Witam,
szczerze przyznam, że liczyłem również na Twoją odpowiedź w związku z moją małą prowokacją . Kiedyś już toczyła się na forum dyskusja dot. milczenia ekspertów w tematach szczegółowych, przy jednoczesnym zabieraniu głosu w tematach ogólnych i teoretycznych (czasami o charakterze "promocyjnym"). Oczywiście jest to Wasze święte prawo i dobrze, że w ogóle macie ochotę zabierać głos. Moim zdaniem z przekonania czy biznesowej zapobiegliwości szczegółową wiedzą dzielicie się niechętnie. Nie czynię z tego zarzutu, jedynie stwierdzam fakt. Nie polecałem samodzielnej budowy i nie twierdzę, że sam się tego podejmę. Jednak gdybym chciał znaleźć odpowiedź na pytanie: "jak to się robi ?" to z portalem MHA, forum MHA i stronami członków MHA przybliżyłbym się do odpowiedzi znacznie bardziej niż przy pomocy polskiego internetu. Nawet jeśli na końcu dojdę do przekonania, że muszę to zlecić specowi to będę radykalnie bardziej zorientowanym klientem i wiedział dlaczego chcę piec ? jaki ? czym się różnią ? jak ważna jest fachowość wykonawcy ? jak ważna jest jakość materiałów ? co mnie może spotkać ze strony administracji ? (np. ograniczenia emisji) itd.
Bez bicia przyznaję, że moje poszukiwania w Polsce ograniczyłem tylko do internetu i tylko o nim się wypowiadam. Ułomne ale z braku czasu dostępne mi źródło informacji.
A teraz to co Polacy lubią najbardziej, czyli polemika.
Toteż pisałem, że eksperci kupią co potrzebują a amatorzy będą mieli problem. Faktycznie polskie przedstawicielstwa np. Rath czy Refracol nie sprzedają w Polsce na rynku DIY ale nie z braku asortymentu (mają specjalnie linie produktowe) lecz z wyboru (płytki rynek). Może się mylę ale poza Polską muszą mieć kilku niegroźnych szaleńców jeśli mają dla nich ofertę lub mają problem ze zdunami niskich lotów nie radzącymi sobie z profesjonalnymi produktami. Zastanawiam się też, dlaczego np. Marcus Flynn zadał sobie tyle trudu i napisał poniższe artykuły:Napisał Forest-Natura
http://www.pyromasse.ca/htc_e.html
http://www.pyromasse.ca/expgask_e.html
http://www.pyromasse.ca/baffle_e.html
http://www.pyromasse.ca/chimney6_e.html
http://www.pyromasse.ca/castable_e.html
http://www.pyromasse.ca/rccs.html
http://www.pyromasse.ca/pbf.html
Dla fachowców to banał a amatorzy i tak nie zrozumieją .
http://mha-net.org/html/members.htm wykazuje 104 członków. Część z nich nie jest zdunami, ale większość tak. Są również Szwedzi. Holendrzy, Francuzi, Austriacy. Udzielają się również nie członkowie MHA.Napisał Forest-Natura
.Ale...nikt, kto sam chce wybudować tam kominek czy piec nigdy się na to nie porywa, nie mając wiedzy w temacie. Z prostej przyczyny...zabrania tego prawo. Tylko i wyłącznie z powodów bezpieczeństwa budowlanego
Wprawdzie w Stanach szaleje socjalizm ale raczej nie doszło do tego, że jak chcesz coś zrobić zgodnie z prawem i normami to Ci nie wolno. Oczywiście zdunowie polecają swoje usługi, również firmy produkujące prefabrykowane piece (http://heatkit.com/) polecają korzystanie z usług zdunów ale jeśli ktoś chce się zmierzyć z wyzwaniem to pomogą, dostarczą instrukcje krok po kroku (http://heatkit.com/html/assy-hk.htm). W zależności od prawa lokalnego prace odbiera inspektor lub straż pożarna i jeśli jest OK to OK. Zawsze też można się podzielić robotą z lokalnym zdunem. Co do Europy to też spotkałem w sieci artykuły (blogi) - jak sam wybudowałem piec ale bardzo możliwe, że były to owoce przestępstw - ot biurokratyczna Europa.
I efekty widać ! Twoje dzieła budzą zachwyt na forum kiedy umieszczasz ich zdjęcia.Od siedmiu lat koresponduję z nimi, tak samo jak z "piećnikami" rosyjskimi, zdunami w Danii, Szwecji, Austrii, Niemczech, Słowacji i Czechach. Sprowadzam książki, plany pieców, uczestniczę w wykonywaniu ciekawych realizacji i szkoleniach razem z nimi, również poza granicami naszego kraju. Wydaję na to mnóstwo kasy (kilka tysięcy rocznie) i od tych siedmiu lat się uczę. Tylko że to jest mi potrzebne do pracy. Żeby z tego żyć.
Fakt, ale jak tak może mam, bo żeby mieć własne jajka wybudowałem własny kurnikŻeby napić się mleka, nie potrzeba kupować od razu całej krowy...
Kurde, gdzie wy się ukrywacie z tą działalnością ? W sieci znalazłem informacje o szkoleniach w USA,Kanadzie, Słowacji na Węgrzech ale nigdy w Polsce....unas w kraju też są takie warsztaty...w tym roku przekształcają się już w regularną szkołę, kształcącą wielopłaszczyznowo zdunów, kominkarzy i instalatorów kominkowych.
Dziękuję za zaproszenie. Jaki jest koszt takiego kursu ?Reflektujesz? Zapraszam...rusza na przełomie kwietnia/maja. W sumie sześć zjazdów trzydniowych. Lub kilka pomniejszych, tematycznych kursów, odbywających się równolegle. Umażesz się w glinie, szamocie, podźwigasz trochę cegieł i kształtek, pouczestniczysz w stawianiu pieców (na wzór wykonywanych dla "rozrywki" podczas corocznych zjazdów MHA przez jej członków)
Będzie mi bardzo miło.
Tu obiecuję poprawę i jutro odwiedzę Empik.PS. Jeżeli interesujesz się to czytaj czasami Świat Kominków. W każdym numerze (kwartalnik) jest dużo artykułów z zakresu historii i techniki zduństwa. Moich też.