Biorąc pod uwagę tempo akcji w tym wątku, pierwsza konkretna odpowiedź powinna się pojawić jakoś tak koło maja w 2012r. Ty na nią odpowiesz tak z rok później, może półtora.
W okolicach mojej emerytury zapewne nastąpi jakiś dramatyczny zwrot akcji, np. odnajdzie się Ojciec Założyciel Wątku i uściśli, że jemu tak naprawdę wcale nie chodziło o gazobeton, a o żużlobeton.
Reasumując - muszę dziś pokazać ten wątek dziecku i solennie przykazać, żeby co roku, zaraz po urodzinach sprawdzał rozwój wypadków. Może doczeka...
J.