hanka55 napisał
Dodatkowo lubią lekko kwaśne podłoże i często są sadzone w pobliżu różaneczników i wypełniają w ogrodzie okres kwitnieniaRóże
One lubią słońce i gliniasto-piaszczystą glebę.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychzygmorku !
Popatrz, Twoja metoda rozmnażania roślin
Kapitalny patent
http://www.allegro.pl/item219777697_...per_oferta.html
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychhttp://www.allegro.pl/show_item.php?item=219777697
żle skopiowałam, przepraszam
Nie umiem poznać jakim sposobem toto rozmnażano, ale pierwszy raz spotkałam się z takim sposobem ukorzeniania, czytając poradę zygmora.
W życiu nie powiedziałabym, że metoda jest TAK stara jak piszesz Mirku
W szkółkach produkcyjnych, w których byłam i zwiedzałam "kuchnię" to albo ukorzeniano w gruncie , w korytach, ew. w szklarni, a potem do P9 albo doniczek foliowych.
A ten patent jest kapitalny i tak wiele miejsca oszczędza, że aż żałuję, że nie mam potrzeb na duże ilości sadzonek
A przy okazji...
Ile razy do roku, Twój-mój ( uratowany przez Ciebie ) świerk Inversa wypuszcza nowe przyrosty ?
Bo teraz, już drugi raz...i bojam się , czy aby zdrewnieją do zimy...
Potasu mu już zadać?
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychHaniu,
Trudno powiedzieć czy te świerki były sadzonkowane czy wysiewane. Lasy państwowe rośliny na potrzeby lasów wysiewają z nasion pozyskiwanych z określonych miejsc z wzorcowych drzew. Byłem w takiej szkółce gdzie w warunkach "hydroponiki", bo w specjalnym podłożu w pojemnikach w kształcie lejka, długości kilkunastu centymetrów. Wszystko zraszane pożywkami z dodatkiem nawozów i środków chemicznych. W ciągu jednego sezonu dorastają do wielkości dotychczasowych 3 letnich sadzonek. Dzięki temu długiemu systemowi korzeniowemu dobrze przyjmują się w nowym miejscu.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychjamles ja kupiłam przed chwilą, pięęęęęęękną z takimi szyszkami
szczerze mówiąc wcisnęła mi ją miła pani w szkółce gdzieś w Polsce , cena chyba śmieszna 25 zł za 1,5 m krzew
jeszcze jest w donicy, chciałam ją już wkopać, ale w co?
chciałam ziemię z lasu sosnową pomieszać z kwaśnym torfem, dodać do tego obornika? zaraz jesień...
też jestem ciekawa co Ty na to Zygmor,
przepiękne te Twoje magnolie na zdjęciach
Pozdrawiam Duśka
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychJames, Hanka, Dusia,
Kochani jestem choć wylewki i sufity to odkładam to na później i już jestem:
Haniu dobrze piszesz, ale z lasu to bym wziął może igły. Co do obornika to warto go dać, ale żeby nie miał od razu kontaktu z korzeniami, przyda się na wiosnę.
Pamiętajcie przy przesadzaniu magnolii BARDZO WAŻNE, MAJĄ ONE KRUCHE KORZENIE DLATEGO W MIARĘ MOŻLIWOŚCI ICH NIE PROBOWAĆ UKŁADAĆ.
Magnolii trzeba zapewnić sporo wilgoci w glebie i umiarkowane nasłonecznienie, ale nie za dużo bo może przypalić liście lub młode przyrosty.
Termin tu chyba nie ma większego znaczenia, najważniejsze aby na początku po przesadzeniu regularne podlewać przez pierwszy miesiąc, lub dwa, później krzew powinien już dać sobie radę i oczywiście w okresach suszy.
Pamiętam takie zdjęcie w czasopiśmie ogródkowym jak na wystawie ogrodniczej w (chyba) w Paryżu posadzono magnolie na wysepkach wokół była tylko woda.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychPodłoże musi być kwaśne- pisaliśmy o tym na początku tego wątku.
Optymalnie rosną mi na miesznace:
30% kwaśnego torfu+30%przekompostowanej kory sosonowej+30% rodzimego gruntu.
Można też dać 40:40:10 ; lub zamiast kompostowanej kory - igliwie sosnowe
A na wierzch kora lub igliwie na 5-10cm, żeby stworzyć kwaśną ściółkę chroniącą delikatny, płytki korzeń przed przesuszeniem !
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychTego oto pięknego malucha kupiłam w tym roku pod koniec marca. Nie miał oczywiście żadnych pąków i kiedy inne rododendrony kwitły, on wypuścił sobie zdowiutkie pięterko i zawiązał pierwsze pąki ( aż cztery ). Teraz mamy połowę siepnia a on zakwitł ! Nie przeszkadzają mu niemiłosierne upały nic a nie. Rozumiem że z racji swojego młodzieńczego wieku pomieszało mu się co i kiedy ale czy to znaczy, że w przyszłym roku nie zakwitnie o właściwym czasie.
Czy teraz zawiąże drugi raz pąki.
Czy ktoś zetknął się z czymś takim?
Dzisiaj już ma dwa piękne, snieżnobiałe kwiaty i wzbudza prawdziwą sensację wśród sąsiadów.
Mam nadzieję że nic mu nie będzie...
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych