Trochę to dziwne... W wynikach badań nie ma nic podejrzanego...
Ja rozumiem, że sterownik sam sobie oblicza czas do regeneracji, ale te obliczenia muszą być robione na podstawie jakiejś twardości. Przy twardości rzędu 25 dH i twoim zużyciu (16 m3) regeneracja powinna wypadać co 6-7 dni.Przerwy między regeneracjami złoża, zmiękczacz reguluje sam mając ustawioną tylko godzinę o której ma rozpocząć regenerację. Zastanawiam się czy moje złoże po 11 latach eksploatacji może powodować takie osady ? Jak często przy 4 osobowej rodzinie zmiękczacz powinien wykonywać regenerację (w przybliżeniu) ?
Przypomnę, że osady, które wyglądają jak kamień są nie do usunięcia dostępnymi środkami Cilit (pianka, żel, płyn), W5.
Złoże raczej nie powoduje osadów.