dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 1 z 3
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 56
  1. #1

    Domyślnie Poddasze w drewnie - czy można...??

    Witam

    Po świątecznych rozmowach przy stole wpadłam na pomysł żeby wykończyć poddasze boazerią lub deską szalówkową, a nie tradycyją płytą GK.

    Między krokwie włożyłam wełnę 15 cm (to już jest)

    i wymysliłam sobie,

    że nabiję na krokwie (pionowo) drewniane kantówki 4x5 uprzednio rozkładając poprzecznie wełnę piątkę.

    Wełna (piątka) w miejscach łączenia krokwi z kantówką będzie ściśnięta do minimum, a w pozostałych miejscach będzie swobodnie rozłożona.

    W ten sposób uzyskam stelaż do umocowania poziomej boazerii.
    Nie wiem jednak, czy odstępy między kantówkami 75-95 cm będą odpowiednie (nie za wąskie i nie za szerokie) do umocowania deski szalówki i czy taki stelaż wystrczy.

    Co myślicie o moim pomyśle, czy tak można zrobić??

    Dorota

  2. #2
    DOMOWNIK FORUM (min. 500) Avatar Bold
    Zarejestrowany
    Feb 2008
    Skąd
    Kraków
    Posty
    751
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    44

    Domyślnie

    kantówki przymocuj do krokwi za pomocą wieszaków ES, niech sobie to wszystko pracuje, ja mam rozstaw co 80 cm i jest OK

  3. #3

    Domyślnie

    Bold

    jak się cieszę, że odpowiedziałeś

    Jakiego drewna użyłeś, jaki masz odstęp między krokwią a kantówką??

    czy możesz podesłać zdjęcia skosów, jak to wygląda w realu??

    [email protected]

    Pozdrawiam
    Dorota

  4. #4
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWA DOBRA DUSZA I POMOCNA DŁOŃFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar EZS
    Zarejestrowany
    Nov 2005
    Skąd
    Łódź-Bałuty
    Posty
    14.190
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    157

    Domyślnie

    też miałam ten pomysł. Ale nie miałam wysezonowanej boazerii szwagier z dużym doświadczeniem w pracy z drewnem wybił mi z głowy położenie świeżo zakupionej. Podobno wysezonowanej się nie kupi (nawet jak ktoś zapewnia że oczywiście), poza tym dom mokry, jak sie połozy bardzo sciśle, to się wypaczy a jak podeschnie - będa szpary, jak połozyć z luzem -szpary będą jeszcze większe. Trzeba by za jakiś czas zdjąć i przebić od nowa...
    A jak będą szpary, to będą wyłazić pająki na przykład...
    w efekcie mam panele dość nieźle udajhące boazerię. Też dobrze.

  5. #5
    DOMOWNIK FORUM (min. 500) Avatar Bold
    Zarejestrowany
    Feb 2008
    Skąd
    Kraków
    Posty
    751
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    44

    Domyślnie

    odstęp mam ok 3 cm

    reszta zdjęć jest na moim dzienniku
    moja boazeria jest świerkowa i trzeba brać boazerie z dobrego źródła, suszoną w suszarni, wtedy nic się już nie rozeschnie

  6. #6

    Domyślnie

    Bold

    Obejrzałam Twój dziennik, ale tak poglądowego jak to powyżej zdjęcia nie znalazłam.

    jakiej grubości desek użyłeś??


    EZS

    Wychodzę z założenia, że gdyby każdy przejmował się rozsychaniem to nie mielibyśmy drewnianych podłóg, domów, elementów wykończeń.

    jakoś to rozsychanie mnie nie przeraża. Płyty GK np. pękają na łączeniach.

    Dorota

  7. #7
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    JackBrown

    Zarejestrowany
    Dec 2008
    Posty
    4

    Domyślnie

    Wykończenia drewniane, wg mnie są o wiele ładniejsze, niż ściany z gk. Gratuluje pomysłu.

  8. #8

    Domyślnie

    witam. mam takie drewniane poddasze.
    deski szalunkowe 16cm szerokie 2 cm grube, na pióro i wpust, nie wiem czy suche, pewnie nie. na pewno nie!!!!

    konstrukcja została zrobiona z kawałków drewna o przekroju ok 8cmx4cm prostopadle dokręconych do krokwii i płatwii. do nich były kręcone listwy było to konieczne by:
    stworzyć 30cm pustki na wełnę i by zrobić idealnie równą konstrukcję do przybicia szalunku.

    same deski były tak przybite,że nie widać jednego gwożdzia. były przybijane przez póro.





    [/b]

  9. #9

    Domyślnie

    qwert

    Jakie odstępy dawałeś między listwami, do których dokręcałeś deski??

    Czy rozstaw 80-90 cm spowoduje wypaczenie desek??


    Dorota

  10. #10

    Domyślnie

    Fajne, że chociaz troche wątek sie rozwinął. Sam zastanawiam sie nad drewnem na poddaszu (dwie sypialnie, łazienki brak).
    Zastanawiam się, czy trudniej boazerie utrzymac w czystości?

    Kolejna rzecz, czy zamiast wełny nie zastosowac styropianu (2x12cm).

    Jeśli macie wiecej zdjęc z poddaszem w drewnie (przygotowanie rusztu, wynik końcowy) to równiez prosze o przesłanie na adres
    [email protected]
    Sprytna osoba rozwiązuje problem. Mądra ich unika.
    Einstein

  11. #11

    Domyślnie

    Cytat Napisał Bold
    kantówki przymocuj do krokwi za pomocą wieszaków ES, niech sobie to wszystko pracuje, ja mam rozstaw co 80 cm i jest OK
    IMHO kantówki można bić do krokwi i wieszaki nie są potrzebne.

  12. #12

    Domyślnie

    nie pamiętam odstępów, bo nie ja robiłem, tylko stolarze.
    dodam, że pierwsz ekipa kompletnie sobie z tym nie radziła. druga, stolarze z krwii i kosci z doswiadczeniem, zrobili to dobrze i wtedy zobaczyłem ile przy tym moze być problemów, które oni świetnie rozwiązali.
    szczególnie łuki, to wyzsza szkoła jazdy.


    a deski paczyć się nie powinny. bo mają 2 cm grubości i są na wpust i pióro , do tego przybite do stelaży. ta kondstrukcja jest naprawdęsztywna.

    pochwalę się




  13. #13

    Domyślnie

    Killer_su

    Co wtedy z wełną?? Ścisnąć ją między krokwią a kantówką??

    Dorota

  14. #14

    Domyślnie

    Ja łuków nie mam, tylko okna dachowe i prosta lukarna.
    Powinno być jeszcze łatwiej.

    Dorota

  15. #15

    Domyślnie

    ale skosy i spasowanie tez nie było łatwe. jakos nie wyobrazam sobie by dało się to zrobić samemu, bez tych ich róznych dziwnych przyrządów do pomiarów kątów i obrabiania drzewa. ale dla chcącego...

  16. #16

    Domyślnie

    Nie mówię, że sama to będę robiła

    Mam szwagra, który trochę para się stolarstwem.

    Dorota

  17. #17
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar K74
    Zarejestrowany
    Apr 2005
    Posty
    1.446
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    197

    Domyślnie

    A my zrobiliśmy sami . Trochę to trwało i nie było łatwe. Ale za to jaka satysfakcja, że jednak się udało .
    Kasia
    Dziennik: 1 2 3 4; Komentarze: 18

  18. #18

    Domyślnie

    Cytat Napisał K74
    A my zrobiliśmy sami . Trochę to trwało i nie było łatwe. Ale za to jaka satysfakcja, że jednak się udało .
    Zdjęcia, zdjęcia, zdjęcia

    MOga być na prywatnego.

    Ps. Nie mam łuków i też będę chciał sam spróbować samodzielnej zabudowy
    Sprytna osoba rozwiązuje problem. Mądra ich unika.
    Einstein

  19. #19

    Domyślnie

    Cytat Napisał dorcha
    Killer_su

    Co wtedy z wełną?? Ścisnąć ją między krokwią a kantówką??
    Jeżeli wełna między krokwiami nie wystarczy (a przeważnie nie wystarcza) to można jeszcze upchać ją pomiędzy kantówką (łatami) nabitymi do krokwi od wewnątrz. Wieszaki nadal będą niepotrzebne, ale jeżeli chcesz dać dużo tej wełny to mogą wyjść taniej.

  20. #20

    Domyślnie

    Chyba będę jednak musiałą skorzystać z wieszaków. Będąc wczoraj na działce zmierzyłam "równość" krokwi i okazało się, że nie można do nich równo przybic kantówek (łat). Prosta kantówka po przyłożeniu do krokwi nie pasowała do trzech kolejnych krokwi. Jak pasowała do dwóch pierwszych to nie pasowała do trzeciej i odwrotnie. Takie róznice można chyba tylko wyrównać wieszakami, chybaże macie jakis inny pomysł.


    Dorota

Strona 1 z 3

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony