Witam, czy ma ktoś w swojej kuchni meble z frontami bez uchwytów, z tzw. podcięciami?
Czy możecie podzielić się swoimi uwagami, doświadczeniami z takim rozwiązaniem związanymi? Użyteczność, co przeszkadza, czy jest to niewygodne? Stolarz twierdzi, że lakierowany MDF będzie się z czasem na tych podcięciach wycierał?!
No i jak rozwiązane są wasze fronty w lodówce (dwukomorowej) i zmywarce. Czy nie ma problemu z ich otwieraniem?
Jeżeli możecie, wklejcie swoje fotki (szczególnie detal samego podcięcia - jak dokładnie jest to wykonane).
Ja znalazłem takie rozwiązanie (ciekawe, bo wygląda na to, że wgłębienie za frontem jest na tyle duże, że łatwo złapać sam front i nie trzeba końcówkami palców mocno za niego pociągać):
editta & kuba
Ale nie wiem co z lodówką :(
Samo podcięcie krawędzi frontu, jak na tym zdjęciu:
wydaje mi się niezbyt szczęśliwe - może i wygląda elegancko i prosto, ale wydaje mi się, że to zbyt mały "uchwyt", palce będą się ześlizgiwały, paznokcie łamały ... :)
Hmm ....