dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 1 z 6
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 119
  1. #1
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
    LAMP

    Zarejestrowany
    Mar 2008
    Skąd
    Bytom
    Posty
    238

    Domyślnie Instalatorzy - refleksja

    Nadszedł czas na wykonanie instalacji ogrzewania, wody i kanalizacji. Rozpocząłem więc casting. Spotkałem się z kilkoma panami, zakres prac ściśle określony, wiadomo ile i gdzie grzejników, gdzie podłogówka, gdzie dociągnąc wodę. Po każdym spotkaniu otrzymywałem oferty, zarówno na koszty robocizny, oraz wycenę materiałów z "zaprzyjażnionej hurtowni". A piszę ten post bo ze względu na moje przerażenie faktem "ukrytych kosztów". Większość instalatorów określało koszty swojej robocizny "za punkt" lub, w przypadku podłogówki za m2. I tu wszystko było jasne. Ale każdy z nich wolał montować na własnych materiałach. Padało stwierdzenie że oni mają tanio materiały bo mają dobre układy w hurtowni i tak mi się to opłaci. Też tak myślałem, do czasu gdy zacząłem analizować poszczególne pozycje na kosztorysach materiałowych. Okazywało się potem że "dobre ceny" były z reguły zdecydowanie wyższe niż takie, które uzyskałbym kupując materiały samodzielnie. Jeden z instalatorów wprost mi powiedział, że przecież ja już o nic się nie muszę martwić, on wszystko kupi i przywiezie. Fakt - luksus na który może i część osób może sobie pozwolić, ja jednak zastanawiam się 3 razy zanim wydam złotówkę na budowie. Rozumiem że oni też muszą zarobić, ale lekką przesadą jest fakt 20% dodatkowego zarobku na materiałach. Przy średniej wielkości domu robią się z tego niemałe pieniądze. Czy też mieliście podobne doświadczenia czy tylko ja tak źle trafiałem.
    Pozdrawiam
    Lech

  2. #2
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZEFORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    retrofood

    Zarejestrowany
    Jun 2006
    Posty
    17.508

    Domyślnie

    sprawdź jeszcze raz.
    większość instalatorów ma upusty w hurtowniach z racji karty stałego klienta i rzeczywiście kupują materiały taniej. oczywiście, część marży zatrzymują dla siebie, ale i tak oferują klientowi materiał po cenach niższych niż te, po których inwestor sam może kupić.
    dlatego coś mi się tu nie zgadza. Niemożliwe, żeby wszyscy byli tak pazerni.
    może sam liczysz nie wszystko?
    Wypijmy zatem, wypijmy do dna
    Za pokręconą nić DNA



    Tu była reklama...

  3. #3

    Domyślnie

    W moim przypadku instalator miał ceny podobne lub ciut wyższe do tych które mnie udało sie wynegocjować w zaprzyjaźnionym sklepie, więc dał mi listę co mam kupić i wszystko kupiłem. Dodatkowo umówiliśmy sie że jak coś potrzebuje pilnie to ma sobie kupować u siebie żeby nie stać z robotą. Wyszło że jakieś 85% elementów ja kupiłem resztę on. Ale nie przeginał z cenami.
    Znowu ekipa od wykończeniówki postawiła sprawę inaczej, powiedzieli że do każdego towaru który kupią doliczają 10% za fatygę jak to określili. Ale byli dość sprawni, zawsze mówili co najmniej dzień wcześniej co sie kończy i co kupić więc nie było problemów.

  4. #4
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
    LAMP

    Zarejestrowany
    Mar 2008
    Skąd
    Bytom
    Posty
    238

    Domyślnie

    Cytat Napisał retrofood
    sprawdź jeszcze raz.
    większość instalatorów ma upusty w hurtowniach z racji karty stałego klienta i rzeczywiście kupują materiały taniej. oczywiście, część marży zatrzymują dla siebie, ale i tak oferują klientowi materiał po cenach niższych niż te, po których inwestor sam może kupić.
    dlatego coś mi się tu nie zgadza. Niemożliwe, żeby wszyscy byli tak pazerni.
    może sam liczysz nie wszystko?
    Uwierz mi, sprawdziłem. Liczyłem "najgrubsze" rzeczy, drobiazgów nie sprawdzałem. Według otrzymanego wykazu porównywałem ceny z hurtownią - przyznam dość tanią. Materiały mogłem kupić od 10-20% taniej. Odbyłem wczoraj rozmowę z ostatnim instalatorem i powiedziałem mu wprost o moich spostrzeżeniach. Jego odpowiedź - "ale proszę zrozumieć, pan nie musi się martwić o te wszystkie rzeczy, sam kupię i przywiozę co trzeba..." No ja to rozumiem, ale gdyby te ceny materiałów były takie same jak ja mogę w hurtowni dostać - on zarobił by wtedy na większym swoim upuście.
    Pozdrawiam
    Lech

  5. #5
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
    MOLLAN

    Zarejestrowany
    Dec 2007
    Posty
    143
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    16

    Domyślnie

    Instalatorzy teraz mają raj, bo bardzo wiele budów było zaczętych w zeszłym i w tym roku, więc teraz przyszła na nich kolej. Instalator chce wziąć ile się da i część wynagrodzeniu ukrywa w materiale. Mój znajomy elektryk mówił mi kiedyś że specjalnie przeciąga niektóre prace , bo głupio jest zawołać 5 tys. za dwa dni pracy.
    Problem z wyliczeniem kosztów jest taki, że nie zawsze da się porównać te oferty, jeśli są w różny sposób skalkulowany (z materiałem i bez), bo nigdy do końca nie wiadomo ile tego materiału będzie potrzeba.

  6. #6

    Domyślnie

    Właściwie nie wiem o co ci chodzi. Chcesz – kupujesz sam, a jak nie masz czasu/chęci, to ktoś robi to za ciebie. 10% marży/narzutu jest wg mnie bardzo uczciwą stawką, co innego gdyby to było +70%. Ja zawsze kupuję sam, natomiast np. moi rodzice wolą gdy ktoś robi to za nich. Naprawdę oczekiwałeś, że za extra robotę nie będą chcieli więcej zarobić?

  7. #7

    Domyślnie Re: Instalatorzy - refleksja

    Cytat Napisał LAMP
    Nadszedł czas na wykonanie instalacji ogrzewania, wody i kanalizacji. Rozpocząłem więc casting. Spotkałem się z kilkoma panami, zakres prac ściśle określony, wiadomo ile i gdzie grzejników, gdzie podłogówka, gdzie dociągnąc wodę. Po każdym spotkaniu otrzymywałem oferty, zarówno na koszty robocizny, oraz wycenę materiałów z "zaprzyjażnionej hurtowni". A piszę ten post bo ze względu na moje przerażenie faktem "ukrytych kosztów". Większość instalatorów określało koszty swojej robocizny "za punkt" lub, w przypadku podłogówki za m2. I tu wszystko było jasne. Ale każdy z nich wolał montować na własnych materiałach. Padało stwierdzenie że oni mają tanio materiały bo mają dobre układy w hurtowni i tak mi się to opłaci. Też tak myślałem, do czasu gdy zacząłem analizować poszczególne pozycje na kosztorysach materiałowych. Okazywało się potem że "dobre ceny" były z reguły zdecydowanie wyższe niż takie, które uzyskałbym kupując materiały samodzielnie. Jeden z instalatorów wprost mi powiedział, że przecież ja już o nic się nie muszę martwić, on wszystko kupi i przywiezie. Fakt - luksus na który może i część osób może sobie pozwolić, ja jednak zastanawiam się 3 razy zanim wydam złotówkę na budowie. Rozumiem że oni też muszą zarobić, ale lekką przesadą jest fakt 20% dodatkowego zarobku na materiałach. Przy średniej wielkości domu robią się z tego niemałe pieniądze. Czy też mieliście podobne doświadczenia czy tylko ja tak źle trafiałem.
    Pozdrawiam
    Lech

    Pewnie meliśmy tak jak ty( może nie wszyscy ale 99% ),ja tak też kalkulowałem ale odpuściłem sobie widząc jak panowie instalatorzy do tego tematu podchodzą, w końcu wziełem takiego który był rekomendowany w okolicy i po sprawie. Możesz zrobic tak jak ja, zgodziłem się aby instalator kupował materiały ale za to zastrzegłem sobie dobry serwis gwarancyjny u niego, w tej chwili z każdym niedomaganiem pieca czy instalacji dzwonie do gościa i każe przyjeżdzać ( mocno wzdycha jak mnie widzi ,jak bym kupił swoje materiały zawsze by mógłby powiedzieć że to moja wina bo on by zastosował lepsze teraz nie ma wyjścia). Powiem tak materiały mogłem kupić o przynajmniej 30% taniej , jak mi proponował instalator, ale instalacji sam sobie nie potrafiłem zrobić [/code]

  8. #8
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
    LAMP

    Zarejestrowany
    Mar 2008
    Skąd
    Bytom
    Posty
    238

    Domyślnie

    Cytat Napisał bmiara
    Właściwie nie wiem o co ci chodzi. Chcesz – kupujesz sam, a jak nie masz czasu/chęci, to ktoś robi to za ciebie. 10% marży/narzutu jest wg mnie bardzo uczciwą stawką, co innego gdyby to było +70%. Ja zawsze kupuję sam, natomiast np. moi rodzice wolą gdy ktoś robi to za nich. Naprawdę oczekiwałeś, że za extra robotę nie będą chcieli więcej zarobić?
    Widzę, że nie do końca zrozumiałeś - twierdzą że kupią taniej niż mnie się to uda, bo mają w hurtowniach większe upusty. Niestety, nie do końca jest to prawdą. Może i upusty mają większe, ale jeszcze dodatkowo na tym zarabiają. Rozmowa z ostatnim instalatorem udowodniła mi coś jeszcze: gdy zaproponowałem, że te grubsze rzeczy kupię sam, a on niech się zajmie trudno policzalnymi drobiazgami, od razu usłyszałem, że w takim razie on jeszcze raz przygotuje kosztorys na robociznę... A najgorsze jest to że facet jest dobry, dostałem namiar na niego z polecenia. Fachowiec z doświadczeniem.
    Pozdrawiam
    Lech

  9. #9

    Domyślnie

    Ja zgodziłem się na podłogówkę za 85zł/m2 .Po jakimś czasie wpadły mi w ręce notatki z rozmowy z tym samym instalatorem (sprzed 7 mies.) i tam we wstępnym kosztorysie cena widniała 60/m2 -chyba w tym czasie materiały aż tak nie zdrożały ?

  10. #10
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar 1950
    Zarejestrowany
    Feb 2006
    Skąd
    Bieruń
    Posty
    8.119

    Domyślnie

    jaki problem,
    kupuj materiały i licz się z tym że za robociznę będziesz płacił więcej,
    a jak instalatorowi braknie jednej kształtki to będziesz jeździł do hurtowni,

    widzisz upusty w hurtowni są dla instalatora nie dla Ciebie,
    a to czy on podzieli się z Tobą, to jego sprawa,

    jak będziesz sam kupował w hurtowni to będziesz miał ewentualne upusty,
    ale za robociznę zapłacisz więcej i będziesz jeździł za dodatkowymi materiałami jak braknie

  11. #11
    Lider FORUM (min. 2800) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar mdzalewscy
    Zarejestrowany
    Mar 2004
    Posty
    3.406
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    8

    Domyślnie

    klient ma prawo wybrać najlepszą opcję dla niego, ale nie ma prawa wnikać ile zarabia instalator.

    to jest interes, prowadzenie działalności usługowej, cena musi też zawierać koszty ukryte niezrozumiałe na przeciętnego Kowalskiego.

    I Inwestor i Wykonawca muszą dobrze zarabiać
    zaczynałem od budowy własnego domu przy pomocy forum muratora, kończę na prowadzeniu własnej firmy budującej domy jednorodzinne

  12. #12
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
    LAMP

    Zarejestrowany
    Mar 2008
    Skąd
    Bytom
    Posty
    238

    Domyślnie

    Cytat Napisał mdzalewscy
    to jest interes, prowadzenie działalności usługowej, cena musi też zawierać koszty ukryte niezrozumiałe na przeciętnego Kowalskiego.
    Przyznaję, ciekawą filozofię wyznajesz... Wydaje mi się jednak że nie na tym to wszystko powinno polegać.

    Pozdrawiam
    Lech

  13. #13
    Lider FORUM (min. 2800) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar mdzalewscy
    Zarejestrowany
    Mar 2004
    Posty
    3.406
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    8

    Domyślnie

    Cytat Napisał LAMP
    Przyznaję, ciekawą filozofię wyznajesz... Wydaje mi się jednak że nie na tym to wszystko powinno polegać.

    Pozdrawiam
    Lech
    to nie filozofia, ale doświadczenie wyjęte z tej branży

    ostatnio rozmawiałem z moim podwykonawcą, hyraulikiem, któremu nienajgorzej płacę, jest chyba nawet jednym z droższych, ale dobry fachowiec. I mówi, że ciężko jest. Jedna duża robota u inwestora,kierbud nie odbiera instalacji, celowo zwleka, drugi inwestor płaci już 3 miesiąc, hurtownie się dobijają o płatności, trzeba kupić młot (8tyś), bo 3 letni już się zajeździł, minikoparka którą posiada aż się prosi o remont, zepsuł się bus, nie ma czasu szukać taniej naprawy, więc szybko, dobrze ,ale drogo. Opóźnia się już z leasingiem. DO tego wystarczy dożucić jakieś problemy osobiste, które każdy je ma i tak to czasami bywa...........( akurat urodziło mu się dziecko , które musi codziennie rehabilitować )
    zaczynałem od budowy własnego domu przy pomocy forum muratora, kończę na prowadzeniu własnej firmy budującej domy jednorodzinne

  14. #14
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... Avatar pablitoo
    Zarejestrowany
    Jan 2007
    Skąd
    z południa ...
    Posty
    5.603

    Domyślnie

    Cytat Napisał mdzalewscy
    klient ma prawo wybrać najlepszą opcję dla niego, ale nie ma prawa wnikać ile zarabia instalator.

    to jest interes, prowadzenie działalności usługowej, cena musi też zawierać koszty ukryte niezrozumiałe na przeciętnego Kowalskiego.

    I Inwestor i Wykonawca muszą dobrze zarabiać
    Niezłe

    Powiem tak - mnie mój instalator zrobił kalkulację cenową za wykonanie całościowe układu c.o , wody użytkowej i kanalizy.
    W skład wyceny wchodziło : cena za materiały / w tym koszt kotła kondensacyjnego , grzejników które wybrałem i całości osprzętu do ogrzewania , i koszt robocizny za wykonanie instalacji .
    Oczywiście też ceny miały być konkurencyjne z zaprzyjaźnionych hurtowni i sklepów ...

    Jak sprawdziłem ceny za materiały po hurtowniach i sklepach to mi szczena opadła - sam kocioł kupiłem 4 kpln taniej niż mi instalator proponował !!!!
    Ale generalnie o co innego mi chodzi - po analizie kosztów za materiały wyszło mi że ja sam nabędę z 80% tychże i na tym mnóstwo zaoszczędzę - poszedłem do mojego instalatora / firmy / i powiedziałem że ja sam większość materiałów i osprzętu kupuję - I mój instalator NIE MIAŁ Z TYM ŻADNEGO PROBLEMU - bowiem cena za robociznę pozostała ta sama - on na tym zarabiał - a nie na machlojkach z zakupem osprzętu i i części , i na fikcyjnych układach z hurtowniami i teoretycznie super niskimi cenami .
    Postąpił uczciwie - a nie zaproponował zmiany kosztorysu jak ja sam będę nabywał części i osprzęt !

    Dla mnie wniosek jest jeden - wykonawca który oferuje super niskie ceny za materiały , które w rzeczywistości okazują się o wiele wyższymi niż normalne dostępne dla przeciętnego kupującego - jest OSZUSTEM , który chce dodatkowo zarobić na niewiedzy inwestora ...
    --
    Pozdrawiam

  15. #15
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
    LAMP

    Zarejestrowany
    Mar 2008
    Skąd
    Bytom
    Posty
    238

    Domyślnie

    Cytat Napisał mdzalewscy
    to nie filozofia, ale doświadczenie wyjęte z tej branży

    ostatnio rozmawiałem z moim podwykonawcą, hyraulikiem, któremu nienajgorzej płacę, jest chyba nawet jednym z droższych, ale dobry fachowiec. I mówi, że ciężko jest. Jedna duża robota u inwestora,kierbud nie odbiera instalacji, celowo zwleka, drugi inwestor płaci już 3 miesiąc, hurtownie się dobijają o płatności, trzeba kupić młot (8tyś), bo 3 letni już się zajeździł, minikoparka którą posiada aż się prosi o remont, zepsuł się bus, nie ma czasu szukać taniej naprawy, więc szybko, dobrze ,ale drogo. Opóźnia się już z leasingiem. DO tego wystarczy dożucić jakieś problemy osobiste, które każdy je ma i tak to czasami bywa...........( akurat urodziło mu się dziecko , które musi codziennie rehabilitować )
    Wybacz, ale zakładając firmę sam decydował się na taki los. Nieszczęśliwe zbiegi okoliczności i tragedie życiowe - nie zazdroszczę człowiekowi. Ale nie można w ten sposób tłumaczyć całej branży i tego że tak wszyscy postępują i jeżeli klient jest frajer to można go naciągać!
    Lech

  16. #16

    Domyślnie

    ale o czym tu rozprawiać: gdy ktoś jest usługodawcą to powinien zarabiać na usłudze, jeżeli chce prowizji od sprzedaży towaru niech otworzy sklep, zostanie akwizytorem albo po prostu szczerz przyznaje sie do tego że oprócz usługi sprzedaje tez towar (bo doliczanie własnych marży to nic innego jak handel), zdobywanie klienta niska ceną usługi, za to podnoszenie sobie rentowności marżą handlową jest podejściem nie do końca uczciwym ale niestety dość powszechnym (no ale na tym polega biznes żeby umieć sie dobrze sprzedać)

  17. #17
    Lider FORUM (min. 2800) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar mdzalewscy
    Zarejestrowany
    Mar 2004
    Posty
    3.406
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    8

    Domyślnie

    Cytat Napisał pablitoo
    Dla mnie wniosek jest jeden - wykonawca który oferuje super niskie ceny za materiały , które w rzeczywistości okazują się o wiele wyższymi niż normalne dostępne dla przeciętnego kupującego - jest OSZUSTEM , który chce dodatkowo zarobić na niewiedzy inwestora ...
    nie widzę znamion oszustwa w przypadku pierwszego postu autora tego wątku (czyt. LAMP), instalatorzy składali mu wcześniejsze oferty, ona może zaakceptować je lub odrzucić, mają prawo do działań marketingowych, że mają tani i najlepiej
    Cytat Napisał edde
    (no ale na tym polega biznes żeby umieć sie dobrze sprzedać)
    jeśli wykonawca, zaproponuje za robotę powiedzmy 25tyś z materiałem twierdząc iż on i tak ma tanio i inwestor to zaakceptuje przed robotą, po czym stwierdza w trakcie roboty iż może kupić materiały taniej, to inwestor jest oszustem, gdyż została zawarta pewna umowa, wyknawca ma prawo zachwalać, że ma naj...naj, gdyż to marketing

    Natomiast jeśli wykonawca ma kupić materiały i kupuje je drogo, twierdząc że tanio i jest to kupowanie dynamiczne (to co akurat potrzeba) to wykonawca jest oszustem, naciąga Inwestora. Tak naprawdę do końca inwestor nie wie za ile zakupi towar. Ja zawsze unikam takich sytuacji.

    Instalotorzy jeszcze na inne sposoby mnie osobiście oszukiwali !!!

    powiedzmy dogaduje się się za punkt 150zł i jest ok. następnie się okazuje, że interpretacja punktu jest niejdnoznaczna, są punkty podwójne i inne dodatkowe punkty za podłączenia, itd... dodatkowe płatne przekucia.

    Dlatego wszystko to uściślam przed robotą i analizuję i albo podpisuję umowę albo nie, nigdy nie nazywam kogoś oszustem
    zaczynałem od budowy własnego domu przy pomocy forum muratora, kończę na prowadzeniu własnej firmy budującej domy jednorodzinne

  18. #18
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
    LAMP

    Zarejestrowany
    Mar 2008
    Skąd
    Bytom
    Posty
    238

    Domyślnie

    Cytat Napisał mdzalewscy
    nie widzę znamion oszustwa w przypadku pierwszego postu autora tego wątku (czyt. LAMP), instalatorzy składali mu wcześniejsze oferty, ona może zaakceptować je lub odrzucić, mają prawo do działań marketingowych, że mają tani i najlepiej
    To prawda, nie twierdziłem, że to oszustwo, jednak chciałem napiętnować pewne zachowania w branży instalacyjnej - chyba nie do końca całkiem uczciwe. Jak widać z powyższych postów nie tylko mnie dotyczy(ła) ta sytuacja i wygląda raczej na dość powszechną praktykę. Ku przestrodze przyszłych inwestorów - porównajcie ceny materiałów otrzymane od instalatora z cenami z pobliskich hurtowni i sami skalkulujcie czy to się opłaca.

    Pozdrawiam
    Lech

  19. #19

    Domyślnie

    Ale każdy z nich wolał montować na własnych materiałach. Padało stwierdzenie że oni mają tanio materiały bo mają dobre układy w hurtowni i tak mi się to opłaci. Też tak myślałem, do czasu gdy zacząłem analizować poszczególne pozycje na kosztorysach materiałowych. Okazywało się potem że "dobre ceny" były z reguły zdecydowanie wyższe niż takie, które uzyskałbym kupując materiały samodzielnie.
    I gdzie problem? Weź ołówek. Narysuj na ścianie jak mają być zainstalowane rurki. Na końcu wszystko policz. Kolanka , trójniki, mb rurek, zawory i w ogóle wszystko co jest potrzebne. Teraz wystarczy dobrze się potargować w hurtowni albo sklepie jakimś, a jak już wszystko zwieziesz do domu, to zamówisz gościa który policzy od punktu i złoży Ci to wszystko do kupy. I nie będziesz musiał nikogo podejrzewać o oszustwo i zarobisz na tym kupę kasy, za którą kupisz dziecku rowerek. Nie ma co zrzędzić, działać trzeba.

  20. #20
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!)
    jareko

    Zarejestrowany
    Mar 2004
    Posty
    17.544

    Domyślnie

    mdzalewscy - czyżbyś otworzył własny interes? Zaczynasz całkiem ciekawie pisać jakby z tej strony barykady hi hi hi
    A co do reszty - nie rozumiem, po prostu nie mogę tego pojąć
    Znacie w zarysie obowiązujące ceny prawie na wszystkie prace konieczne do zakończenia inwestycji
    Robicie konkurs ofert - ok - to standard na dzisiejsze czasy, później wybieracie ofertę która wam odpowiada albo średnia, albo najniższa ,albo najwyższa - różne są przesłanki - to wasz wybór
    I na tym powinniście poprzestać, nie jeździć, nie sprawdzać, tak naprawdę nie zaglądać do kieszeni innym
    Znam firmy nie związane z budownictwem gdzie narzuty związane z zakupem materiałów do wykonania usługi mieszczą się w przedziale 50-100% z rożnych, realnie uzasadnionych powodów. Ja to rozumiem i albo się decyduje na cenę końcowa albo nie - co mnie reszta obchodzi?
    http://forum.muratordom.pl/showthrea...=1#post7383340
    http://forum.muratordom.pl/showthrea...-JAR-EKO-uwaga

    nie odbieram PW na Forum,więc proszę nie pisać bo i tak nie odpiszę

Strona 1 z 6

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony