Wiem, że istnieje osobny wątek/wątki dot. ocieplania i zabudowy poddasza, ale zakładam ten, aby ugruntować wiedzę wyłącznie na temat spoinowania.

Z tego co czytam najlepiej do łączenia płyt używać taśmy papierowej lub flizeliny, ale chciałbym aby w tym wątku doświadczeni forumowicze (Rom-Kon) syntetycznie poradzili. Chciałbym aby ten wątek był pomocny, zawierający konkrety a nie bezsensowne dyskusje na milion tematów. Niestety poszukiwanie informacji na forum sprawia często problemy głównie z powodu tego, że wątek schodzi na tematy poboczne.
A więc pytania pomocnicze:

1) jak spoinować zwykłe łączenia płyt - zwykłe mam na myśli te gdzie na spoine na brzegu płyty jest lekkie wgłebienie - jakich taśm używać i jak (czy flizelinę się moczy???), jakich szpachli, czy jest sens używać szpachli niewymagających zbrojenia

2) jak spoinować płyty, które były docinane a więc jedna lub dwie krawędzie, są cięte, nie ma zatem tego wgłębienia, gdzie można zatopić taśmę i zaszpachlować. Czy należy sfrezować te krawędzie, czy inaczej oszlifować, gdzieś czytałem, że watro gruntem ten gips pociągnąć...

3) jak spoinować łączenie płyt na skosach z sufitem i tynkowaną ścianką kolankową. Czy należy zastosować łączenie ślizgowe (jak to się robi?) i pokryć akrylem, czy typowo połączyć taśmą papierową/flizeliną? Czy warto podszlifować płyty tak, żeby miały skośne krawędzie przy łączeniu z sufitem, ścianką kol.?

4) jak spoinować łączenie płyt sufitowych ze scianami działowymi (pod profilem UD)? czy ślizgowo i akryl czy inaczej? Jak?

5) jak spoinować glify okna dachowego?

6) czy warto zaciągać szpachlą całą płytę a nie tylko połączenia?

Zacząłem właśnie przykręcanie płyt u siebie, bardzo pomogły mi porady forumowiczów, ale w kwestii spoinowania mam niedosyt wiedzy. Mam nadzieję, że ten wątek pomoże mi i innym forumowiczom.

Pozdrawiam,

Radek