dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Pokaż wyniki od 1 do 14 z 14
  1. #1

    Domyślnie Przebicie na piecu

    Witam

    O ile przebija Wam temperatura na piecach? Mam ustawione 51st, przedmuchy calkowicie wylaczone i przebija mi temperature do 65st, potem spada. Wiadomo, zaczyna dmuchac i znow do gory - czy to normalne dzialanie?

    Czy da sie zagotowac piec? czym to sie objawia? Slyszalem ze rury moge "dzwonic" ale czy to prawda? Czy 100st to juz amen dla pieca? Niewiem co moze mu sie stac....??

    Pozdrawiam i z gory dzieki

    Mithos

  2. #2
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu...
    Trociu

    Zarejestrowany
    Oct 2007
    Posty
    7.907

    Domyślnie

    u mnie jak piec ma za wysoką temperaturę to się wyłącza (przestaje podawać paliwo). Dowiedziałem się o tym wczoraj Pękła jedna z rur, ciśnienie spadło, pompka chyba nie była w stanie pompować dalej no i woda się pewnie za bardzo ogrzała... Po przyjściu do kotłowni widziałem napis na sterowniku "za duża temperatura co" (czy jakoś tak)

  3. #3

    Domyślnie

    Witam, z opisu wnioskuje ze chodzi o kociol na paliwo stale. Powodem tak znacznego podbijania temperatury moze byc brak regulatora ciagu. Jest to klapka zamontowana w korpusie dmuchawy ktora, gdy dmuchawa nie pracuje uniemozliwia zasysanie powietrza przez kociol od dmuchawy. Jezeli czegos takiego nie masz mozna kupic taka przejsciowke z owa klapka montowana miedzy kociol a dmuchawe. Ja musialem kupic przesciowke. Po jej zamontowaniu roznica temp. zadanej a rzeczywistej oscyluje w granicach 2-3 stopni. Ciag kominowy mam dobry, klapa spalinowa otwarta na max, silny wiatr tez nie ma wplywu na niekontrolowane podniesienie temeperatury. Chyba ze problem lezy gdzie indziej. Pozdrawiam

  4. #4

    Domyślnie

    Dzieki za opinie.

    Dokladnie tak, chodzi o piec na mial weglowy. Na czopuchu mam zamontowana klapke taka ktora czasem jak piec "bucha" to sie uchyla.

    Niemam takiej klapki, zadnej klapki dzialajacej bezwladnosciowo niemam. Czy energetycznosc mialu ma wplyw na zachowanie w czasie palenia?

    Mam kociol tego typu

    http://www.piectrot.com.pl/eku.html


    Pozdrawiam

    Mithos

  5. #5
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar pawelurb
    Zarejestrowany
    Jul 2004
    Posty
    2.369
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    30

    Domyślnie

    włącz pompe na wyższy bieg , będzie mniej podbijało temperaturę

  6. #6

    Domyślnie

    Pompa daje juz na max...

  7. #7

    Domyślnie Re: Przebicie na piecu

    Cytat Napisał Mithos
    Witam

    O ile przebija Wam temperatura na piecach? Mam ustawione 51st, przedmuchy calkowicie wylaczone i przebija mi temperature do 65st, potem spada. Wiadomo, zaczyna dmuchac i znow do gory - czy to normalne dzialanie?

    Czy da sie zagotowac piec? czym to sie objawia? Slyszalem ze rury moge "dzwonic" ale czy to prawda? Czy 100st to juz amen dla pieca? Niewiem co moze mu sie stac....??

    Pozdrawiam i z gory dzieki

    Mithos
    Przy takich objawach zmniejszyć wydajność dmuchawy powietrznej - gdy brak regulacji przysłonić otwór ssący może nawet do połowy - wtedy kocioł mniej podbija temperaturę.
    myślenie jest przyszłością

  8. #8

    Domyślnie

    Problem z przebijaniem temperatury zniknal...

    Ale pojawil sie inny...

    Na czopuchu mam klapke ktora strzela dymem i sadza jak piec po osiagnieciu temp. robi przedmuch... Czy to naturalne przy spalaniu mialu czy tez powienienem sie martwic?

    Pozdrawiam

    Mithos

  9. #9

    Domyślnie

    u mnie tak się działo jak miałem regulator pokojowy podpięty do pieca, jak piec grzał aby dogrzać dom i w trakcie tego grzania w domu została osiągnęta temperatura i piec przechodził w podtrzymanie wtedy pompka obiegowa zostaje zatrzymana i też mi rosła temperatura, przy 100 stopniach nic złego z piecem sie nie stanie miałem już tak, jak napaliłem drzewem, piec się wyłączył, ale na niezaleznym czujniku pokazało mi 100 stopni, układ otwarty więc nie powinno się nic złego stać. Pamiętam jak w dzieciństwie tata kazał mi przymknąc piec jak się rozpali (taki zwykły tradycyjny na wegiel), ja o tym zapomniałem, jak poszedłem do piwnicy (bo coś w rurach huczało) to na piecu było... 125 stopni, wydawało się że piec odleci, ale udało się zdławić ogień i temperatura spadła, piec nie odczuł tego skoku nic a nic.
    EKO-KIELAR II 23,4 KW

    Pozdrawiam

    Kulin

  10. #10

    Domyślnie

    Cytat Napisał Mithos
    Problem z przebijaniem temperatury zniknal...

    Ale pojawil sie inny...

    Na czopuchu mam klapke ktora strzela dymem i sadza jak piec po osiagnieciu temp. robi przedmuch... Czy to naturalne przy spalaniu mialu czy tez powienienem sie martwic?

    Pozdrawiam

    Mithos
    dlatego ja wyłączyłem przedmuch - palę w miałowcu SAS już 8 lat, w tym 6 lat bez przedmuchu.
    myślenie jest przyszłością

  11. #11

    Domyślnie

    OOoo...

    Wreszcie ktos kto piec na mial ma...

    Masz problemy tez takie ze w zaleznosci od jakos mialu albo sie pali za dobrze albo za slabo? I ze bucha czasem?

    Ja palilem cale lato bez przedmuchow bo piec ma druga wezownice do wody uzytkowej ale teraz zmienilem mial i jak nie mialem przedmuchow to w moemncie jak temp. spadla ze wlaczyl sie wentylator to jak pie.... To malo zawalu nie dostalem...

    Wiec ustawilem co 5 min na 25sek zeby wydmuchiwal spaliny...

    Pozdrawiam

    Mithos

  12. #12

    Domyślnie

    pewnikiem ilość gazów zależy od jakości miału ale w/g mnie zależy też od ilości zawartej w nim wody. Ja ostatnimy laty moczę miał jak do betonowania i tych wybuchów nie mam - ale na początku to tak waliło że potrafiło wywalić uszczelnienie gliny przy rurze do komina. Duża ilość gazów powstaje, jak duża ilość miału w piecu osiągnie wysoką temperaturę,gdy jest więcej wody to mniejsza ilość miału się nagrzewa - ale to tylko moje dumanie. A jeśli bym ustawiał przedmuch to myślę że krótki a częsty.
    myślenie jest przyszłością

  13. #13

    Domyślnie Re: Przebicie na piecu

    Cytat Napisał Mithos
    Witam

    O ile przebija Wam temperatura na piecach? Mam ustawione 51st, przedmuchy calkowicie wylaczone i przebija mi temperature do 65st, potem spada. Wiadomo, zaczyna dmuchac i znow do gory - czy to normalne dzialanie?

    Czy da sie zagotowac piec? czym to sie objawia? Slyszalem ze rury moge "dzwonic" ale czy to prawda? Czy 100st to juz amen dla pieca? Niewiem co moze mu sie stac....??

    Pozdrawiam i z gory dzieki

    Mithos
    U mnie +/- 1-1,5*C i to wszystko.

    Ale ja mam kocioł retortowy, później doczytałem że chodzi ci o miałowy.

  14. #14

    Domyślnie

    Mialu to tam ze 120kg wchodzi na raz...

    Palony od gory z nadmuchem od gory.
    Komin z nowym wkladem fi 160 (stal)...

    Sprobuje pomoczyc mial jak mowisz i zobacze co bedzie...

    Ogolnie gosc ktory mi ten piec sprzedawal/montowal mowil ze klapka na czopuchu jest wlasnie po to ze jakby walil to ma przez ta klapke upust znalesc a nie walic w piec albo po uszczelnieniach...

    Pozdrawiam

    Mithos

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony