Napisał
arek570
Technicznie jest jak najbardziej. Ale ten stolarz przy zastosowaniu odpowiednich materiałów nie wyciągnie 2tys za robociznę. Teoretycznie. Prawda jest taka, że nie opłaca mu się robić za 2tys, bo na zusy i utrzymanie zakładu nie zarobi. Więc jak napisałem wyżej, użyje materiałów tańszych, co za tym idzie gorszych, Kwestia czego ty oczekujesz. Poniżej 10 - 11tys to już się nie da zejść, chyba że ktoś składa w garażu a formatki zamawia w hurtowni. Jeżeli ktoś ma pewne rozeznanie i dokładnie wypyta takiego stolarza o szczegóły materiałów i sposobu wykończeń i wszystko się zgadza to można brać (skoro dają za darmo, czemu nie?) Ale jak Ci wsadzi 16kę w korpusy, weźmie kiepski lakier, a cargo przestanie się domykać za pół roku to ja dziękuje.
PS: Dopytaj się przynajmniej o podstawowe rzeczy, sposób łączenia blatów czy montowania LEDów. Przykładowo blat można łączyć na listwę i sylikon w 5min, lub bez, co wymaga zdecydowanie więcej czasu i szablonu za parę stówek. Ceny nie biorą się z niczego, zapewniam.