Napisał
Jastrząb
Cos mi sie tu imputuje. Pragne zapewnic, ze zawodowo nie sprzedaje filtrow ani nie wierce studni. Wszystko co pisze to na podstawie prywatnych doswiadczen z wierceniem mojej studni i doswiadczen paru sasiadow.
Tak jak piszesz jest to loteria. Wiec ja sie nie zgadzam z tym ze warto wierci 6-8m studnie, bo:
-bo z duzym prawdopodobienstwem i ta woda bedzie wymagala uzdtaenienia, zadnej gwarancji ze bedzie mniej Fe i zadnej gwarancji ze bedzie lepsze dla manganu pH.
-bo bedzie to plytka studnia i wzrasta pradopodobienstwo ze doleza bakterie i/lub wiecej amoniaku, czy azotu. A tego na pewno taniej niz Fe i Mn sie nie usuwa.
-po kolejne, plytsza studnia (nie wiadomo tutaj jak izolowana od powierzchni), to mozliwosc sezonowych wahan w jakosci wody.
Moje zdanie jest takie, ze zamiast wydawac kase na 2-go studnie z ryzykiem ze nic sie nie poprawi a co wiecej cos sie pogorszy, wydalbym bym te 1500PLN na wiekszy odzelaiacz (i rzecz jasna pompe). Odzelaziacz ze zlozem podnoszacym pH, jesli 6.8 jest zbyt niskie.
Drozszy (wiekszy) odzelaziacz zadziala z duzym prawdopodobienstwem. Plytsza studnia nie da tak duzej szansy poprawy jakosci wody. IMHO!
marcin