problem z torfem

[lgajos]

chcialem zbudować piwniczke na dzaiłce,wodza gruntowa 0.5m-1m.Planuje na piwniczce skalniak(obecny obniżył się jakieś 0,70m.) Problem w tym że na całej działce mam torf.Szłyszałem że ponoc można obliczyć osiadanie torfu. Proszę oradę

[Mirek_Lewandowski]

Google otwarte

http://geotechnika.ps.pl/o_nas/publi...i_pt_2003.html
i jeszcze parę stron.
A poważnie- jak głęboko zalega? wybrać, rozsypać po ogródku, nasypać piachu i tyle. Chyba, że to do środka ziemi..

[lgajos]

Dziękuję za podpowiedz, stronę odwiedzę.Torf zalega na głębokości 1.5-2m,z wybraniem jest problem woda gruntowa 0.5m,cały czas musiała by chodzić pompa,lub bawić się w nurka.

[Mirek_Lewandowski]

No to nie bardzo wiem, jaki sens- piwniczka zagłębiona na o,5 m? Chyba, że ciężka izolacja, ale to chyba wyrzucanie kasy dosłownie.. w błoto.

[mk1a]

możemy sie zamienić ja mam piasku pod dostatkiem i do bólu

[lgajos]

P. Mirku mimo pańskiej przestrogi będę próbował.Na dziełce mam postawiony dom na torfie już 18-lat,fundament zbrojony betonowy osadzony na słupach betonowych.Zaleganie torfu pod domem od 0.5-2.5mOd stanu zerowego wyciągnięty cegłą do wysokości 1,5m.Pod jednym z pomieszczeń mam piwniczkę i nie zuważyłem wachań temperatury.W związku z tym że zamierzam mieszkać tam cały rok,zmieni się jej przeznaczenie,do piwniczki muszę wstawić piec co.Oczywiście jako izolacji cieplnej użyje wełny mineralnej,wełnę zabezpieczę folią budowlaną .Prawdopodobnie o tyle wzrosną koszty.W zasadzie mam już koncepcje budowy piwniczki,ale słucham innych rad.Jak ktoś mądrze napisał na forum" KTO PYTA JEST GŁUPI PIĘĆ MINUT-KTO NIE PYTA JEST GŁUPI CAŁE ŻYCIE.Pozdrowiam.

[Mirek_Lewandowski]

Ależ ja nie odradzam Tylko że wyobrażałem sobie ową piwniczkę jako zagłębioną w grunt. Obsypaną ziemią. Taką, jak drzewiej po wsiach robili.
A u Ciebie poza kłopotami z posadowieniem to jeszcze woda- i albo powyżej lustra wody, albo izolacja (czyli koszty). A im ta budowla głębiej wkopana tym stabilniejsza temperatura przez cały rok.

[lgajos]

Nie mam wyboru, żona eksperymentuje z nalewkami,a one muszą troszkeczke postać w miarę przyzwoitych warunkach. Żony nalewki -piwniczka moja.

[lgajos]

Nie mam wyboru, żona eksperymentuje z nalewkami,a one muszą troszkeczke postać w miarę przyzwoitych warunkach. Żony nalewki -piwniczka moja.

[lgajos]

Co do głebokości to się zgadzam ,poniżej wody podskórnej napewno nie będę kopał.Już kiedyś walczyłem z wodą podskórną i też uznałem że koszty są zbyt duże i dałem sobie spokój.Chodź i na to jest sposób.