Włamania w bloku przez okno dotyczą tak na prawdę tylko mieszkańców parterów (szczególnie niskich parterów z balkonem). Ja w ten sposób zostałem okradziony X lat temu. Na całym osiedlu składającym się z kilku bloków była cała seria włamań i dotyczyła ona tylko i wyłącznie parterów. Sporadycznie ktoś "bogatszy" w tamtych czasach był okradany przez drzwi. Włamań do piwnic nie liczę, bo ciężko kilka desek jest nazwać drzwiami.
W domach jednorodzinnych OknoHouse ma 100% racji. Stosunek włamań okno-drzwi odwraca się o 180 stopni. Nawet najlepsze zabezpieczenia nie wiele pomogą jak mieszka się na totalnym odludziu. Można minimalizować szansę złodzieja poprzez montowanie lepszej stolarki, zabezpieczanie drzwi wkładkami w wyższej klasie czy klamkami z szyldem ochronnym. Można też stosować rozmaite alarmy, czujki ruchu czy też czujniki gazu przy oknach. A i tak w 99% naszą chałupę może uratować czujny sąsiad. Mi w ten sposób sąsiad uratował samochód, który był już pakowany na lawetę w środku nocy za co chcę mu jeszcze raz gorąco podziękować jeśli to czyta.