dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 1 z 2
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 21
  1. #1
    DOMOWNIK FORUM (min. 500) Avatar Bepo
    Zarejestrowany
    May 2014
    Posty
    603
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    8

    Domyślnie Inwazja ślimaków

    Ratunku! Mamy inwazję ślimaków. Ohydne stwory bez skorup szturmują nasz przyszły ogród!



    Jak się ich pozbyć? Rodzina ma w sąsiedztwie dom i im także się wpraszają do ogrodu pożerając po drodze rośliny i panosząc się po chodniku. Jak te odstraszyć?

  2. #2
    ELITA FORUM (min. 1000)
    Stermaj

    Zarejestrowany
    Jan 2017
    Skąd
    Podkarpacie
    Kod pocztowy
    38-400
    Posty
    1.578

    Domyślnie

    Tak naprawdę niewiele można zrobić, rozmnażają się bardzo skutecznie. Miałem ich dużo dobrych kilka lat temu. Jedzą wszystko oprócz trawy, nawet same siebie jak natrafią na nieżywego. Można używać granulek na ślimaki, jak chcesz coś obronić przed nimi trzeba to obsypać dookoła aby natrafiły najpierw na podane smakołyki. Mam wrażenie, że się "wyradzają" z czasem czyli jest ich mniej. Były lata, że były mniejsze ale dużo więcej ich było, potem na rok jakby sobie poszły ale w następnym znowu ich było więcej. W tym roku, przynajmniej koło mojego domu, jest ich stosunkowo mało. Żona zbiera i gotuje z nich "gulasz" broniąc poletka uprawnego 2x3m. Szkoda, że tak pomału chodzą, przy większych prędkościach może chociaż koty by się nimi pobawiły a tak klapa. Mówią, że kaczki czy indyki je lubią ale nie mam kaczek ani indyków, z resztą nie wiem co lepsze ślimaki czy kacze kupki.
    Chodzą wszędzie nawet po elewacji. Wrogiem ich jest kostka bukowa i słońce. Zauważyłem, że szybko wysychają jak mają przejść przez suchą kostkę brukową, ale podczas deszczu nie jest to dla nich przeszkoda.
    Może inni się wypowiedzą jak walczyć. Ślimaki te przywiezione były prawdopodobnie gdzieś z zachodu i natrafiły u nas na dogodne warunki do rozrodu nie mają naturalnych wrogów.
    Ostatecznie trzeba uzbroić się w cierpliwość i mieć nadzieję, że sobie pójdą .
    Można też poczytać http://forum.muratordom.pl/showthrea...t=%C5%9Blimaki

    Marek
    Ostatnio edytowane przez Stermaj ; 25-06-2017 o 08:54

  3. #3
    Konto usunięte_1*
    Guest
    Konto usunięte_1*

    Domyślnie

    rozdeptywać ile się da innej metody poza ptactwem chyba nie ma

  4. #4
    DOMOWNIK FORUM (min. 500) Avatar Bepo
    Zarejestrowany
    May 2014
    Posty
    603
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    8

    Domyślnie

    O matko Jest ich całe mnóstwo, wyszły na budowę po deszczu. Czytałam, żeby wysypać ogród pod krzewami korą lub żwirem, to wtedy je kaleczy i nie wchodzą dalej, ale pewnie po deszczu to nie będzie dla nich żadna przeszkoda... no i nie mam jeszcze wcale ogrodu.

    Co myślicie o pomyśle z piwem? Podobno lubią zapach piwa(drożdży) i można zrobić na nie pułapkę z butelki zakopanej w ziemi. Ktoś próbował?

  5. #5
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar Doli.
    Zarejestrowany
    Mar 2017
    Skąd
    Nadolice Wielkie
    Posty
    1.746

    Domyślnie

    Cytat Napisał Bepo Zobacz post
    Czytałam, żeby wysypać ogród pod krzewami korą lub żwirem, to wtedy je kaleczy i nie wchodzą dalej.
    Urban legend z tą korą. Mam mini ogródek, cały wysypany korą i ślimaki wpierdzielają mi kwiatki aż (nie)miło. Ja nie mam sposobów innych jak łapać i eksterminować. I nie sadzić broń Boże roślin, które te małe fafkulce uwielbiają, czyli np. aksamitek. Rok temu wyhodowałam od nasionek kilkanaście rozsad, wychuchanych i wypielęgnowanych. Wysadziłam je w maju do gruntu i co? Przylazły ślimaki i mi je ordynarnie zeżarły. Do korzenia! Nigdy więcej aksamitek. W tym roku widzę, że gustują w szałwi omszałej i nachyłku wielkokwiatowym, ale zostawiły w spokoju większość petunii, gipsówki i skalnicy. Także metodą prób i błędów trzeba przechytrzyć te paskudy. A jak będzie naprawdę źle, to użyję tego odślimaczacza w granulkach.
    Dziennik budowy i komentarze: Winter is coming - płyta, reku, xps
    Archiwum komentarzy do dnia 15.12.2017
    ---
    208m2 powierzchni całkowitej, 146m2 powierzchni użytkowej, 967m3 kubatury;
    płyta fundamentowa 25cm, 10cm XPS pod, 10cm EPS na;
    ściany: nośne - YTONG 600 24cm, działowe - YTONG 600 12cm; dach: dwuspadowy 40º, dachówka ceramiczna Jacobi Z10;
    kotłownia gazowa; ogrzewanie podłogowe 100%; rekuperacja; ocieplenie: ściany - 20cm grafitu, dach i strop - 30cm piany PUR; okna 3 szybowe

  6. #6

    Domyślnie

    Moja babcia w ogródku działkowym próbowała chyba wszystkich metod, najskuteczniejsza wydaje się "ręczna", czyli znajdź i zniszcz ale wymaga ciągłej obecności "patrolu". Pomyślałem o naturalnych drapieżnikach, ale jak czytam to ciężko zaprosić do ogrodu jeża, jaszczurkę, czy bociana. No tak googlując teraz, trafiłem na całkiem kompleksowe opracowanie różnych metod http://przydomoweogrody.pl/slimaki-a...bie-z-inwazja/ są trzy, a właściwie cztery główne grupy działań: środki naturalne, chemiczne, wspomniana metoda ręczna i pułapki.

    Z tych ciekawszych rzeczy:
    Działania ograniczające inwazję ślimaków polegają na zachowaniu kilku zasad dobrego prowadzenia ogrodu czy gospodarstwa.
    Po pierwsze, w miarę możliwości powinieneś zapewnić dobry odpływ wody z twojej posesji – tak, by obniżyć jego wilgotność.
    Pamiętaj również o wykaszaniu niepotrzebnych, gęstych krzaków oraz koszeniu trawnika (zwłaszcza w rowach i miejscach zacienionych).
    Nie pozostawiaj na ziemi stert kamieni, luźnych desek czy materiałów budowlanych (ślimaki na pewno wykorzystają je jako schronienie).
    Zapobiegaj nadmiernemu zachwaszczeniu i możliwie często dokonuj grabienia i motykowania powierzchni gleby (ślimaki nie lubią przewietrzania).
    Nigdy nie pozostawiaj wyplewionych chwastów na ziemi i uważnie monitoruj kompostownik (to jedno z ulubionych miejsc składania jaj ślimaków).
    Na koniec – sprawdzaj materiał nasadzeniowy (jeśli są na nim małe ślimaki, to z pewnością warto poszukać materiału gdzieś indziej).

    Całkiem inteligentnym posunięciem jest konstruowanie pułapek na ślimaki – taka pułapka musi zawierać przynętę (np. liść sałaty), być przykryta i położona w wilgotnym miejscu. To rozwiązanie pozwoli ci uniknąć wieczornego biegania z latarką i oberwania z wiatrówki od sąsiada.

    Drugą opcją jest wysypywanie barier z popiołu, trocin, wapna niegaszonego wokół upraw. Metoda ta jednak jest całkiem bezwartościowa, gdy pada deszcz, poza tym szpeci nam ogród.

    Hmm, ciekawe czy da się wytresować jeża do walki ze ślimakami

  7. #7
    Lider FORUM (min. 2800) Avatar firewall
    Zarejestrowany
    Jun 2010
    Skąd
    Górny Śląsk
    Kod pocztowy
    41-400
    Posty
    4.749

    Domyślnie

    Bepo, kury uwielbiają ślimaki. Zacznij hodować kurki, zbierając ślimaki zapewnisz im karmę i będziesz mial jajka i mięsko.

  8. #8

    Domyślnie

    Znalazłem jeszcze coś takiego:
    Istnieje kilka roślin, których ślimaki nie lubią i działają na nie odstraszająco. Do tych roślin zaliczamy: krwawnik pospolity, czarny bez, macierzankę piaskową, nasturcję wielkokwiatową, parzydło leśne, orlika pospolitego, gorczycę białą, majeranek, bieluń dziędzierzawę, hyzop lekarski, tymianek właściwy, czosnek, cebulę, szałwię lekarską.

    Ale to nadal poradnik internetowy, więc ciężko mi bez praktyki ocenić jego wartość.

  9. #9
    Konto usunięte_1*
    Guest
    Konto usunięte_1*

    Domyślnie

    Cytat Napisał firewall Zobacz post
    Bepo, kury uwielbiają ślimaki. Zacznij hodować kurki, zbierając ślimaki zapewnisz im karmę i będziesz mial jajka i mięsko.
    Kurki nie żrą tego świństwa bo od tego chorują ale faktycznie rozdziobują je na drobne chyba dla frajdy

  10. #10
    DOMOWNIK FORUM (min. 500) Avatar Bepo
    Zarejestrowany
    May 2014
    Posty
    603
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    8

    Domyślnie

    Cytat Napisał Doli. Zobacz post
    Urban legend z tą korą. Mam mini ogródek, cały wysypany korą i ślimaki wpierdzielają mi kwiatki aż (nie)miło. Ja nie mam sposobów innych jak łapać i eksterminować. I nie sadzić broń Boże roślin, które te małe fafkulce uwielbiają, czyli np. aksamitek. Rok temu wyhodowałam od nasionek kilkanaście rozsad, wychuchanych i wypielęgnowanych. Wysadziłam je w maju do gruntu i co? Przylazły ślimaki i mi je ordynarnie zeżarły. Do korzenia! Nigdy więcej aksamitek. W tym roku widzę, że gustują w szałwi omszałej i nachyłku wielkokwiatowym, ale zostawiły w spokoju większość petunii, gipsówki i skalnicy. Także metodą prób i błędów trzeba przechytrzyć te paskudy. A jak będzie naprawdę źle, to użyję tego odślimaczacza w granulkach.
    O nie, masakra!!! Moja babcia sypie je solą i patrzy, jak konają w męczarniach, ja chyba pokuszę się w takim razie o te granulki... A podobno łaszą się jeszcze na piwo i można je zwabić do butelki, gdzie się topią. Czy to też legenda?

  11. #11
    DOMOWNIK FORUM (min. 500) Avatar Bepo
    Zarejestrowany
    May 2014
    Posty
    603
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    8

    Domyślnie

    Cytat Napisał firewall Zobacz post
    Bepo, kury uwielbiają ślimaki. Zacznij hodować kurki, zbierając ślimaki zapewnisz im karmę i będziesz mial jajka i mięsko.
    Hahahaha! Kolejny argument dla męża, żeby kilka zakupić! Chciałabym takie:




  12. #12
    DOMOWNIK FORUM (min. 500) Avatar Bepo
    Zarejestrowany
    May 2014
    Posty
    603
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    8

    Domyślnie

    Cytat Napisał jak_to_mozliwe Zobacz post
    Całkiem inteligentnym posunięciem jest konstruowanie pułapek na ślimaki – taka pułapka musi zawierać przynętę (np. liść sałaty), być przykryta i położona w wilgotnym miejscu. To rozwiązanie pozwoli ci uniknąć wieczornego biegania z latarką i oberwania z wiatrówki od sąsiada.

    Hmm, ciekawe czy da się wytresować jeża do walki ze ślimakami
    Hahaha! A da się wytresować koty? Mam dwa Albo lisa... mieszka w okolicy Do tego, niestety, grunt jest wilgotny i mamy komarowo za ogrodzeniem(poidło dla bydła z początku ubiegłego wieku, które zmienia się co wiosnę w bagno).

  13. #13

    Domyślnie

    ja akurat ślimaków nie mam, ale mam krety...
    i naczytałam się jakich np roślin krety nie lubią... wniosek: MOJE krety tego nie czytały, wiec ryja i tam gdzie mięta i tam gdzie czosnki....
    to ręczne zbieractwo będzie pewnie najskuteczniejsze - oczywiście w przypadku ślimaków, bo krety nie dają się złapać
    pozdrawiam

  14. #14
    Lider FORUM (min. 2800) Avatar firewall
    Zarejestrowany
    Jun 2010
    Skąd
    Górny Śląsk
    Kod pocztowy
    41-400
    Posty
    4.749

    Domyślnie

    Cytat Napisał Bepo Zobacz post


    :
    A nie wyrośnie z tego coś takiego?

  15. #15
    DOMOWNIK FORUM (min. 500) Avatar Bepo
    Zarejestrowany
    May 2014
    Posty
    603
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    8

    Domyślnie

    Cytat Napisał firewall Zobacz post
    A nie wyrośnie z tego coś takiego?
    O matko! To to by mi koty zjadło! Ale czy je ślimaki?

  16. #16
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar Doli.
    Zarejestrowany
    Mar 2017
    Skąd
    Nadolice Wielkie
    Posty
    1.746

    Domyślnie

    Cytat Napisał Bepo Zobacz post
    A podobno łaszą się jeszcze na piwo i można je zwabić do butelki, gdzie się topią. Czy to też legenda?
    Nie próbowałam. Pojedynczo jeszcze jakoś je toleruję, ale jakbym miała całą butelkę ślimaków zniszczyć, to chyba nie na moje nerwy
    Dziennik budowy i komentarze: Winter is coming - płyta, reku, xps
    Archiwum komentarzy do dnia 15.12.2017
    ---
    208m2 powierzchni całkowitej, 146m2 powierzchni użytkowej, 967m3 kubatury;
    płyta fundamentowa 25cm, 10cm XPS pod, 10cm EPS na;
    ściany: nośne - YTONG 600 24cm, działowe - YTONG 600 12cm; dach: dwuspadowy 40º, dachówka ceramiczna Jacobi Z10;
    kotłownia gazowa; ogrzewanie podłogowe 100%; rekuperacja; ocieplenie: ściany - 20cm grafitu, dach i strop - 30cm piany PUR; okna 3 szybowe

  17. #17
    DOMOWNIK FORUM (min. 500) Avatar Bepo
    Zarejestrowany
    May 2014
    Posty
    603
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    8

    Domyślnie

    Cytat Napisał ave! Zobacz post
    ja akurat ślimaków nie mam, ale mam krety...
    i naczytałam się jakich np roślin krety nie lubią... wniosek: MOJE krety tego nie czytały, wiec ryja i tam gdzie mięta i tam gdzie czosnki....
    to ręczne zbieractwo będzie pewnie najskuteczniejsze - oczywiście w przypadku ślimaków, bo krety nie dają się złapać
    pozdrawiam
    Ech, ja się tego(nawet w rękawicach z pięciu warstw gumy) nie dotknę... Co do kretów: moja babcia miała kota, który lubił jej krety przynosić w prezencie. Żywe. Do sypialni. Patrzył potem z wyrazem zdziwienia, jak kret próbował się wkopać w parkiet Pisk babci słyszalny był z podwórka

  18. #18

    Domyślnie

    moje domowe koty straciły chyba instynkt, kreta nie upolują...
    a sam widzisz, trzeba naturę w naszych ogrodach potraktować z pewną doza humoru, z lekkim przymrużeniem oka....
    w końcu to "też istota".
    A poważnie mówiąc trzeba się wspomóc, jeśli jest inwazja (te ślimory to chyba potraktowałabym chemią)
    a pozostałe... nie niszczyć i wycinać w pień wszystkiego co się rusza
    pozdrawiam
    PS kurczaki śliczne!

  19. #19
    DOMOWNIK FORUM (min. 500) Avatar Bepo
    Zarejestrowany
    May 2014
    Posty
    603
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    8

    Domyślnie

    Zostaje chemia w takim razie. Najeźdźcy nie biorą jeńców i zjadają się nawzajem(bleh!). Nie widziałam nigdy paskudniejszych ślimaków :/

  20. #20
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    Elfir

    Zarejestrowany
    Dec 2007
    Skąd
    Kórnik
    Posty
    50.060
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    54

    Domyślnie

    jeże zdychają po zjedzeniu ślimaka, który zjadł granulki

Strona 1 z 2

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony