Słowacja - z małymi dziećmi

[aspidisca]

Czy znacie fajną miejscowość na Słowacji, niedaleko Tatr?
Interesuje mnie miasteczko typu uzdrwisko, żeby można było spacerować po dreptaku z wózkiem. Cos podobnego do naszej Szczawnicy.

[dżordż5]

Stary Smokowiec lub Nowy Smokowiec. Przeurocze mieścinki u podnóża Tatr Słowackich, aczkolwiek małe i nie mają charakteru Zakopanego, bardziej Szklarskiej Poręby. Szczawnicy nie znam, więc nie mogę porównać.

[godin]

Polecam miejscowość Besenova z kompleksem wód termalnych. Od paru lat minimum raz w roku jedziemy na kilka dni relaksu W pobliżu jest Tatralandia (coś na wzór aquapark`u), skansen (na liście Unesco) i kilka cudownych jaskiń. Największa frajda w zimie zwłaszcza, gdy jest śnieg. Polecam

[cieszynianka]

Polecam Velki Meder, jest to trochę dalej, ale ceny są dużo niższe. Baseny są rozmieszczone na ośmiu hektarach, jest ich osiem różnych (ciepłe z bąblami, małe dla dzieci, duże zimne do pływania...), jest też sauna, są masaże, no i całe mnostwo punktów gastronomicznych. Teren zagospodarowany, są drzewa, w cieniu których może się schować ktoś, kto nie lubi słońca. Kilka kilometrów za Mederem jest węgierskie miasteczko Gyor - śliczne, stare warto zwiedzić.

[agakz]

Jadę w czerwcu do Liptovskiej Sielnicy - niedaleko Tatralandii, Besenovej i innych atrakcji http://www.liptov.pl/
Córka ma 7 lat i nigdy nie była w górach. Mam tylko dylemat jak zaplanować podróż - z Poznania to niezły kawałek a mała nieszczególnie znosi jazdę samochodem. Jechać na noc?

[cieszynianka]

Na dłuższą trasę lepiej wyjechać nocą. Mniejszy ruch na drogach, słońce nie rąbie po oczach (w pozostałych sytuacjach słoneczko jest cudowne), nie jest za gorąco (chyba, że ma się klimę, to upał nie jest problemem). W każdym razie ja wolę długie trasy pokonywać nocą. Jedyny mankament jest taki, że nie można podziwiać widoków

[agakz]

Trochę tylko obawiam się rowerzystów bez świateł, pieszych w czarnych kurteczkach z kapturem po niewłaściwej stronie pobocza no i że kierowca nam zaśnie