Obliczyłem tak na szybko .... i załamka.

z kranu - 30 litrów na minutę = 0.03 m3 /min, tj. 1.8 m3/ godz
Woda spadła od wiosny o około 40 cm.
Aby uzupełnić brakujące 40 cm głębokości należy dostarczyć około 200 m3 wody
A to znaczy, że należy mieć włączony kran przez 111 godzin , czyli przez prawie 5 dni non stop.
Lanie z kranu nie wchodzi w grę bo za drogo (chyba, że żonka nie widzi)
W głowie kołatają się pytania:
Wywiercić studnię głębinową z hydroforem, czy studnia z kręgów i pompa ??? Co jest bardziej opłacalne? Wiadomo, że Wacusie muszą żyć.
PS. Wprawdzie były właściciel mówił, że woda spada z 3m (na wiosnę) do 1.5 metra (w środku lata) i to chyba wystarcza dla Wacków (bo żyją przecież). Ale po co ryzykować?

PSnr2. Z kranu poleci mniej niż 30 litrów na minutę - ale przyjmuję wersję MAX.