na opakowaniu każdej folii ta wartość to Sd=0,2. Moim zdaniem folia powinna być montowana z niewielkim zwisem celem odprowadzenia skroplin pomiędzy krokwiami. Na spodzie folii wysoko proprzepuszczalnej bardzo często wykrapla się para wodna i jest to kolejna przyczyna, dla której zalecam stosowanie przerwy pomiędzy nią a ociepleniem. Pozdrawiam.
    Odporność folii na działanie UV jest wystarczająco długa żeby w tym czasie pokryć dach właściwym pokryciem dachowym. Folie ze znakiem CE przechodza odpowiednie badania odporności UV, temperaturowej i trwałości poprzez badanie właściwości folii sztucznie postarzonej.
    Osobiście uważam że jeżeli ktoś buduje jednym ciągiem to powinien zainwestować w porządną folię i dobrego dekarza a nie w deski i papę.

    Teoretycznie na spodzie folii wysokoparoprzepuszczalnej nie może się wykropliś para wodna. Para wodna może sie wykroplić na materiale o dużym oporze dyfuzyjnym o temperaturze niższej od temperatury punktu rosy dla powietrza dyfundującego z budynku. Jest to możliwe na folii tzw. niskoparoprzepuszczalnej, która ma duży opór dyfuzyjny i przy różnicy temperatur para wodna może się wykroplić na spodzie folii.

    http://www.dachowy.pl/foliedachowe/m...645?page=0%2C3
    Ogólna świadomość dotycząca jakościowej wrażliwości membran dachowych i ściennych stale rośnie w całej Europie. Przyczyniło się do tego wprowadzenie nowych zharmonizowanych norm dotyczących wyrobów podkładowych (EN 13859-1 – Wyroby podkładowe do nieciągłych pokryć dachowych oraz EN 13859-2 – Wyroby podkładowe do ścian). W myśl tych przepisów producenci są zobowiązani do deklarowania właściwości użytkowych po sztucznym starzeniu w zakresie wodoszczelności, wytrzymałości i rozciągliwości. Jest to również niezbędne w celu uzyskania znaku CE. O wzroście zainteresowania problemem jakości może świadczyć przygotowywany obecnie w Niemczech dokument. Stowarzyszenie „Central Association of German Roofing” (ZvDH) we współpracy z czołowymi producentami pracuje nad stworzeniem arkusza specyfikacji wyrobu w odniesieniu do membran dachowych. Opracowany w lipcu 2006 r. projekt tego dokumentu zawiera m.in. takie elementy jak odporność na temperaturę i ulewny deszcz, a ponadto nakłada wymóg informowania o efektywności membrany po określonym zestarzeniu. Są to jednak zaledwie próby wskazywania na różnice między wyrobami. Docelowo należało by jednak doprowadzić do wykorzystywania wyrobów wysokiej jakości, zwłaszcza w kontekście kosztów naprawy związanych ze stosowaniem nieodpowiadających normom membran dachowych. Inaczej mówiąc, wysoka jakość się opłaca. Jeśli jakiś producent w celu obniżenia ceny zrezygnuje ze stosowania droższych dodatków w procesie technologicznym lub znacznie zmniejszy grubość warstwy funkcjonalnej, jakość wyrobu zostanie istotnie obniżona.

  8. #48
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar Andrzej Wilhelmi
    Zarejestrowany
    Jan 2006
    Skąd
    Łódź
    Kod pocztowy
    94-313
    Dzielnica
    Polesie
    Posty
    14.207

    Domyślnie

    Oczywiście na spodzie folii zarówno teoretycznie jak i praktycznie może wykroplić się para wodna! Jest to zależne od jej stężenia i temperatury. Folia wysoko paroprzepuszczalna stawia parze wodnej opór. Opór ten jest praktycznie nie mierzalny a firmy produkujące folię jego wielkość określają na podstawie obliczeń. Współczynnik Sd=0.02 oznacza, że dany produkt stawia parze wodnej taki opór jak 2 cm powietrza czyli żaden. Demagogicznie powiem tak: łatwo to sprawdzić wystarczy owinąć sobie głowę tą folią i spróbować oddychać. Skoro folia ma odporność na UV 4 miesiące to oznacza, że w tym czasie należy ją zakryć z obu stron! A co w przypadku awarii dachówki w niewidocznym miejscu (np. za kominem)? A co w przypadku ewentualnego remontu czy naprawy dachu?
    Oczywiście dobra folia nie jest zła a swoją wypowiedzią chciałem tylko zwrócić uwagę na fakt, że każdy dach wymaga indywidualnego podejścia i doboru odpowiednich materiałów. Dla równowagi dodam tylko, że moim zdaniem należy zainwestować w dobrego dekarza, deski lub OSB i papę. Życzę trafnych wyborów. Pozdrawiam.
    miłego dnia
    mój nowy adres e-mail: [email protected]

  9. #49

    Domyślnie

    Trzeba miec wiedzę o pewnym zjawisku którego skutki mogą sie pokazać dopiero po kilku latach w postaci zacieków na kartongipsie.
    Przyczyną jest nagromadzona woda w wełnie mineralnej.
    Powód
    W sezonie grzewczym różnica temperatur wewnątrz/zewnątrz moze wynieść nawet 40 st. C.
    Głównym izolatorem termicznym przegrody dachu jest wełna mineralna i w jej przekroju "rozkłada" się prawie cała różnica temperatur.
    Kiedyś narysowałem taki rozkład temperatur dla dachu wiązarowego z ocieplonym dolnym pasem wiązara.

    Jak wiadomo zawartość pary wodnej w postaci gazu w powietrzu o temperaturze 20 st. C jest dużo wieksza niż w powietrzu o temperaturze -20 st. C.
    Para wodna wykrapla się napotykając temperaturę punktu rosy (temperatura w której wilgotność powietrza osiaga 100% i nadwyżka sie wykrapla).
    Tak więc "nadmiar"wody z ochłodzonego powietrza dyfundujacego ze środka budynku zostaje w wełnie...
    Na przeszkodzie w przedostawaniu się cieplejszego i wilgotniejszego powietrza o wyższym ciśnieniu do wełny stoi warstwa paroizolacji od wewnątrz budynku, pod wełną.
    Powietrze przedostaje sie przez każdą nieszczelność. Paroizolacja powinna być klejona na zakładach i połaczeniach ze scianami, kominami, przelotkami przez dach itd...
    Dobrze wykonana paroizolacja to połowa sukcesu...
    Druga połowa sukcesu to możliwość odparowania mniejszej lub większej ilości wody z wełny.
    Wilgoć gromadzi się w sezonie grzewczym i nie odparowuje z odrazu bez wzgledu na to czy nad wełna jest folia wysokoparoprzepuszczalna czy deski i papa.
    Sprzyjajace warunki do osuszenia wełny pojawiaja sie w lato...
    Różnica temperatur odwraca sie na wyższą od zewnątrz i wilgoć moze zostac oddana do powietrza.

    Bez problemu umożliwia to folia wysokoparoprzepuszczalna, której opór dyfuzyjny Sd wynosi 0,02 m = 2 cm = oporowi warstwy powietrza "grubości" 2 cm.
    Papa jest w zasadzie parizolacją i podobno jej wspólczynnik Sd wynosi 1 km...
    Wtedy trzeba zastosować szczelinę wentylacyjną grubości 3 cm między wełną a deskami z wlotem nad murłata i ujściem przez rozszczelnioną kalenicę - rozwiazanie w pełni sprawne dla prostych dachów dwuspadowych.
    Sprawa sie bardziej komplikuje w dachach kopertowych i innych z koszami, lukarnami itd. a takich u nas wiekszość.
    Żeby dobrze zwentylować taki dach potrzeba nielada fachowca, któryby wiedział co oznacza "punkt rosy" a takich jest niewielu.
    Wniosek
    Nagromadzona w wełnie woda znacznie pogarsza jej parametry termoizolacyjne.
    Ilość nagromadzonej wilgoci w wełnie w dużym stopniu ogranicza dobrze wykonana paroizolacja.
    Oddanie całego nadmiaru wilgoci w czasie między sezonami grzewczymi zapewnia dobra folia wysokoparoprzepuszczalna.

    Zdarza sie że w budynku w pierwszym sezonie grzewczym woda gromadzi sie wełnie w takich ilościach że pojawia sie zacieki od srodka.
    Konkretny przykład:
    Budynek wykończony tuz przed sezonem grzewczym - wylewki i tynki wewnetrzne itd.
    Sroga zima -20 st C (2 lata temu)
    Budynek grzany na potęge (co by schło szybciej)
    Paroizolacja montowana bez klejenia na zakładkę

    Zwiekszona wilgotność powietrza, duza róznica temperatur, nieszczelna paroizolacja spowodowały że woda wykropliła sie w takich ilościach.
    Jest to skrajny przypadek. Nie pomogła folia paroprzepuszczalna która umożliwiłaby oddanie nadmiaru wilgoci po sezonie grzewczym...
    Przykład taki pokazuje że zjawisko takie istnieje, a folia wysokoparoprzepuszczalna wypuszczając co roku ten nadmiar wilgoci chroni przed jej gromadzeniem w wełnie rok po roku.

  10. #50

    Domyślnie Ciekawy art.

    Trafilem tutaj przypadkiem i widzę iż dyskusja jest stara. Chciałem dodać tylko kilka swoich uwag. NA Swoj dach dałem blachę po części żałuję po części nie. Nie udało mi się znaleźć ekipy co by miała duże doświadczenie w przyzwoitej cenie. Kładzenie blachy w cenie pracy jak przy dachówce mijało się z celem.
    Dachy blachówkowe mają 1 dużą zaletę. Szczelność. I nie chodzi mi o szczelność wodną, ta również ale inwazję ptactwa pod dach jest nikła. Szpary przy dachówkach na krawędziach czy na krawędziach gąsiorów to zmora. W dodatku dach pod dachówkę musi być idealnie wykonany. Więźba, folia rynienki wyprowadzenie folii, Zimą pod taki dach nawiewa sporo śniegu + dziury i niszczenie foli przez "Szkodniki" = przecieki. Ptaki zawsze znajdą sobie miejsce by wejść pod taki dach. Dlatego uważam iż jeżeli kogoś stać. To Optymalne jest rozwiązanie ->
    - Płyt OSB (dechy się zsychają a gdzie kupisz już wyschnięte). Wiem po swojej autopsji (gwoździe się wówczas przesuwają i pojawiają się przecieki)
    - Papa (lub folia)
    - kontrłaty
    - łaty
    - dachówka ceramiczna. Duże koszty ale solidny dach.

    Jak ktoś jest mniej zamożny to folia + kontrłaty + łacenie + blachodachówka
    Zawsze jest wybór co tańsze co ekonomiczniejsze.
    Blacha ma tą wadę że rdzewieje, zastanawiam się jaki jest czas od momentu pojawienia się rdzy ewentualnej rdzy do momentu przecieku?
    Proces rdzewienia blachy ocynkowanej wydaje mi się procesem bardzo długim może się mylę?
    -------------
    Robert

  11. #51
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar duss
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Skąd
    Jaworzno
    Kod pocztowy
    43-600
    Dzielnica
    Ciężkowice
    Posty
    111
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    1

    Domyślnie

    Witam serdecznie....chce odswierzyc temat pokryc dachowych...tzn stoje przed dylematem pokrycia dachu jednym z 2ch materialow:

    1- plytki włóknowo-cementowe Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	plytki-dachowe-svk-montana_294x240_rozmiar-niestandardowy.jpg
Wyświetleń:	37
Rozmiar:	6,6 KB
ID:	136619 cena ok 57zl netto m2
    2- blacha na rabek rukki classic pural matKliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	classic_premium_0006.jpg
Wyświetleń:	28
Rozmiar:	27,0 KB
ID:	136622 <47 zl netto m2

    Przy moim 2 spadowym dachu jeden i drugi material fajnie wyglada, gwarancja obu mat. jest zadowalajaca.... koszt montazu ten sam u mojego budowlanca...

    chcialbym poznac Wasza opinie na temat ew. wyboru pokrycia dachu.
    (dach 45st i pełne deskowanie OSB-3)


    daniels
    Ostatnio edytowane przez duss ; 13-09-2012 o 20:50
    Moj dziennik budowy
    Dom:
    Jest Stodoła pow.grz. 292m2,całkowita : 550m2, płyta fund. z odizolowanym gruntem 20 cm EPS,ściany silikat 24 + 20cm styro 0,031 grafit od samych fundamentów, okna 3-szyby, drzwi Delta Prestige Ud 0,64, Brama Horman.
    Dach: OSB22PW,Montana ScalaPlastic + ~30cm piany,Fakro FTT-U6,Czarny Lindab,
    CO: 100%podłogówka + PE 18kW, reku,
    Wew: KNX, alarm Grade II, multiroomy ,and HOTSPRING
    start: 14-05-2012, koniec: ~ 02.2014;D OZC~?? kWh/m2.

  12. #52
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    jaban

    Zarejestrowany
    Sep 2012
    Skąd
    Wieliczka
    Kod pocztowy
    32-020
    Posty
    1

    Domyślnie

    Jeśli chodzi o blachodachówki, to z własnego doświadczenia chciałbym opisać mój przypadek zakupu blachodachówki firmy "BLACHPROFIL 2".
    W roku 2005 kupiłem u nich blacodachówkę, a po upływie 5 lat na całym dachu w miejscach gięcia blachy pojawiła się rdza. W tym roku rdza pojawiła się na 70% dachu, moim zdaniem jest to ewidentna wada produkcyjna. Firma daje oczywiście 10 letnią gwarancję (gwarancja przyklejana do arkuszu blachy), którą łatwo zgubić, gdzieś zapodziać. I tak było w moim przypadku.
    Zwróciłem się oczywiście do producenta z moim problemem wiedząc, że inne firmy np." PRUSZYŃSKI" wymieniały blachy przed upływem 10 lat bez konieczności okazania gwarancji, ponieważ była to wada produkcyjna, tak jak w moim przypadku .
    Producent kategorycznie odrzucał moje roszczenia, twierdząc, że bez gwarancji nic nie może zrobić. To też pokazuje podejście producenta do swoich klientów. W porównaniu z innymi firmami jak np.wspomniana firma "PRUSZYŃSKI", nie wypada ono zbyt korzystnie.

  13. #53

    Domyślnie

    Cytat Napisał statek Zobacz post
    Odporność folii na działanie UV jest wystarczająco długa żeby w tym czasie pokryć dach właściwym pokryciem dachowym. Folie ze znakiem CE przechodza odpowiednie badania odporności UV, temperaturowej i trwałości poprzez badanie właściwości folii sztucznie postarzonej.
    Osobiście uważam że jeżeli ktoś buduje jednym ciągiem to powinien zainwestować w porządną folię i dobrego dekarza a nie w deski i papę.

    Teoretycznie na spodzie folii wysokoparoprzepuszczalnej nie może się wykropliś para wodna. Para wodna może sie wykroplić na materiale o dużym oporze dyfuzyjnym o temperaturze niższej od temperatury punktu rosy dla powietrza dyfundującego z budynku. Jest to możliwe na folii tzw. niskoparoprzepuszczalnej, która ma duży opór dyfuzyjny i przy różnicy temperatur para wodna może się wykroplić na spodzie folii.

    http://www.dachowy.pl/foliedachowe/m...645?page=0%2C3
    Odporność na UV to jedno a jak się ma do rozszerzalności cieplnej, oraz jaki wpływ mają wysokie temperatury powodujące wytrącanie się prafiny (co jest cechą wszystkich poliolefinów) i znacząco wpływa na trwałość folii?
    pacta sunt servanda

Strona 3 z 3

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony