Dom 5 lat bez ocieplenia

[honzik]

Jest do kupienia dom, który wybudowano w 2005. Ściany z najprawdopodobniej porothermu. Gołe, bez ocieplenia, elewacji. Właściciele tak mieszkają do dzisiaj. Jakie pułapki mogą mnie czekać po ewentualnym kupnie? Czy to jakoś szkodzi ścianom?

[face]

obejrzyj z zewnatrz strukture pustaka - ewentualne pekniecia od wilgoci i mrozu

wewnatrz zwroc uwage na wilgoc i plesn - moze sie pojawic w narozach, na nadprozach itp - tam gdzie mostki termiczne

5 lat w budynky zamieszkanym wiec grzanym i wietrzonych scianom na pewno nie zaszkodzilo

raczej skupil bym sie na wykonczeniu i wnetrzu

[31Tomasz31]

Witam

Jestem tego samego zdania co Pan Face. Pięć lat dla domu bez izolacji to pikuś albo Pan Pikuś.
Kiedyś ktoś myślał o izolacji, myślał tylko jej nie było. A budynki stoją do dziś dnia.
Jeśli murarka dobrze wykonała swoją robotę to nic nie powinno zaciekać. A ludzie którzy tam mieszkają lub mieszkali musieli trochę więcej za opał płacić.

Zapraszam do lektury http://budujemy-bob.blogspot.com/

Pozdrawiam

[kamykkamyk2]

FlashBack ma w zupełności rację, zawsze coś wyjdzie ponad planowane. Wiem z własnego doświdczenia.

[Aleksandryta]

Jeśli ich przez 5 lat nie było ich stać na ocieplenie budynku, to ten dom to może być po prostu tandeta wybudowana "domowym" sposobem.

[fubek84]

nie popadał bym tu w zbytni pesymizm. Jeśli porotherm to znaczy że nie oszczędzali za bardzo, zawsze mógł by max lub żużlobeton(to są tanie materiały) sąsiad ma dom z porothermu 30 wykonany solidnie i bez oszczędzania ale już 3 lata nie docieplony i jakoś nie rozlatuje mu się, z tym skuwaniem tynków to już lekka przesada, po 5 latach? hmmm

Dom to nie samochód po 5 latach jeszcze nie jest stary.

Oczywiście warto sprawdzić co się kupuje, ale bardziej niż brakiem docieplenia zainteresuj się jakie są okna, instalacje co, elektryczna(jaki osprzęt w skrzynce) jakie materiały wykończeniowe, to ci powie o wartości domu a nie to czy docieplili czy nie. Pozdrawiam

[slawek9000]

jeśli ściana nie była zalewana przez nieszczelne rynny, to imho lepiej dla niej jeśli jest nieocieplona niż po niefachowym ociepleniu. Tu gdzie teraz mieszkam, w budynku przedwojennym pojawiła się wilgoć i grzyb kilka lat po dociepleniu, a przedtem tego nie było przez pół wieku (choć na ogrzewanie wychodziło ze 3-4x wiecej energii)