drzewo

[Kwiatuszek*]

Na przeciw mojego domu, na posesji sąsiada rośnie potężny modrzew ok.30m.Tego lata sąsiad poobcinał dolne gałęzie, tak że do wysokości ok.8m jest goły pień. Obawiam się, że przy większym wietrze, drzewo może się przewrócić na mój dom gdyż przesunął się środek ciężkości. Mieszkamy na wąskiej ulicy w środku osiedla. Czy są przepisy określające bezpieczeństwo takich drzew? Do kogo się zwrócić? Uspokoiłabym się gdyby to drzewo skrócili o połowę.

[Elfir]

Przepisów nie ma.
Można tylko wystąpić z prośbą do sąsiada.
Wydaje mi się, że podkrzesanie drzewa nie powinno wpłynąć na stablinośc.
Skrócenie go o połowę to zakłóci, bo drzewo zacznie się rozwijac nierównomiernie po przycince.

[Kwiatuszek*]

A kto może stwierdzić, że drzewo zagraża bezpieczeństwu.Uliczka jest wąska, a halny u nas często wieje......

[cyprinus]

Obcinając gałęzie sąsiad zmniejszył ryzyko przewrócenia drzwewa - mniejsza korona daje mniejszy opór powietrzu, to działa jak żagiel.

[Kwiatuszek*]

Nie sądzę.....Obcięto dolne gałęzie na wysokość budynku {8-10m} natomiast czubek tj 20m ma gałęzie, które są ciężkie i przy wietrze dużo bardziej drzewo się pochyla niż wtedy ,gdy gałęzie były do samej ziemi.Wydaje mi się , że straciło stabilność.