Na tym oleju syntetycznym oczywiście traci klient - i to traci właśnie na syntetyku. Ten syntetyk zaczyna się od 150zł za wymiane, ten na 100tys pewnie ze 250zl. Filtry są te same - a nikt nie wymieni filtra w cenie części, bez wymiany oleju.
Wymieniając mineralny co 10tys. i tak ma się świeższy filtr, świeższy olej, częstsze sprawdzanie czy nie pojawia się coś złego w okolicach silnika. No i olej to koszt 40zł za wymianę. Pozwala utrzymać świadomość, że nawet najlepszy samochód nie jest całkowicie bezobsługowy.
Nasza Toyota w usa miała w instrukcji obsługi to napisane o mineralnym - bo nie mieli współpracy z producentami oleju, więc napisali prawdę - lepszy świeży mineralny.
A co do kosiarki to właśnie producent tak policzył i mu wyszło, za rzadki olej może być zły. Popatrz na pierścienie muszą też ten olej zebrać przy powrocie tłoka.