Zacznę od początku.
Posiadam działkę, która usytuowana jest jak większość w okolicy perzy siatce dróg prywatnych. Jest jedna powidzmy "główna droga, od niej odchodzą dwie boczne. Od ubiegłego roku walczę sieć wodociągową i już myslałam, że wszystko ma sie ku końcowi, gdy dziś spadłą na mnie wiadomość, która wyproadziła mnie z równowagi: instalacje w bocznych drogach potraktowano jako przyłącza i nie podlegały one przetargowi, a więc musimy sami zapłacić za instalacje, jeżeli chcemy mieć wodę.
Przede mną w tej właśnie drodze bocznej są jeszcze dwie działki ale właściciele nie spieszą się z budową domów, więc przaktycznie jestem sama
Moje pytanie jest takie: czy słusznie wodociągi potraktowały boczną nitkę jako przyłącze( w projkekcie doprowadzenie rurą 50PE) główna nitka 110PCV.
Znam ustawową definicję sieci i przyłącza, a w wodociągach poinformowali mnie, że nie będą togo robić bo to jest przyłącze (długość ok 50). A tych dwóch sąsiadów ma się przyłączyć do mojego przyłącza??????? Może ktoś miał podobny problem, albo bliska jest mu podobna tematyka, proszę o radę.