Witajcie,
mam problem z płytami g-k na ścianach. Otóż po raz kolejny pojawiły się pęknięcia na wszystkich łączeniach. Najpierw wykonawcy zwalili to na poprzednią ekipę tzn na to że został dany zły gips (zwykły, zamiast z włóknami). Poprawili, zainkasowali kasę a teraz znowu pojawiły się wszędzie rysy. Ściany z porothermu ocieplone styropianem, płyty na klej i łączone siatką najpierw zwykłym gipsem, potem wzmocnionym. Spotkałam się z opiniami że płyty g-k ZAWSZE pękają na łączeniach i nie ma na to siły. Czy to prawda? Jeśli nie to jaka może być jeszcze przyczyna pękania? Teraz żałuję że zdecydowałam się na takie rozwiązanie, mogłam dać zwykłe tynki gipsowe i nie byłoby pewnie tylu problemów.
Będę wdzięczna za rady i sugestie.
Pozdrawiam
Magdalena