Napisał
lhd
Moi synkowie to bardzo mocni uczuleniowcy z astma oskrzelowa na tle alergicznym, ja zajmuje sie drewnem-podlogami od wielu lat, ale w sumie nie spotkalem sie jeszcze z podlogami skierowanymi typowo do osob dla ktorych juz mocniejszy zapach farb powoduje puchniecie nosa. Postanowilem sam przebic sie przez ten problem i szukam chetnych do dyskusji na ten temat. Bede wdzieczny za wszelkie uwagi i przemyslenia. Jestem po pierwszych dyskusjach z wykonawcami w Szwajcarii, do ktorych dostarczam parkiety z Polski.
Mam pierwsze informacje na temat wplywu szkodliwosci lub tez nie szkodliwosci klejow, lakierow i olejow. Szukam jednak informacji nie tylko od dostawcy chemii podlogowej i producentow parkietow ale rowniez a moze przede wszystkim od Was uzytkownikow. Spotkalem sie juz z klientem ktory polozyl podloge z bambusa i od tego momentu cierpi na chroniczny bol glowy - moje przypuszczenie to nadmiar formaldehydu, podlogi z bambusa klejone sa z drobnych elementow, chinczycy stosuja glownie tanie kleje mocznikowe ktore sa potem bomba formaldehydowa, podobnie jak chociazby panele 3warstwowe, potocznie zwane u nas deska barlinecka, mialem przypadek w Dreznie ze inwestor po ulozeniu 3warstwowki nie mogl spac, poniewaz bylo to dokladnie po ulozeniu tych paneli i chodzilo o sypialnie, wiec skonczylo sie na wyrzuceniu paneli bukowych renomowanego niemieckiego producenta, przeslifowaniu wylewki i polozeniu specjalnej farby na podloge. Po tych czynnosciach problemy z bezsennoscia sie skonczyly.
Temat jest o tyle zlozony, ze w momencie budowy i wykanczania wnetrz, stosujemy rozne "siuwaksy" nie tylko zwiazane z ukladaniem podlogi. Chociaz jak sobie przypomne jeden z gruntow odcinajacych wilgoc ktory potrafil rozpuscic podeszwy butow parkieciarza to nikt mi nie wmowi ze jest to nieszkodliwe i trzeba tylko dobrze wywietrzyc pomieszczenie. Jesli przykleimy na to parkiet/deski to jak ten smrod ma wywietrzec?
Zdaje sobie sprawe ze wkladam po trosze kij w mrowisko, ale jestem ciekaw Waszych opinii
pozdrowienia z dojczlandu